Zamknij

Szuykuje się drogowa rewolucja na osiedlu Michelin! Będą nowe drogi i remont alei Jana Pawła II

17:00, 13.04.2020 N.S. Aktualizacja: 13:50, 14.04.2020
Skomentuj Fot. Niebawem powstanie projekt przedłużenia ul. Letniej. Fot. Gooble Maps Fot. Niebawem powstanie projekt przedłużenia ul. Letniej. Fot. Gooble Maps

Kończą się prace projektowe przedłużenia ul. Szewskiej. Niedługo powstanie też projekt przedłużenia ul. Letniej. To dwa elementy budowy alternatywy dla al. Jana Pawła II. Trwają też przygotowania do przebudowy głównej drogi os. Michalin.

Ulica Letnia na razie prowadzi jedynie ronda na alei Jana Pawła II. Urzędnicy chcą, by od ronda prowadziła dalej – przy markecie Biedronka – do biegnącej pod lasem ul. Szyszkowej.

Projekt nowej drogi wykona Biuro Projektowe i Nadzór Budowlany Marcin Bartoś. Na stworzenie dokumentacji projektowo-kosztorysowej ma sześć miesięcy. Miasto zapłaci za tę usługę 30 750 zł.

Przedłużenie ul. Letniej to jeden z elementów planowanej przez ratusz budowy alternatywy dla alei Jana Pawła II. Ratusz zaplanował też przebudowę istniejącego odcinka ul. Letniej, w tym poszerzenie jej o drogę dla rowerów. Nowa droga ma łączyć się z ul. Szyszkową, która także zostanie przedłużona. Docelowo ma łączyć się na odcinku leśnym z al. Jana Pawła II.

[ZT]38243[/ZT]

W planach jest również przedłużenie ul. Szewskiej, która będzie łączyć Letnią z al. Jana Pawła II na odcinku leśnym. Jak poinformował na Facebooku wiceprezydent Włocławka, Krzysztof Kukucki, nowy odcinek Szewskiej jest właśnie projektowany, a prace są już na ukończeniu.

- Ul. Szewska stanowić będzie jedną z alternatyw dla al. Jana Pawła II w obszarze zurbanizowanym. Na odcinku leśnym planujemy budowę drogi która łączyć się będzie z ul. Wiejską. W tym wypadku projekt będzie realizowany po podjęciu przez Premiera decyzji o przesunięciu granic miasta

– zaznaczył zastępca prezydenta odpowiedzialny za inwestycje.

W miejscu, gdzie ul. Szewska i Szyszkowa będą wpadać a al. Jana Pawła II (na odcinku leśnym) ma powstać rondo.

Miasto przygotowuje się również do przebudowy samej al. Jana Pawła II. W najbliższym czasie ma zostać ogłoszony przetarg na tę inwestycję.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(50)

WłoWło

35 4

Niech oni już odejdą i przestaną wydawać pieniadze na projekty do szuflady. Krzychu ma chatę w stolicy i ma to bagno tutaj głęboko w poważaniu. 17:16, 13.04.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

4 Oceany4 Oceany

15 2

No tak dieta z rady nadzorczej MPK musiała być jakoś spożytkowana. 17:54, 13.04.2020


Long poLong po

8 5

Wezmą go w Wawie na zastępce? 17:57, 13.04.2020


Do Long poDo Long po

16 2

Chyba na zastępcę ds mieszania powietrza 🤣🤣🤣. 18:16, 13.04.2020


reo

@@

23 5

1 KWIETNIA TO JUŻ DAWNO BYŁO.......PO CH.........J TO PISAC 17:22, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MicheliniakMicheliniak

19 29

No i super, bardzo sie ciesze z tych zmian. Dobrze przemyślane rozwiązanie. 17:41, 13.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

mielęciniakmielęciniak

11 12

czy ty taki kretyn czy udajesz ? 20:36, 13.04.2020


FuskFusk

4 5

Ja być ufowojtek 23:24, 13.04.2020


MirekMirek

23 12

Czyli spokój na ul Zachodniej się skończy:/ 17:48, 13.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KnocksKnocks

6 12

Protestujcie ,Blokujcie to wariactwo 23:38, 13.04.2020


4 Oceany4 Oceany

19 6

S😡ali muchy będzie wiosna. 17:53, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CzytaczCzytacz

16 1

Plan nie jest czytelny. 17:58, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dla Pana Leszka dla Pana Leszka

13 5

Nareszcie koniec projektów. Zajmijcie się bardziej pożytecznymi sprawami.

Otóż Pan Leszek, którego historię opisuje internet, potrzebuje pomocy. Jest osobą niepełnosprawną. Jego miłość do koni zdumiewa. https://youtu.be/YUPql51wiRA

Słyszeliście pewnie, że historie lubią powtórki. Zanim opowiem Wam historię Pana Leszka, chciałabym napisać Wam o innym starszym człowieku, którego kiedyś spotkaliśmy na swojej drodze. To było wiele lat temu, mała wieś pod Poznaniem. Dostaliśmy prośbę od policji, aby rozwiązać jakoś sytuację Pana Stanisława, który ma konie i „rozbija system” swoim zachowaniem. Stary dom z czerwonej cegły, zmurszałe płoty, zielona ławeczka przed gankiem. A na niej uśmiechnięty, energiczny staruszek, który wyściskał nas na powitanie, dał herbatę, ciasto i zaserwował w jednym kawałku historię swego życia. Pomarszczone ręce były pełne zajęć. Kiedy pokazywał nam obejście, nieustannie coś robił, a to podniósł wiaderko, a to dolał wody psom, albo wywinął miotłą kilka razy. Nie wyglądał na bandytę.

Tak więc na miejscu poznaliśmy takiego bajkowego dziadka, który codziennie rano wstaje tylko dla swoich koni. Tak, to był jedyny powód, co wielokrotnie podkreślał. Co prawda miał wnuki, ale mówił, ze tylko czekają na jego emeryturę – a on co miesiąc wydaje ja na konie i dopóki żyje, tak będzie. Czasem widać było zmęczenie w jego oczach, takie fizyczne. W końcu pokolenie Pana Stanisława łatwego życia nie miało. Kiedy jednak tylko poruszaliśmy temat koni, Pan Stasiu promieniał i się ożywiał. Miał ponad 80 lat, może 90, już dziś nie pamiętam. Energią przebijał nas wszystkich. Nie wyglądał na bandziora, z którym policja mogłaby mieć problem..

Cały dzień zszedł, zanim dowiedzieliśmy się, o co w ogóle chodzi, bo tam gdzie policja widziała problem, Pan Stanisław go nie dostrzegał. Wychował się i żył w innych czasach. Otóż kilka koni co rano opuszczało gospodarstwo i wraz z Panem Stasiem udawały się do lasu, gdzie wiodły szczęśliwe życie aż do zmierzchu. Cały dzień chodziły po pobliskich 60 hektarach, a wieczorami wracały do swojej obórki. Stanowiło to jednak problem dla wszystkich, bo zgodnie z przepisami konie nie mogą używać takiej wolności. Pan Stanisław nie mógł również zrozumieć, jak przy jego gospodarstwie można było wybudować trasę szybkiego ruchu. Rozwój cywilizacji nie budził jego entuzjazmu. Tęsknił za prawdziwą polską wsią, spowitą fauną i florą, za zapachem traw, zapachem porannej rosy i pieczonego chleba.

Chcecie wiedzieć, jak się skończyła ta historia? Odwiedziliśmy Pana Stanisława i jego konie jeszcze wiele razy. Nawiązaliśmy tam wieloletnią współpracę z Ochotniczymi Hufcami Pracy, którzy pomogli nam postawić ogrodzenie dla koni – do dziś mamy bardzo bliską współpracę. Wypiliśmy ze sto herbat, i tyle samo razy uściskaliśmy Pana Stasia na powitanie, i na pożegnanie. Może dlatego, że tak bardzo przypominał nam czasy naszego własnego, beztroskiego dzieciństwa..

Pan Stanisław zmarł kilka miesięcy później. O jego śmierci dowiedzieliśmy się tydzień po pogrzebie. Nigdy nie zastosował się do wytycznych z urzędu. Jak tylko konie wygryzły trawę wewnątrz wybiegu, jaki postawiliśmy, znowu wziął Pan Stanisław swojego czerwonego, podrdzewiałego składaka i wraz z końmi wyruszył do lasu. Wiele razy nam powtarzał, że konie są jego jedynym powodem, by rano wstać. Jedynym, który sprawia, że się uśmiecha. A kiedy bierze swój stary, skrzypiący rower i jedzie leśnymi dróżkami za swoimi końmi, to czuje się jak młodzian, czuje, że żyje, ma siły by pokonać maraton.

Konie mu odebrano, prawie siłą. Dwa trafiły do nas. Pamiętam łzy w jego oczach, kiedy je ładowaliśmy. Wziął mnie za rękę i powiedział tylko cicho „dziecko, ja wszystko wiem, dbajcie o nie, tylko dbajcie..”. Cały się trząsł. Nie mogliśmy nic zrobić, jak tylko o nie zadbać, bo prawo było po stronie urzędników. Nie wiemy, gdzie pojechała reszta jego koni. Ale kiedy przyjechaliśmy do niego kilka dni potem, nie miał już siły wstawać z łóżka. Rodzina nie chciała nas więcej wpuszczać na teren. Na naszym ostatnim spotkaniu pokazywaliśmy Panu Stasiowi zdjęcia jego koni na naszych wybiegach i patrzyliśmy, jak po pomarszczonych, starczych policzkach ciekły mu łzy.

Minęło wiele lat. Nigdy o Panu Stasiu nie zapomnieliśmy i opowiadamy jego historię wielu ludziom. To trochę opowieść o sile miłości, trochę o bezsilności, trochę refleksja nad tym, w jakim kierunku idzie ten świat.

Kilka dni temu zadzwoniła do nas Ewa spod Zielonej Góry, która działała z nami za naszych zielonogórskich czasów. Poprosiła o pomoc dla Pana Leszka, swego sąsiada. My natychmiast wróciliśmy pamięcią do czasów Pana Stanisława, który machał nam energicznie ręką na powitanie jadąc leśną ścieżką na swoim składaku, z beretem zawsze przekrzywionym na jedną stronę.

Pan Leszek za moment będzie obchodził 70 urodziny. Mieszka w ruderze, której grozi zawalenie. Sufity i stropy podtrzymuje własnymi konstrukcjami. Jest biednie, nawet bardzo biednie. Nie ma pieniędzy na nic. Jest za to dużo samotności. Bo chociaż starość samotna być nie musi, to ta akurat jest. Są też dwie protezy, zamiast nóg takich, jakie mamy ja i masz Ty. Bo Pan Leszek stracił obydwie nogi wiele lat temu w wyniku choroby. Kiedy jakiś czas temu przycięto mu kikuta, stracił również zupełnie równowagę, więc teraz porusza się o dwóch kulach. Po terenie zaś jeździ skuterem inwalidzkim, takim trzykołowym. Za chwilę jeździć nie będzie, bo skuter się psuje, ma już swoje lata i jest intensywnie użytkowany.

Powiedziałbyś, że przecież jest MOPS, który powinien pomóc. I masz rację. Tylko, że jedynym powodem, dla którego Pan Leszek wstaje, są jego trzy konie. Jak sam przy nas stwierdza, nie chce żyć, jeśli je straci. Nauczeni doświadczeniem sprzed lat – wierzymy mu bezgranicznie. Jeśli MOPS przydzieli mu mieszkanie – nie będzie mógł zabrać końskich przyjaciół ze sobą. On wtedy nie chce dłużej tu egzystować. Sytuacja bez wyjścia. Rudera, w jakiej mieszka Pan Leszek – to potrzeba rzędu milionów. Nie, nie chcemy jej remontować. Nie mamy takich możliwości, ani nie po to działamy, aby remontować zabytki. Wymyśliliśmy, aby kupić Panu Leszkowi dwa kontenery mieszkalne i w pełni je dla niego urządzić. Pewnie, że to żaden luksus, ale nie widzimy innego rozwiązania. Nie chcemy za kilka tygodni usłyszeć, że Pana Leszek stracił motywację do życia. Nie wolno odbierać jej starym ludziom, często tak niewiele jej mają. Chcemy też kupić Panu Leszkowi nowy skuter, bo jeśli ten wysiądzie – nie będzie w stanie się poruszać.

A kim są przyjaciele Pana Leszka? To konie dziś już wiekowe, najstarszy ma 34 lata, jest niewidomy i cierpi na końską astmę, ale leczenie go nawet nie leży w sferze marzeń Pana Leszka. Konie od wieków nie widziały kowala, ani weterynarza. Mieszkają w rozpadającej się szopce. Brakuje owsa, brakuje wszystkiego. Poza sercem. Mówi o koniach, że to jego dzieci. O domu, że może się nawet zawalić, on nigdy koni nie zostawi.

Nie wiem, kim jesteś, Ty który to czytasz. Może właśnie stoisz w kolejce, w maseczce i rękawiczkach, i jesteś czterdziesty ósmy do wejścia za próg sklepu. Może właśnie wieszasz świeżo wyprane firanki i czytasz sobie jednym okiem newsy w sieci. A może szukałeś, Czytelniku, jakiejś książki czy muzyki w sieci, a może zabawki dla dziecka. Nie chcę Ci zajmować Twojego czasu, bo teraz są święta, bo to czas dla Twoich bliskich. Ale pomyślałam, że możemy razem niewielkim kosztem sprawić, że ktoś poczuje w te święta nadzieję, że świat ma szansę iść w lepszym kierunku, niż idzie. Bo starsi ludzie i ich marzenia też się liczą. Nawet jeśli te marzenia mieszkają w ruderze, a starość straciła nogi. To wielkie serce bije, i znalazło sobie trzy powody by bić. Utrzymaj z nami to bicie.

Prosimy, wpłać kwotę, jakiej nie odczujesz. Wpłać dla Pana Leszka 2 zł, albo 5 zł. Tyle, ile możesz. Pomożemy na tyle, na ile zbierzemy. Chcemy kupić skuter, aby Pan Leszek mógł się poruszać. Chcemy kupić dwa moduły kontenerów mieszkalnych. Chcemy postawić koniom nową wiatę. Chcemy wezwać kowala, weterynarza, kupić leki dla konia, który się dusi. Chcemy zrobić coś. Cokolwiek. Byle nie być bezsilnymi. Bo wiemy doskonale, co się dzieje, kiedy z oczu znika to, co dla nas najważniejsze. Do dziś pamiętam zapach liściastej, parzonej herbaty u Pana Stanisława. To każe nam pamiętać, co jest w życiu ważne.

No i przypomina nam, że każdy z nas kiedyś będzie stary i zdany na innych. Oby inni wtedy podtrzymywali bicie naszego serca tak, jak my dziś tego starszego człowieka na czerwonym skuterze przemierzającego swe podwórze. Obyśmy mieli co najmniej tyle motywacji do życia, co ma on.

Prosimy o pomoc dla Pana Leszka, liczy się każdy gest. Jeśli chcesz wysłać mu paczkę, prosimy słać na adres naszego folwarku (bardzo potrzebna jest żywność długoterminowa, akcesoria do domu, ubrania, buty), ale koniecznie z dopiskiem „dla Pana Leszka”. Akcję koordynuje Norbert, numer +48 535 162 322. Informacji udziela także Karolina: +48 518 569 487
18:16, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Po koleiPo kolei

20 1

Hola , hola - nie tak zaraz , dopiero kończą się prace projektowe na tą drogę , a potem musi zostać dokonana rewitalizacja tego projektu... 18:29, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CitizenCitizen

19 7

"Ch..... j,d...pa i kamieni kupa.Czyli tego nie ma" cyt. min.
Bartlomiej Sienkiewicz POpapranców 18:31, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wołoszański Wołoszański

16 8

Nie chcę już czytać o tych waszych kolorowych projektach, śmierdzącej polityce, bo aż mnie wygina...
Najlepszym sposobem jest zakup gruntów i hodowla koni, kóz, z dala od ludzi i polityków, coś w stylu Pana Leszka, bohatera poprzedniego artykułu. Ongiś w Łodzi Stonoga powiedział cyt. " Kochani udało się im nas skłócić, udało się im nas podzielić na tych którzy mają i tych którzy nie mają i ci co mają to jest elita a ci co nie mają to jest motłoch. Tylko sęk jest w tym, że w Polsce 95 % już nic nie ma. Można nie mieć pieniędzy, ale co raz więcej jest tych, którzy tracą nadzieję, nie mają nadziei. Wieszają siebie, mordują rodziny, itd., itd. Był system totalitarny, komunistyczny „antyludzki” a teraz jest demokracja. Tylko, że Polska demokracja polega na tym, że jeszcze dwa, trzy miesiące rządów PiS lub innych prawicowców i na widok Amerykana będziemy klękać i w pupę go całować. My się przejmujemy Ukrainą, ale kto zna troszkę historii, to jest takie powiedzenie „ nie ma niezapłaconych rachunków” , co mnie Ukraina obchodzi, pamiętam Wołyń, pamiętam z lekcji historii. Co mnie jakaś Ukraina obchodzi, tu w Polsce mam majdan , tu mam majdan pogardy dla zwykłego człowieka, we własnym kraju nie mamy nikogo kto by się nami zajął. Płacę podatki wymagam i w drugą stronę to samo. My dzisiaj jesteśmy maszynkami. Płacisz podatki nie masz nic, nie płacisz podatków to my cię rozjedziemy… Wystarczy wyjechać poza centrum każdego miasta żeby zobaczyć skrajną biedę". Koniec wypowiedzi Pana Stonogi. Tymczasem Fryzjer z Sieradza dostał 10.000 tysięcy kary oraz 3 miesięczny zakaz wykonywania zawodu… za otwarcie salonu fryzjerskiego w czasie pandemii. OBRAZ WOLNOŚCI I DEMOKRACJI. Wszystkie konie rżą...
18:33, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FranekFFranekF

16 2

W jakim języku jest napisany ten artykuł? Bez korekty - ktoś to czytał przed opublikowaniem? Kolejna seklecona wypocina. 18:34, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PulitzerPulitzer

14 2

A pani redaktor to przypadkiem w Cw24 nie pracowała? 18:36, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Miszkaniec MichelinaMiszkaniec Michelina

13 30

Najlepsze rozwiązanie jakie do tej pory proponowano. Brawo Panie Prezydencie,na pewno się uda. 18:39, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KosztorysantKosztorysant

22 3

Projekt drogi za 30 tysięcy ? To jakiś żart... 18:43, 13.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

qw_qw_

4 1

Lepiej niż wg ostatniego przetargu za 5 tys... 05:15, 14.04.2020


Infrastruktura XXI wInfrastruktura XXI w

25 10

Dwa pasy w każdą strona od falbanki do nowej wsi, plus rondo falbnka dwupoziomowe! Reszta to dyrdymałki! 19:12, 13.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

19341934

12 3

Prędzej samochody będą fruwaly niż Wojtek coś zbuduje 23:32, 13.04.2020


Za rondem nie ma korZa rondem nie ma kor

16 11

jak można wyrżnąć drzewa i ruch wpuścić w wąską uliczke osiedlową zachodnią w jakim to celu.Porządek z Jana pawła i tym rondkiem całym przy biedronce zrobić i w zupełności wystarczy .Za rondkiem spowalniaczem jakoś już nie ma korków. zostawcie te lasy i osiedlowe uliczki w spokoju 23:36, 13.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Droga....Droga....

22 13

Dwa pasy w każdą stronę Nową Wieś Falbanka. Grunt przygotowany już za czasów Gomułki. Tylko robić. Robić. Konsultacje niepotrzebne. 23:37, 13.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AntoineAntoine

12 6

Nie ma tam miejsca na *%#)!& Ruch powinien być rozłożony na środek i brzegi osiedla wtedy jest mniejszy hałas i mniejsza ilość spalin samochodowych na środku osiedla. 01:55, 14.04.2020


WariactwoWariactwo

19 9

To współczuje wam mieszkańcy zachodniej i innych uliczek wąskich tego co was czeka pod oknami.metropolie z tej dziury zrobili zamiast jana pawła porządnie zrobić i pozbyc się tego cholernego ronda tam 23:42, 13.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

qw_qw_

4 8

Jak zaczną cokolwiek robić na JPII to wszyscy mieszkańcy Michelina i lumpy spoza miasta zatoczą pianę z pyska bo nie ma żadnej alternatywnej drogi, także ten tego... 05:14, 14.04.2020


oo7oo7

16 2

jakieś wybory we Włocławku idą cy cóś ??? 04:24, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qwertyqwerty

11 4

kolejna przewspaniała inwestycja o megastrategicznym znaczeniu na najbiedniejszym i najbardziej niedofinansowanym osiedlu 04:33, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qw_qw_

8 12

Hahahaha kolejne rondo, macie efekty obrony lasu 05:12, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HgfHgf

15 3

Potrzebne konsultacje społeczne i koniecznie komisja za 30 tysi , po niej poprawka projektu za 20 tysi , pozniej następne konsultacje , a po tym to olewka bo będzie po wyborach. 06:20, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec z MiecheMieszkaniec z Mieche

5 3

Jestem za budową alternatywnej drogi na/przez Michelin, ale nie od ronda przy Biedronce tylko wcześniej. Dlaczego nie można wykorzystać ul. Szyszkowej już od początku Michelina ? Można by było zacząć od ul. Smoczej (zaraz za lasem). Osobiście tam bym stworzył drogę, która mogłaby przyspieszyć komunikację. Przy skrzyżowaniu ulic Jana Pawła i Smoczej stworzyć rondo - tam aż się prosi, szczególnie, gdy pracownicy Anwisu chcą wjechać/wyjechać (a jest ich dużo). Szyszkowa kończy się właśnie na ulicy Smoczej ogrodzeniem z płyt betonowych, które łatwo zdemontować. 06:34, 14.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

qw_qw_

1 1

Nie można bo jak zwykle komuś nie pasuje. 10:04, 14.04.2020


$$$$$$$$$$

8 3

Jak donoszą media prezydenci Warszawy , Łodzi , Krakowa radykalnie obcinają inwestycje by zapewnić środki na ochronę mieszkańców w związku z koronawirusem , a we Włocławku buum inwestycyjny ? 08:31, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

miecz.gralmiecz.gral

3 1

Nie wiedziałem, że jest u nas nowe osiedle "os. Michalin". Tak jest napisane pod pierwszą fotografią. 09:38, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gfdsagfdsa

13 2

a czy moze droga bedzie przebiegac przez grunty ktore kupil niedawno pan biznesmen R....o
???? , czy w chwili obecnej sa juz kupione grunty przez miasto ??? 11:12, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tylkotylko

11 0

droga od ul. Filtrowej przez las do Nowej Wsi udrożni ruch . Tylko zatoka świń nie da. ha ha ha ha ha. 11:16, 14.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

4 Oceany4 Oceany

2 0

Zatoka czerwonych świń. 14:13, 14.04.2020


AbcdAbcd

0 0

Ulica Filtrowa nadaje się na ścieżkę rowerową , a nie na drogę o dużym natężeniu ruchu, powstałoby tam wąskie gardło , rozwiązanie do dupy ty zawistny pisowski prosiaczku 19:27, 14.04.2020


dudydudy

16 1

Bo tam mieszka dziadulek Wawrzonkoski i on nnie pozwoli na drogę. Lepiej wycinać lasy wpuszczać ruch w osiedlowe uliczki i bulić z kasy biednego miasta dodatkowe miliony byleby nie koło jego domu. Ale pod innymi domami to można. Tak mieszkańców mają w poważaniu funkcjonariusze SLD. 11:49, 14.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AbcdAbcd

1 0

To też jest wąska osiedlowa uliczka a ztyłu same lasy, które też trzebaby było wyciąć, zanim zabierzesz głos na jakiś temat to odrób pracę domową 19:30, 14.04.2020


pogodnapogodna

11 1

A może to ukłon w kierunku pana RR, który wykupił tam grunty ?

12:22, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

agenciagenci

8 1

widać jasno kto rządzi, mają swoje 5 minut i chcą wykorzystać aby podnieść wartości nieruchomości 12:37, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

taki sobietaki sobie

9 1

Propozycja z jednej strony jak najbardziej racjonalna, a z drugiej strony bardzo nieracjonalna (nazywając oględnie). Może to wynikać z faktu, że naszymi prezydentami są: historyk, pedagodzy i politolog. Normalnym i racjonalnym jest przedłużenie ulicy Letniej, która powinna być szersza niż jest obecnie, poprzez las do wylotu z ulicy Wiejskiej. Natomiast zupełnie absurdalny jest pomysł budowy w proponowanym zakresie ulicy Szyszkowej. Gdyby bowiem komuś chciało się spojrzeć na mapę, to zauważyłby, że osiedle Michelin budowano na bazie dwóch ulic zbiorczych: Jana Pawła II i Brzezinowej. Jadąc z Kruszyna do Włocławka mamy lewej stronie zabudowę w odległości ok. 350 m. od Jana Pawła. Odległość od Jana Pawła do Brzezinowej to około 700 metrów i odległość od Brzezinowej w kierunku lasu maksymalnie ok. 500 m, ale w większości mniej. W tej chwili jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest przebicie Brzezinowej do Kruszyńskiej. Budowa ulicy Szyszkowej będzie tylko dla tych, którzy obecnie przy tej ulicy się wybudowali i dla tych, którzy mieszkają na Zachodniej. Nikt mieszkający, patrząc od Kruszyna z prawej strony Jana Pawła, nie będzie jeździł do Zachodniej, bo po prostu będzie to dla niego nieracjonalne. Pomiędzy Jana Pawła a Zachodnią mamy ulice, które trzeba nazwać pieszojezdniami lub strefą zabudowy, a nie normalnymi ulicami komunikacyjnymi. Tak samo jest pomiędzy Jana Pawła a Brzezinową. Tak wiec pomysł Szyszkowej, to wyrzucenie pieniędzy których nie ma, a nie rozwiązanie problemu.
14:07, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniec 18mieszkaniec 18

5 1

Bardzo mądre argumenty. Brawo Ty. Niestety dla rządzących nie liczy się interes nas mieszkańców Michelina tylko prywata. 14:26, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

marburgmarburg

2 0

jak glowa o sciane, pisac i pisac, a politolog swoje i swoje. no coz, mam nadzieje, ze do wyborow nowego prezydenta nie powstanie zaden kilometr tej drozki. 17:23, 14.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MichelasMichelas

3 0

solą w oku komus te resztki lasów wokół michelina są 11:12, 15.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PetardaPetarda

2 0

To kółko na Jana Pawła zlikwidowac w choleree i zaraz korków nie będzie 11:14, 15.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EchEch

0 0

Już pełno domów na zachodniej jest na sprzedaż :( ludzie mieszkali latami na spokojnym osiedlu pod lasem bez spalin 07:27, 18.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%