Ta kobieta wynajęła dwa włocławskie garaże na nielegalny biznes! Wpadła, bo zauważyli ją...

Rutynowy patrol funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej zakończył się znalezieniem 55 tys. nielegalnych papierosów i ponad 40 kg tytoniu. Okazało się, że właścicielka tej kontrabandy nie po raz pierwszy działała nielegalnie.

Do ujawnienia nielegalnego towaru doszło kilka dni temu we Włocławku. Mundurowi z kujawsko-pomorskiej KAS w trakcie patrolu zauważyli kobietę wynoszącą z garażu paczki przypominające rygle papierosów.

- Kobieta zachowywała się nerwowo i w pośpiechu przenosiła podejrzane pakunki do zaparkowanego nieopodal samochodu. To wystarczyło funkcjonariuszom do podjęcia natychmiastowej reakcji

– relacjonuje Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.

Okazało się, że intuicja nie zawiodła funkcjonariuszy KAS. W garażu znajdowały się papierosy różnych marek z białoruskimi banderolami.

Łącznie mundurowi zabezpieczyli w garażu 55 400 sztuk papierosów.

Funkcjonariusze ustalili, że oprócz garażu, w którym wykryli nielegalne papierosy, kobieta wynajmuje jeszcze inny na terenie tego samego kompleksu. Tam również przeprowadzili rewizję.

- W drugim garażu ukryte było 43 kg tytoniu bez wymaganych znaków akcyzy – informuje Stróżyński.

Nielegalny towar zabezpieczono, a w sprawie wszczęto postępowanie karne skarbowe. Swoja nielegalną działalnością kobieta uszczupliła budżet państwa na blisko 110 tys. zł, w tym o 86 tys. zł na samym podatku akcyzowym.

Kobieta prowadząca nielegalny papierosowy biznes była już wcześniej karana za posiadanie kontrabandy. Za tego popełnienie przestępstwa paserstwa skarbowego grozi wysoka grzywna, kara pozbawienia wolności do trzech lat albo obie te kary łącznie.