Trwają poszukiwania rybaka, który w poniedziałek (7 grudnia) wypłynął na Zalew Włocławski i nie wrócił. W szóstym dniu poszukiwań córka mężczyzny wystosowała dramatyczny apel o pomoc.
Mężczyzna zajmujący się zawodowo połowem ryb wypłynął na Zalew Włocławski w poniedziałek (7 grudnia), ok. godz. 9. Kiedy po kilku godzinach nie wrócił, rodzina zaalarmowała służby.
Policja, straż pożarna i WOPR rozpoczęły poszukiwania na Zalewie Włocławskim. Akcja trwa już szósty dzień. Biorą w niej udział również jednostki policji i WOPR spoza Włocławka.
Dotychczas udało się znaleźć wyposażenie łodzi. Nie ma jednak śladu po jednostce i mężczyźnie, który nią wypłynął.
Służby ratunkowe do poszukiwań wykorzystują kamerę termowizyjną. Przeszukują cały obszar Zalewu Włocławskiego.
- Akwen jest duży a warunki trudne - wiele wiatr, jest duże falowanie. Szukamy na obszarze, który ma sześć kilometrów długości i trzy szerokości
- powiedział nam kilka dni temu Sławomir Mularski z WOPR Włocławek.
W szóstym dniu poszukiwań z naszą redakcją skontaktowała się córka poszukiwanego mężczyzny. Młoda kobieta wystosowała apel o pomoc i jakiekolwiek informacje o losie ojca.
- Jesteśmy zrozpaczeni, nie wiemy co począć, szukamy szukamy i kompletnie nic żadnego śladu. Mieliśmy nadzieję, że tata wygrał walkę z żywiołem i gdzieś się wydostał na brzeg. Apeluję do osób mieszkających w okolicach Zalewu Wiślanego od strony Zarzeczewa jak i Modzerowa, czy nikt nic nie widział? Może jednak ktoś tatę odnalazł? Bardzo proszę o jakieś informacje
- napisała kobieta.
Wędkarz14:24, 12.12.2020
Wielki dramat dla rodziny i bliskich ....
Użytkownik14:37, 12.12.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
pseudo znawco15:35, 12.12.2020
Jeżeli wieje wiatr to fizycznie przemieszcza przedmioty i to samo dzieje się z ciałem, jeśli faktycznie tam jest. Fale, które były obecne w tamtym czasie potrafią rozbić zapory, to także przesuwają wszystko co się znajduje na powierzchni i w głębinie, a wiry mogą spowodować owiązanie w zaroślach przy dnie. Jeżeli był dodatkowo obciążony ten człowiek ubraniem i sprzętem to niekoniecznie wypłynie.
Osobiście preferuję szczęśliwe zakończenia, ale realia wskazują na na inny przebieg zdarzeń
A być może w ogóle nie popłynął na wodę tylko jest gdzieś na brzegu. Wszystko się zdarzyć może.
????????????????15:44, 12.12.2020
Na takich akwenach zwykle mariny mają monitoring i obserwują sytuację na wodzie .Na zalewie też podobno jest taki monitoring ( tak kiedyś informowała Policja ) .
Kjgf16:32, 12.12.2020
Czy ten rybak zatonął razem z łódką?
modzerowiak16:44, 12.12.2020
tak bo łodzi nie mają
Tysiak17:56, 12.12.2020
A może zebrać ludzi i przeczesywać brzegi. Trzeba zrobić akcje na szersza skalę. Sam WOPR i Policja szybko nie zadziałają. O i niech przeczesują wody a ludzie dobrej woli brzegi
Ml20:39, 12.12.2020
Brzegi przeczesane zresztą robimy to codziennie po milion razy. Brakuje nam wsparcia na wodzie. KMP Włocławek mają ogromne chęci są pełni współczucia i robią co w ich mocy niestety brakuje sprzętu. WOPR też wspaniali ludzie, ale niestety ochotnicy. Pomagają koledzy rybacy, ale cały czas to mało akwen jest duży. Może ktoś przeczyta komentarz : Panowie rybacy i pomożecie odnaleźć swojego kolegę ? Proszę
Ml21:06, 12.12.2020
Brzegi przeczesane zresztą robimy to codziennie po milion razy. Brakuje nam wsparcia na wodzie. KMP Włocławek mają ogromne chęci są pełni współczucia i robią co w ich mocy niestety brakuje sprzętu. WOPR też wspaniali ludzie, ale niestety ochotnicy. Pomagają koledzy rybacy, ale cały czas to mało akwen jest duży. Może ktoś przeczyta komentarz : Panowie rybacy i pomożecie odnaleźć swojego kolegę ?Proszę
Zyzio22:03, 12.12.2020
Zwerbować OSP są tam grupy podszukiwawcze
Rambo11:46, 13.12.2020
Niektóre OSP już dawno zgłosiły gotowość i cisza w temacie...
Niestety00:35, 13.12.2020
Woda to żywioł, chyba że była osoba ,,trzecia" i inny scenariusz.
Zastanawia fakt wyjścia rybaka w tak niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Ale zamiłowania często biorą górę.
Hiti 78 Pno09:16, 13.12.2020
Do redakcji nie Zalewu Wislanego lecz Wloclawskiego
re 16:25, 13.12.2020
Dla redakcji to wszystko jedno , może być nawet zalew szczeciński ...
Jarczyk03:15, 14.12.2020
Ze swojej strony polecałbym skontaktować się z Panem Jackowskim, który jeżeli chodzi o wskazywanie miejsca gdzie znajduje się ciało, w takich wypadkach ma niesamowitą skuteczność.
Am19:10, 14.12.2020
A łódka to gdzie jest ? Do nie znaleźli łódki ale znaleźli wszytko ale nie łódki to jest trochę dziwne
Prezydent zapowiada: powstaną miejsca ukrycia
A co ze SZPITALEM PODZIEMNYM...na leczenie mieszkańców w takim czasie? Jak wyglądają przeglądy procedur ....OC?
AL!
12:36, 2025-06-02
Prezydent zapowiada: powstaną miejsca ukrycia
NIE CHCEMY EPATOWANIA MIEJSCAMI UKRYCIA....MY POTRZEBUJEMY SCHRONÓW....
PO
12:32, 2025-06-02
Tak głosował Włocławek w II turze
No i Polacy ..pokazali...że nadal są u SIEBIE....gratulacje
POlska
12:31, 2025-06-02
Tu we Włocławku wygrał Nawrocki
Czyli patologia utrzymywana z podatków ludzi pracujących wybrała Nawrockiego. Czy to może zaskakiwać?
Zyx
12:15, 2025-06-02
3 3
,,A być może w ogóle nie popłynął na wodę tylko jest gdzieś na brzegu. Wszystko się zdarzyć może. ,,
Tak a łódź zjadł na drugie śniadanie . Proszę myśleć zanim coś się napisze i czytać ze zrozumieniem. Rodzina pyta i prosi o informację jeżeli ktos coś widział lub zauważy
4 0
Idityzm - niezdrowy z ciebie osobnik ? Takie sprawiasz wrażenie.
Na brzegu mógł zasłabnąć lub dokonać autodestrukcji, a łódź mogła dryfować i ewentualnie zatonąć.
Zanim coś odpowiesz to pomyśl. Nikt nie będzie chodzić w miejsce tragedii i kogoś szukać tylko dlatego, że o tym piszą. A kilka lat temu ciało wyłoniono aż w Bydgoszczy tutejszego topielca kilka miesięcy od czasu poszukiwań.