Bezczelnie okradli staruszkę z Włocławka! Sama wpuściła ich do domu. Sądziła, że przysłała ich...

Podawali się za pracowników spółdzielni mieszkaniowej, a okazali się złodziejami. Policja ostrzega przed oszustami, których ofiarą padła 84-letnia kobieta.

Do drzwi 84-letniej włocławianki zapukała kobieta podająca się za pracownicę spółdzielni mieszkaniowej. Informowała, że ma „sprawdzić wodę”.

- Bez zweryfikowania czy to prawda starsza osoba wpuściła ją do swojej kuchni nie zamykając drzwi na zamek. To pozwoliło na wejście mężczyzny, który po przeszukaniu pokojów nagle pojawił się w kuchni informując, że również jest pracownikiem spółdzielni

– relacjonuje st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP Włocławek.

Po krótkiej rozmowie „pracownicy spółdzielni” poinformowali kobietę, że jej lokal ma nadpłatę w opłacie za wodę i jeśli kobieta ma 50 złotych, to się z nią rozliczą.

84-latka nie miała pieniędzy, więc niezapowiedziani goście opuścili mieszkanie. Po ich wyjściu 84-latka zorientowała się, że z szafki w pokoju zniknęła biżuteria. Powiadomiła o tym rodzinę i policję.

Funkcjonariusze pracują nad ustaleniem sprawców kradzieży. Jednocześnie apelują do innych włocławskich seniorów o czujność i ograniczone zaufanie wobec odwiedzających nas obcych.

Policjanci przypominają:

• nie każdy, kto dzwoni do naszych drzwi ma uczciwe zamiary,
• jeżeli jesteśmy sami nie wpuszczajmy nieznajomych do mieszkania, zaproponujmy spotkanie w innym czasie – wtedy kiedy ktoś będzie mógł nam towarzyszyć,
• w przypadku osób podających się za przedstawicieli instytucji zawsze żądajmy od nich legitymacji lub identyfikatora,
• czytajmy ogłoszenia na klatkach schodowych, które informują o planowanych wizytach przedstawicieli instytucji u mieszkańców,
• starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, zachowania osób, które wzbudziły nasze podejrzenia.

Wszelkie podejrzane wizyty należy zgłaszać do KMP Włocławek.