Koronawirus mocno osłabił włocławską Straż Miejską. W kwarantannie jest 1/4 pracowników jednostki.
W jednostce Straży Miejskiej we Włocławku potwierdzono zakażenie koronawirusem. Chory jest jeden ze strażników.
W związku z wykryciem zakażenia kwarantanną objęto 11 strażników, którzy mieli kontakt z chorym.
Z pracy wyłączonych jest łącznie 12 osób. Pojawiły się doniesienia medialne, z których wynika, że to 1/3 pracowników jednostki. Okazuje się jednak, że odsetek osób przebywających w kwarantannie jest mniejszy.
- Obecnie mamy w jednostce 48 strażników, więc z powodu kwarantanny nie pracuje 1/4 z nich
- mówi Dariusz Rębiałkowski, rzecznik Straży Miejskiej we Włocławku.
Jak Straż Miejska radzi sobie przy takim osłabieniu kadrowym? Rzecznik jednostki zapewnia, że sytuacja epidemiologiczna nie wpłynęła negatywnie na organizację pracy.
- Trzeba było zrobić zmiany w grafikach, ale każdy patrol ma obecnie pełną obsadę
- zapewnia Rębiałkowski.
W związku z zaistniałą sytuacją włocławska Straż Miejska nie będzie kierować na testy na koronawirusa wszystkich swoich pracowników.
Jak podkreśla rzecznik, przy podejmowaniu jakichkolwiek działań w tej sprawie, jednostka kieruje się wytycznymi Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, a ta nie zaleciła testów dla wszystkich strażników.
lol09:57, 04.03.2021
I tak są zbędni, czyli żadna strata. 09:57, 04.03.2021
stan umysłu10:06, 04.03.2021
To, że Rębiałkowski powtórzy każdą bzdurę to jest sprawa oczywista - nigdy nie był znany z bystrego umysłu. Każą mu tańczyć - zatańczy, śpiewać - zaśpiewa.
Powiedz mi Rębiałkowski kto weźmie odpowiedzialność za zarażenie mnie wirusem, bo mam wezwanie do was na przyszły tydzień. Za dwa tygodnie okaże się, że wszyscy od was mają podejrzenie, bo jeszcze są osoby spoza grupy objętej kwarantanną u których właśnie wykryto nosicielstwo. Czyli wszyscy, którzy wchodzili do was na ul. Bojańczyka także z klucza trafiają na kwarantannę.
Zdaje się, że komendant Mielniczyk chce wziąć na siebie ciężar zarażania Włocławian zmuszanych do kontaktowania się ze strażnikami. Dotąd uchodziło mu to na sucho, bo po obcowaniu z nimi ślad na psychice szybko znikał, ale covid zostaje na dłużej.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna nakazała włożyć rękę w ogień - w efekcie pozostałe 75 % strażników trafiło do szpitala z objawami poparzeń. 10:06, 04.03.2021
Mazur10:13, 04.03.2021
Mój brzuch jest większy niż Twój... 10:13, 04.03.2021
Jasio10:19, 04.03.2021
To jest prawdziwy problem miasta 1/4 czy 1/3? Kabaret 10:19, 04.03.2021
lipnowska do naprawy10:30, 04.03.2021
Wysłać ich do lepienia dziur na Lipnowskiej i na placu 10:30, 04.03.2021
????????????????10:36, 04.03.2021
A co z tymi którzy mieli z zarażonymi strażnikami kontakt ? Wiadomo ilu jest takich osób ? 10:36, 04.03.2021
Spokojna głowa10:41, 04.03.2021
Spoko, Marek Wojtkowski jest już zaszczepiony i jakby co, to może chodzić na patrole. 10:41, 04.03.2021
wirus10:43, 04.03.2021
Nieroby zbijają bąki to co to za różnica czy są w domu czy w pracy w której nic nie robią . 10:43, 04.03.2021
xxxx10:52, 04.03.2021
MASOWO TO ONI PRZYBYLI NA W A D Z E . To widać słychać i czuć . 10:52, 04.03.2021
ciekawe..11:02, 04.03.2021
To jak tak ta formacja jest nie potrzebna to po jakiego wała dzwonicie ??? telefony na dyżurce te aż się urywają... -.- 11:02, 04.03.2021
dudu14:46, 04.03.2021
Dzwonimy aby dowiedzieć się o wasz zdrowie czy można do was zawitać bez obaw ? 14:46, 04.03.2021
Kubic.11:08, 04.03.2021
A czy fejsbukowa gwiazda samozwańczy kulturysta i najlepszy strażnik zwany Tygrysem też jest na kwaranatnnie....bo Najman czeka pod kościołem... 11:08, 04.03.2021
69696911:35, 04.03.2021
Źródłem zakażeń we Włocławku jest przychodnia PROFMED na ul. Toruńskiej. Z całego miasta zganiają ludzi na badania okresowe, codziennie w przychodni cały korytarz ludzi oczekujących w swojej kolejce. Niepojęte, że w czasie pandemi ludzie na siłę są wysyłani na zarażenie, gdzie odpowiedzialność służby zdrowia, gdzie jest Sanepid, Policja, media. Gdzie jest odpowiedzialność włocławskich zakładów pracy aby w takim okresie wysyłać swoich pracowników na badania, które nic nie wnoszą, bo są czystą fikcją. Większość lekarzy, pielęgniarek, sprzątaczek w Profmedzie nosi maseczki pod nosem. Nie ma żadnej reakcji ze strony dyrektor PROFMEDU na panujący bałagan który zagraża zdrowiem i życiem pacjentów, ale tak jest, jak z pielęgniareczki robi się Panią dyrektor. 11:35, 04.03.2021
pacjenttkka19:43, 04.03.2021
Profmed to zawsze był syf, gorszy niż na szpitalnej, aż dziw że ten bajzel jeszcze funkcjonuje. Prośba do pracodawców aby nie wysyłali tam na silę na badania pracowników są lepsze miejsca do tego bałaganu. 19:43, 04.03.2021
Wstyd11:39, 04.03.2021
Powinnonsie informowac osoby, ktore mialy stycznosc z tymi osobami. W piatek mialem z nimi stycznosc i co... Teraz mam czekac na objawy i zastanawiac sie czy jeden z nich mnie zarazil a w miedzy czasienpozarazam innych? 11:39, 04.03.2021
xd.12:16, 04.03.2021
Gdzie jest ten fachowiec epidemiologo-wirusolog po samochodówce? Może on im pomoże? Wyjaśni, że nic im nie jest zd. 12:16, 04.03.2021
Bl12:55, 04.03.2021
No to teraz będzie strzegł miasta nasz Anioł Stróż lub wyjściem jest zaprosić dziwonnika z Roterdamu ! I zawsze lepiej będzie wracać do domu za dnia ! 12:55, 04.03.2021
stróż14:07, 04.03.2021
Życzyć należy strażnikom szybkiego powrotu do zdrowia, w przeciwieństwie powrotu do pracy. 14:07, 04.03.2021
marian2e4234q19:27, 04.03.2021
hehehhe mala strata i tak na .... sie nadaja, zwlaszcza taka jedna czarna wydizargana hehehehh skad oni ich biora >? 19:27, 04.03.2021
gdd19:46, 04.03.2021
ale grubasy! 19:46, 04.03.2021
oni 21:19, 04.03.2021
Oni zawsze w osłabieniu, to już norma., szczególnie w zaułkach. 21:19, 04.03.2021
oj, zbędni21:17, 04.03.2021
3 0
I ten dariusz z garażu meneli !! to ci towarzycho 21:17, 04.03.2021
lol 2122:50, 04.03.2021
1 0
ludzie otyli szybciej zapadaja na koronowirusa nalezy wiec odchudzic straznikow bowiem panowie z brzuchem nie dogonia opryszkow przerost wagi widac na zdjeciu za duzo siedza w biurze i tyja 22:50, 04.03.2021