Szok! W 2035 roku liczba włocławian wyniesie tylko...

Tyle wynosi liczba zameldowanych. A odejmijcie ludzi, którzy są zameldowani we Włocławku, a wyjechali na studia/za pracą i nie mają meldunku tylko wynajmują. Liczba mieszkańców Włocławka zapewne jest mniejsza niż podajecie. Z resztą... mnie to w ogóle nie dziwi że miasto się wyludnia. Jak się tutaj nie poprawi to mnie do 2035 r. też tutaj raczej nie będzie.

Prosty wniosek: skończyć z nowym budownictwem, a wziąć się solidnie za remonty tego, co stoi puste i niszczeje

Oczywistą oczywistością jest że większość z opuszczających włocławek loguje się na obrzeżach.

A ZBADAŁ KTOŚ PRZYROST LUDNOSCI W GMINACH PRZYŚCIENNYCH?
BRZEŚĆ K., MODZEROWO, FABIANKI?

a żeby ta informacja miała jakikolwiek sens, dobrze by było przeanalizować, o ile w analogicznym okresie wzrosła liczba mieszkańców sąsiednich gmin - np. Brześć Kujawski, Wieniec, Kruszyn, Kowal, Fabianki i tak dalej... Przecież proces posturbanizacji nie zaczął się wczoraj! - i chyba nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że w związku z nim liczba mieszkańców miast spada. Ale ci ludzie, mimo iż formalnie zameldowani poza Włocławkiem, nadal pracują i załatwiają wszelkie sprawy życiowe w mieście, tu jest ich centrum życia.
Więc z podanych w artykule danych w zasadzie nic nie wynika.

Szybkość opustoszania Włocławka jest wprostproporcjonalna do rosnącego bezrobocia.

Włocławek to miasto bez perspektyw. Można pochylić łeb i szlochać albo zwinąć żagle w innym porcie.

nie ma co się dziwić,przy takim bezrobociu i braku perspektyw na przyszłość zostaną we włocku same mohery !!! zostanie we włocku jedno wielkie zaorane pole i nic więcej !!!

Do 2035 to te 90000 ktore zostanie tak czy inaczej zwyczajnie TRAFI SZLAG :)

Szkoda, że dopiero w 2035 będzie w mieście poniżej setki tysięcy ludzi. Jak dumnie (i adekwatnie) przecież by to brzmiało, gdyby można było usłyszeć lub przeczytać: Burmistrz miasteczka Włocławek - mgr Andrzej Pałucki...:)))
Niestety w 2035 roku pan AP będzie już ogromnie stareńki ...albo sama jeno kośc. :))

Hej ten artykuł wzorowany jest na artykule z onet.pl pięknie, czyżby brak tematów do opisania

Mieszkałem 25 lat we Włocku,serce mi się kraje,jak przyjeżdząm lub przejeżdzam-miasto nonsensu-było tyle fabryk,które zostały albo sprzedane za psie pieniądze,albo zakmnięte i rozszabrowane.Włocławek ma świetną lokalizację,ale jej nie wykorzystał,a teraz,kiedy będzie prędzej czy pózniej autostrada,to ogólnie wszyscy nas oleją ciepłym porannym moczem.Ceny nieruchomości chore-płace-Bangladesz-starzy włocławianie,co mają już jakieś renty,emerytury etc jakoś bieduja,młodzi-skończą za grube pieniądze studia na kilku uczelniach-ale co dalej,staż za 1500zł brutto?Umowy śmieciowe,ceny usług już są na poziomie miast 400tysięcznych,kto mógł,chciał i się odważył woli 1000funtów na zmywaku,niż 1100zł do łapy u prywaciarza.Szkoda gadać,a 2 prezydentów zadłużyło nas Włocławian na wieki.Umarłe miasto,przez pazerność rządzących i tych,co ręka rękę myje.Dlatego tyle cwaniactwa w naszym naprawdę ładnym mieście-prawo dżungli,ale to chyba nie o to chodzi

110tys... ? zobaczcie Pl.Wolności o 17:00 i powiedzcie gdzie są 110tys?!!!
dosłownie połowa tego to wszystko reszta na emigracji !

Miasto już jest poniżej 100 tysięcy, dokładnie 98,6 tysięcy. Trend przyspieszył i to bardzo za rządów Marka Wojtkowksiego. Nepotyzm osiąga szczyty, podwyżki jakich Włocławek nie widział na szczytach od komuny.