Południe. Światła już są, a kierowcy nadal... głupieją!

moim zdaniem ta kobieta mimo zielonego światłA po prostu bała sie, że ten który ma czerwone na drodze która kiedys była z pierszeństwem nie zauważy ze są światła i nie zatrzyma się, wiadomo pierwzy dzień ze światłami to nie wszyscy zauważą bo każdy jeździ na pamięć m i ona wolała być ostrożna

czyli jednym słowem jeżdżą na pamięć :)!

haha "Powodem takich bulwersujących zachowań są niestety przyzwyczajenia" jestem zdruzgotany że nie pędziła 120 na zielonym świetle. Pamiętajmy o ograniczonym zaufaniu . A ta wyspecjalizowana firma nie jest czasem jedyną ??

Następnym razem się zatrzyma, bo będzie pamiętała, że kiedyś miała tu czerwone światło? Ograniczone zaufanie to jedno, a obserwacja tego, co się dzieje na jezdni to drugie. Patrzmy na drogę!

Kilka dni temu (w sobotę) jechałem \"1-ką\" od Krośniewic do Włocławka. Postanowilem zrobić taki sobie eksperyment zabawowy. Jechałem nie więcej niż 70km/h. Samochody osobowe śmigały obok (na pewno pow. 100-tki), wyprzedzając mnie co kilka minut. Grzecznie zjeżdżałem maksymalnie na pobocze drogi, by dać miejsce wyprzedzającym na tyle, aby kierowcy nie musieli przekraczać (w miarę możliwości) środka jezdni. Średnia jaka wyszła --jeden na siedmiu--, włączył na kilka sekund \"awaryjne\", dziękując w ten sposób za uprzejmość na drodze. Ot, taka sobie empiria, która wykazała, że bardzo rzadko widzimy innych użytkownikow dróg na szlaku. :)))

Eksperyment, bardzo ciekawe doświadczenie. Dobrze, że nie skończyłeś trasy gdzieś na drzewie.
Kiedyś tak zjeżdzałem dając się wyprzedzać, ale jak z naprzeciwka waliły dwa równolegle pędzące samochody, to przestałem być tak uprzejmy. Tym bardziej czując szutrowe pobocze. Na wdzięczność lepiej nie liczyć.
Pozdrawiam i szerokiej drogi!

Ta.... i jest sygnalizacja świetlna na trasie P2 w okolicach przejścia DGS-u. I komu ma ona służyć?Pieszym?Na tym przejściu i tak nic się nie działo.Jakiś lobbysta działał w imieniu firmy instalującej sygnalizacje świetlna we Włocławku i dopiął swego .Wydaje mi się i nie tylko mnie,że są to pieniądze wyrzucone w błoto.Ale ktoś na tym zrobił dobrą kasę.A jest tyle miejsc we Włocławku gdzie należałoby zainstalować sygnalizacje świetlną ale nikt tam nie ma interesu.Uważam,że instalacja sygnalizacji świetlnej winna być poprzedzona dokładna analizą a nie wydumanymi naciskami mieszkańców.Ot jak działa prywata!

~`przejście dla pies -
a niedzielny pchli targ to kto odwiedza? piesi i ruch samochodowy jest także bardzo natężony w czasie handlu na al.Kazimierza Wielkiego więc zamontowanie tam sygnalizacji ma jakiś cel

na bezmyslność i ludzką glupotę nie ma lekarstwa,a ograniczone zaufanie zawsze trzeba mieć....bo nigdy nie wiadomo co dany kierowca zrobi....a niektórzy pedzą jak szaleni... i śmieją się z tych co jezdzą dobrze wg przepisów.A palcami powinno się wytykać tych co są piratami drogowymi,ale to jest POLSKA!u nas nie ma kultury jazdy ,szanowania drugiego kierowcy...tu niestety światłanie pomogą....

Eksperyment, masz rację! Nie ma już co liczyć na uprzejmość na drodze. Coraz rzadziej zdarza się, żeby ktoś "mrugnął" informując o "suszarce"...

Wartoby się było przyjrzeć przetargom na instalacje sygnalizacji świetlnej w tym mieście. Czasami to typowa sztuka dla sztuki i mam wrażenie, że firma budująca sygnalizacje ma w kieszenie odpowiedzialnych za te decyzje urzędników.

Kilka przykładó nonsensów:
-skrzyżowanie Okrężnej z Wojskową - praktycznie skrzyżowanie typu T, natężenie ruchu znikome
- Wieniecka z Obwodową
- Wiejska z Planty

To jest wydawanie pieniędzy w błoto. A jak ktoś nie potrafi przejechać przez tego typu skrzyżowanie (przed montażem sygnalizacji) i o tak znikomym natężeniu ruchu, to przepraszam, ale w ogóle nie powinien wsiadać na kółko i pozostać na etapie roweru lub kominikacji miejskiej

Sadzę , ze wybudowanie ronda byloby lepszym pomysłem.

~urg, tylko proszę nie obrażać rowerzystów. Wielu z nich lepiej zna przepisy ruchu drogowego od kierowcow aut. Dla nich to jest koniczne dla przeżycia na polskich drogach. Ich nie chronią blachy i airbagi.
Co do reszty to moge się zgodzić.

Przede wszystkim przyciąć drzewa na ulicy długiej żeby były widoczne światła/znaki.

Trzeba myśleć za kółkiem.

Rondo jest,kilka metrów dalej w stronę przejścia na dworzec

Przepisy ruchu drogowego wyraźnie określają, jak powinien zachować się kierowca dojeżdżający do skrzyżowania ze światłami. Dla mnie nie ma pojęcia jazda na pamięć.Takie rutynowe zachowania, zawsze prowadzą do nieszczęść.W świadomości każdego kierowcy musi istnieć przekonanie, że tylko przepisy i mądra ich interpretacja, oraz trzeźwość w ocenie sytuacji na drodze w danej chwili, są gwarancją bezpieczeństwa dla samego kierowcy i innych użytkowników.

to jest właśnie siła mediów własnych ...

załatwili światła przy swoim biurze - przy okazji "dbałości" o bezpieczeństwo

gwarantuje Ci sum, że redakcja bardziej "skorzystałaby" na wypadkach na skrzyżowaniu i filmach niż z tych świateł

~sum
Redakcja ddwloclawek.pl to mogła tam autoholowanie założyć, albo jakiś szrot.
Nie założyli, to świadczy o ich bezinteresowności ;)

PS. ale "atrakcji" mieli bez mała

Ja napiszę tylko tak: to ludzie są zidiociali i tyle w tym temacie !!!
Tutaj nie potrzebne były światła i szkoda tylko pieniędzy, to ludzie są debilni i nie patrzą na znaki,mają to gdzieś !!! Jeden z drugim jak właśnie spowoduje wypadek to od tej pory na pewno zwracałby uwagę na znaki!!