Policja ściga właściciela warszawskiej firmy, która kupiła we Włocławku nieruchomość u zbiegu ulic 3 Maja i Tumskiej. Jest oskarżony o wyłudzenie milionowego kredytu.
- Spółka, która kupiła tę nieruchomość, zgłosiła się do nas z bardzo obiecującym projektem adaptacji budynków na hotel – przypomina prezydent Andrzej Pałucki, prezydent Włocławka.
Zachowanie nabywcy mogło świadczyć, że ma co do budynku przy deptaku bardzo konkretne plany i chce je czym prędzej realizować. Najwyraźniej zależało mu, żeby szybko pozbyć się lokatorów, bo zaczął im mocno uprzykrzać życie. W 2009 i 2010 roku było o tym w mieście głośno. Mieszkańcom kamienicy kazano płacić trzy razy wyższy czynsz, odcięto wodę i prąd.
Wreszcie miasto przyznało im mieszkania z własnych zasobów. – Ufałem, że ta firma rzeczywiście ma poważne plany i chce stworzyć w zakupionej nieruchomości hotel – mówi Andrzej Pałucki.
Tymczasem pod koniec ubiegłego roku we Włocławku pojawił się przedstawiciel kancelarii, który dla jednego z banków miał zrobić wycenę nieruchomości przy 3 Maja i Tumskiej, kupionej przez warszawską firmę.
- Dowiedzieliśmy się, że spółka przedstawiła bankowi dokumenty, według których ta nieruchomość jest warta 7 mln zł i otrzymała kredyt na jej remont w wysokości 4 mln zł – mówi prezydent Włocławka.
Kiedy właściciel otrzymał pieniądze, słuch po nim zaginął. Problem z będącym praktycznie w stanie rozkładu budynkiem mają teraz służby miejskie. Co rusz coś się tam pali albo z hukiem zapada. Trzeba bronić dostępu do wnętrza, bo okoliczni mieszkańcy szukają tam drewna na opał. Rudera może się zawalić i skończy się to tragedią.
Cenę nieruchomości, a właściwie już tylko samej działki przy deptaku, wyceniono na 300 tys. zł.
Przez przekręt gospodarczo-bankowy dorobiliśmy się kolejnej rudery w centrum miasta – narzeka prezydent Pałucki
Jak mówi prezydent Włocławka, ratusz podsyła nawet do banku, który udzielił kredytu nieuczciwej firmie, kupców zainteresowanych działką, ale bank, który wydał miliony, nie chce w zamian ułamka tej sumy.
Oby nie powtórzyła się sytuacja, którą znamy z ulicy Stodólnej. Przypomnijmy – po nabywcy spichrza, zwanego też przez niektórych carskim więzieniem, też na wiele lat słuch zaginął. Budynek niszczał, wreszcie trzeba było zamknąć ulicę, bo mógł w każdej chwili runąć. Spichrz miasto musiało wreszcie rozebrać na własny koszt, a teraz liczy, że pieniądze odda właściciel schwytany niedawno przez policję.
0
0
0
0
0
0
33 12
debil by uwierzył tylko w takie bzdury 13:27, 21.02.2013
23 6
myślał że jest cwany i wyrwie pare groszy a zrobił go większy cwaniak, pazerny dwa razy płaci panie prezydenci...... 14:28, 21.02.2013
16 14
Każdy trochę oszukuje, trzeba się z tym liczyć i przewidywać. Nawet osoby publiczne takie jak Sławek Bieńkowski przedstawia się w mailach jako jan kowalski, po to żeby wynająć salę na konferencję. Takie tam drobne oszustwo, szkoda tylko, że TVK obnażyła je i radny wyszedł na nierzetelnego. Ale przecież jak dojdzie do władzy to na pewno nie będzie się już musiał wstydzić własnego nazwiska i będzie podpisywał się prawidłowo, nawet na forum internetowym, prawda? 14:29, 21.02.2013
18 3
Nie znam podobnej sytuacji z ul.Łęgskiej.Wiadomo mi o carskim więzieniu przy ul.Stodólnej- to właśnie ta ulica była zamknięta.Ktoś z nas nie zna miasta. 14:40, 21.02.2013
16 4
O widze nagonka na Bienkowskiego jest, he he, gdzie sie i jak sie da. Monika dziala, w koncu zaczyna czuc nieprzyjemny zapach przy niej tworzyc , Inkubatorze i firmach w Inkubatorze.
As.ton Martin to odpowiedz dla Pani Moniki.
A na tym portalu temat Inkubatora nie istnieje.
By the way, "takie tam drobne oszustwo" na forum na pisane pod czyims adresem moze skonczyc sie sprawa z niemilym odszkodowaniem. 15:39, 21.02.2013
19 6
Endriu zrobił kolejny biznesik w naszym mieście! No i co sieroto, za co ty bierzesz pieniądze po raz kolejny cię oszukali? Już tak mocno ?zrewitalizowałeś? miasto, że zdegradują cię do sołtysa! 15:40, 21.02.2013
19 4
Czy za niepoczytalność nie powinniśmy odwołać najjaśniejszego? Ciekawe, co jeszcze i komu sprzedał? I ile dopłacimy do jego interesów? 15:45, 21.02.2013
18 7
Panie Prezydencie niech nam Pan opowie dla naszego uspokojenia, że już naprawdę niedługo za dwadzieścia lat jakaś fabryka z 50 miejscami pracy się uruchomi w naszym pięknym wieśławku. Niech będzie o Panu coś pozytywnego, bo od 7 lat słyszymy o samych katastrofach! 15:59, 21.02.2013
14 3
~ e tam / No niestety był Bieńkowski to nie Endriu i wiedział, że mogą mu odmówić a tak najpierw zapytał a później Oni nie mogli się wykręcić, że niby miejsc nie ma albo koszty są 10 razy większe! Wychodzi na to, że Bieńkowski nie jest tak naiwny jak Endriu 16:06, 21.02.2013
18 2
No to Monika Budzeniusz skończy pewnie sprawę z niemiłym odszkodowaniem, bo jawnie i publicznie nazwała zachowanie Bieńkowskiego jako oszustwo w TVK. Ja już bym się bał na jej miejscu, bo przecież nie miała żadnych powodów, żeby tak Bieńkowskiego nazwać - każdy przecież wysyłając do kogoś maile nie podaje własnej tożsamości, by uniknąć ewentualnych "oszustw" czytaj nadmiernych kosztów. Rozumiem więc, że Inkubator "oszukuje" ludzi i podaje im w zależności od tego z kim rozmawia różne kosztorysy i nazywanie tego w internecie nie podlega procesowi o zniesławienie, a z kolei "by the way" nazwanie kłamstwa Bieńkowskiego przez Budzeniuszową "oszustwem" taki proces natychmiast powoduje. Ciekawe rozumowanie. 17:10, 21.02.2013
13 2
Dokładnie ...tylko debil uwierzyłby w takie tłumaczenie.
Bank wypłaca środki w transzach kontrolując postępy prac których pozytywna weryfikacja warunkuje kolejne wypłaty.
Bank nie jest agencją nieruchomości ani deweloperem więc nie będzie trzymał w bilansie nieruchomości licząc na zwyżkę wartości. Pozbędą się po aktualnej wartości rynkowej.
Jeśli ponieśli stratę niech skarżą kancelarię która wyceniała.
I apel do radnych. Przyjmijcie uchwałę w której nakładacie na właścicieli wysokie kary za burdel na terenie posesji. Bank właściciel szybko pozbędzie się trefnego towaru. 17:47, 21.02.2013
17 3
Panie Pałucki- indor też myślał.. a tak wogóle to myślenie nie jest mocną stroną i Pana i podwładnych...Kompromitacja czy świadome działanie? 20:02, 21.02.2013
2 0
W czasach gdy pieniądz miał pokrycie, banki miały pieniądze z lokat i te pieniądze przeznaczała na kredyty. Dzisiejszy system bankowy prowadzi do wielu wypaczeń. 22:48, 21.02.2013
4 1
spekulant - moje podwórko, moje śmieci - dopoki nie naruszają wolności osobistej, nie tworzą zagrożenia dla osoby trzeciej nikt nie ma nic do gadania. 22:52, 21.02.2013
2 4
Kilku tu ujada a zobaczymy jak wyjdzie w następnych wyborach do samorządu. Wówczas się odezwę z wytykiem dla ujadaczy z tekstem "i po co tracicie swój cenny czas, na niewiele warte wytyki?"
Bez odbioru 23:31, 21.02.2013
1 2
Zanim coś ukarze się na Waszej stronie warto wcześniej sprawdzić ,a nie dokonywać korekty po czasie. 23:49, 21.02.2013
9 2
Panie prezydencie...żeby było bezpiecznie dla Włocławka i jego mieszkańców to niech Pan swoją ufność i myślenie zawiesi na kołku do końca kadencji...Dobrze, że już niedługo wybory...A co robili Pana prawnicy !? 08:37, 22.02.2013
2 6
Dzięki temu biznesmenowi wlasnie pozbyto sie patologii z tego budynku, wylaczono go z uzytkowania i przeznaczono do wyburzenia, bank to predzej czy pozniej sprzeda, reszte pieniedzy bedzie musial sciagnac i tak od tego goscia, a jak to sad rozstrzygnie, czy ma cos czy nie, jak nie ma to strata banku. A Pan Pałucki, nie zrobił z pozostałymi kamienicami gdzie patola mieszka, nadal inwestor musiałby się użerać z nią po 2-3 lata po zakupie nieruchomości, dlatego nikt odważny tu nie zainwestuje. Zacznijcie działać, wszystkie kamienice przynajmniej wokół starego rynku, przy koscile Witalisa powinny byc odnowione. To Stary Rynek, a nie Burdel i Patola. 09:45, 22.02.2013
4 6
Jak zwykle banda POPISU atakuje prezydenta który też jest człowiekiem i może się pomylić. I jak zwykle potrafią tylko krytykować a np. o inwestorze chętnym zbudować fabryke za 75mln euro nie pamiętają 10:44, 22.02.2013
7 4
Dzięki Andrzejkowi i jego ufności zrujnowano kolejną zabytkową kamienicę w centrum miasta! Popatrzcie ośle głowy na Toruń! I spójrzcie potem na wieśławek! 10:52, 22.02.2013
3 1
do ~ Alf / Niech się myli przy swoim własnym majątku a nie sprzedaje mienie miejskie oszustom! 13:23, 22.02.2013
2 0
bankier - mylisz się 15:53, 22.02.2013
3 0
A kto myślal, że chodzi o przekręty na 60 mln przy budowie stadionu i przystani? 15:55, 22.02.2013
1 0
ale to nie miasto sprzedało, to był budynek prywatny, chodzi właśnie o to , że większość tych kamienic we włocławku to prywatne budynki, a jak zaczynają się sypać to właściciele znikają a miasto musi dać ludziom mieszkania i pilnować żeby do tragedii nie doszło.... 16:40, 22.02.2013
0 0
Coraz więcej jest przekrętów finansowych,a czemu? Bo kary za tego typu przestępstwa są za niskie, dlatego niektórzy decydują się zaryzykować! 22:02, 22.02.2013