Zdecydowali, że mają tylko jedno wyjście. To już 5 osób

TO są ofiary III RP i Donalda Tuska .

Sam widziałem jak z pięknie oświetlonego za 2 mln zł mostu skoczył człowiek zresztą skacze ich wielu. 30% Bezrobocia, co się dziwicie? Szkoda tylko pozostawionych bliskich. Oni cierpią najwięcej.

dużo pomagają rodzinie skacząc z mostu...jeszcze większy problem.zostawiają ich w długach bo sami maja w dupie.

Skąd ja wiedziałem, że zaraz pojawią się wpisy ,wina rządu, zaraz pewnie coś o Włocławku, bezrobocie itp,. Czytajcie artykuł uważniej czemu te osoby popełniły samobójstwo. Gdyby każdy miałby się wieszać przez rząd to by zabrakło drzew... szkoda takich osób. Słabsi psychicznie.

cyt MAX "TO są ofiary III RP i Donalda Tuska ." -

jakie to dla ciebie proste - winien Tusk i Polska bo ktos popełnił samobójstwo. Sobie nie masz przeciez nic do zarzucenia, ty przecież tylko pracowałeś z takim samobójcą i go niszczyłeś w pracy pomówieniami, wyśmiewaniem się, plotkami itp. To przeciez Tusk jest winien, ze komuś noga się podwinęła,to III RP jest winna, nie IV , nie II nie III Rzesza tylko ta Polska akurat dzisiejsza. To TUsk jest winien wraz z Komorowskim, może też Putin i Merkiel, ze telefon samobójcy nie dzwonił, że wszyscy znajomi od niego się odwrócili, bo przecież z kimś, kto ma problemy nie można się kontaktować.
Trzeba mieć wiele zła, by pisac tak chory i bełkotliwy komentarz jak twój na temat, którego nie znasz. Upraszczas ludzkie tragedie sprowadzajac je do żałosnej polityki, do dna, na którym już jesteś z politykami wszystkich opcji.
Czy zastanawiałeś się jeden z drugim, co taki człowiek czuje przed podjęciem decyzji o samobójstwie. Można napisać denny komentarz , ze to Tusk winien, ale za każdym samobójca stoją dni, miesiace , czasami lata, w których ten człowiek miota sie w swoim życiu, próbuje żyć, ale trafia na mury z każdej strony. Każdy głupi potrafi to krytykować, ale nie znajdziesz mądrego, który może zechce pomóc. Dochodzisz do sytuacji, gdzie od ciebie odwracaja się najbliżsi przyjaciele, dla których zawsze chciałeś dać się pokroić, w telefonie zostają tylko cyferki tych wszystkich pseudo znajomych i przyjaciół, tchórzy, którzy ze strachu przed utratą pracy, czy naciskiem środowiska odracają się od tego samobójcy.
Wiem, bo mnie akurat uratowano. I nie winię Tuska , tylko takich, jak ty, którzy widzą winę w innych, nic nie dając od siebie. Zastanów więc się nad tym, co piszesz, bo wyjdzie głupio.

ad xaxier
Ty dużo piszesz i tutaj na dd, i tam na q4. Szkoda tylko, że piszesz nader często bzdeciki. Gdybyś interesował się prawem (szkoda, ze nadal w szkołach uczą religii, a nie uczą wiedzy z obowiązującego w Polsce prawa), to wiedziałbyś, że nikt nie musi płacić długów za zmarłego, jeżeli nikt po nim nie chce przyjąć "dobrodziejstw" spadkowych.
...........
ad Onejski - nie odnosząc się w najmniejszym stopniu do gramatyki i stylu twego tekstu, uważam, że tylko w bardzo malutkim stopniu masz rację. Przeanalizuj powody samobójstw w Polsce jakie miały miejsce od czasow transformacji. Znakomita cżęść owych autounicestwień była wynikiem przede wszystkim braku pewności stabilizacji finansowej, biedy, braku zatrudnienia, wymuszonych zadłużeń, a nie kłopotów miłosnych, czy kłotni rodzinnych. Masz pretensje, że inni ludzie nie interesują się tymi, ktorzy się psychicznie zalamują? Nie byloby takich sytuacji, gdyby Państwo gwarantowało pracę i zarobek, a tym samym gwarantowało pewność egzystencji! Wiele osób popełnia samobójstwo także z przyczyn zdrowotnych, kiedy usłyszy w przychodzi, że w poważnym, grożącym życiu schorzeniu zostanie przyjęty do lekarza za 3-4 lata! W mediach mówiono o bardzo wielu takich przypadkach. To co człowiekowi zostaje kiedy wie, że może pożyć kilka, lub najwyżej kilkanaście miesięcy i to męczarniach? Byłeś choć raz w hospicjum? Posluchałes wycia ludzi, którym nawet morfina nie pomagała?! Jak tak! Bywałem conajmniej raz w tygodniu przez wiele godzin i to w okresie czterech miesięcy! Ludzie mają ogrom swoich kłopotów bytowych, zdrowotnych i innych, aby jeszcze dodatkowo zajmować sie klopotami innych osób. Znane są (z mediów) przypadki, że bezmyślnie egzekwowane prawo ścigało tych właśnie ludzi, którzy pomagali innym. Po prostu żyjemy w takim okresie. Poczytaj (zamiast infantylizmy pisać) o tym jak wygląda chocby strefa pomocy socjalnej w Irlandii, w GB czy w innych krajach. Dlaczego prawie żadna rodzina nie chce stamtąd wracać do kraju i mają więcej dzieci Polscy w Irlandi czy w GB, niż w Polsce? Ludziom, którzy dostają w Polsce 800 zł (na przykład) emerytury czy renty pozostaje jedynie obowiązkowo poranny obchód śmietników w dożywianiu. Jak czuje się ktoś kto musi grzebac w śmietniku, a ma swoją godność, która go boli? I mógłbym całą dysertację o tym napisać, ale kończąc skopiuję i wkleję tylko twoje(!!) zdanie:
cytuję: "Zastanów więc się nad tym, co piszesz, bo wyjdzie głupio". - koniec cytatu z twojego tekstu.
... i wyszlo ci głupio, gdy przypomnisz sobie ile pieniędzy w nagrdoach dają sobie SAMI, poslowie, senatorowie, ministrowie! To, kto do k... nędzy jest winien, że ogromna liczba samobójstw ma przyczynę państwowa , a nie osobistą!

Gdyby żyło się we Włocławku na takim poziomie żeby starczało od pierwszego do pierwszego to byłoby dobrze. Ale już nie starcza. W każdej rodzinie bezrobotny, którego trzeba utrzymać, wszyscy nie zadowoleni z pracy którą wykonują, ale i tak harują, bo co mają zrobić? Ich szefowie wiedzą, znają ich sytuacje i w nich orają... Trzeba mieszkać w kilka osób żeby jakoś przeżyć, bo co taki jedyny żywiciel ma zrobić? przecież się nie wyprowadzi bo rodzina wyzdycha z głodu. Frustracja, brak spełnienia,rozczarowanie życiem. Od kilku moich znajomych słyszałem "j..ne się na linie". Dziewczyna 28 lat i koledzy 30 i 29. Tylko czekam aż przeczytam o nich na dd. A z ratusza sami już nie wiedzą gdzie wyjeżdżać i na co kasę tracić. W wywiadzie na kujawach prezydent kolejną wycieczkę planuje zagraniczna. Czytałem ile kukucki zarabia na fikcyjnym stanowisku. Obyście kiedyś znaleźli się na bezrobociu.!

Wątpiącym forumowiczom, co do ewidentnie istotnej roli działań urzędnikow Państwa w zakresie istnienia ("państwowych" )samobójstw - pozwolę sobie przytoczyć takie oto informacje:
ZUS - jest organem państwowym i to jest rzecz bezdyskusyjna. "Firma" ta w ubiegłym roku wydała na premię dla swych pracownikow UWAGA: 212 mln złotych. Gdyby komuś ta kwota nic nie mówiła - informuję, że jest to średnio: 4500 zł (rocznie) na jednego (każdego, także sprzataczkę) pracownika ZUS-u. Można policzyć dalej, że daje to średnio dodatkowo 400 zł miesięcznie(!) czyli PIĘCIOKROTNIE WIĘCEJ(!!!), NIŻ WYNIOSŁY ŚREDNIE REWALORYZACJE ŚWIADCZEŃ DLA EMERYTÓW! I czyż nie widać tutaj decyzji Rządu na poziom życia tych najuboższych? Mogę przytoczyć jeszcze inne fakty, jak to za państwowe (czytaj: rządowe, czyli NASZE) pieniądze świat rządowej palestry rozpija się alkoholowo (nie mlecznie) na różnego rodzaju "szkoleniach" i "profesjonalnych" zjazdach! Pokarmem są piwa, wódki, wina , papierosy. Kupowane to jest za podatki także tychże emerytów i rencistów, którzy nie mogąc kupić lekarstw umierają lub sami się unicestwiają, na sznurku lub inaczej. Takich kwiatkow mozna wyliczyć znacznie więcej.

Widzę, że nie można krytykować twórców artykułu. Spróbuje jeszcze raz: Co mają buty na skale do samobójstwa? Że niby wyskoczył z butów? Żenada. Druga żenada za treść, nie wnoszącą nic poza kilkoma ploteczkami, że szesnastolatka, że miłość, że długi itd (inaczej informacji o samobójstwach nie można nazwać). Gdzie rzetelne informacje na temat statystyk, problemów, przyczyn, sposobu zapobiegania etc. Ostatnia i najbardziej rażąca żenada to forma: ktoś sobie zrobił luźny zlepek kilku informacji i ooo proszę mamy artykuł! Poważny temat, a tu taka gafa.

Rodzina samobójcy nie dostanie ani odszkodowania ani renty rodzinnej.Skoro to samobójstwo było przez długi to rodzina je dziedziczy i musi spłacić.

do Komentator:ty za to błyszczysz...Otóż prawo znam i jak brał kredyt z żoną to żona spłaca.i już nie ma 2 dochodów tylko jeden-żony.i bank nie daruje.dziwne,że takie rzeczy trzeba tłumaczyć "specjaliście od prawa po włocławsku" co zmienia nicki skarpetki...albo nie zmienia.wszystko możliwe

Dokładniej zapoznaj się z przepisami spadkowymi. Skoro braciszek brał kredyt wspólnie z żoną, to oczywistą jest rzeczą, że żona musi spłacać (bo żyje) tym bardziej, że z racji przyjącie spadku stała się beneficjentką tego, na co poszły pieniądze z kredytu. Jeżeli byli także wspólwłaścicielami (razem) mieszkania, a bratowa nadal chce w nim mieszkać to automartycznie z tego powodu przyjeła spadek. czyli przejela w ramach spadku wszystkie zobowiązania!
Zresztą - po co ja to tłumaczę.
Wiedza oparta na powiązaniach rodzinnych - to rzeczywiście " bardzxo gruntowna wiedza". Gratuluję! :))))))))))
-----------
Ty chlopcze skarpetek nie zmieniasz? Za to lubisz pisać i tu i tam, wszędzie jesteś beocki.