Fundacja Mondo Cane z Włocławka po raz kolejny udowodniła swoje zaangażowanie w ochronę zwierząt. Prywatne osoby znalazły w ciężkim stanie jenota i przetransportowały go do najbliższego gabinetu weterynaryjnego. Niestety jedyną opcją było humanitarne uśpienie zwierzęcia. W całej sytuacji na wysokości zadania mieli nie stanąć strażnicy miejscy.
Zdarzenie zaczęło się, gdy ranny jenot (ssak z rodziny psowatych, który pochodzi z Azji i rozprzestrzenił się po Europie) został znaleziony na terenie miasta przez prywatne osoby.
Zaniepokojone stanem zwierzęcia, zdecydowały się one natychmiast przewieźć je do Gabinetu Weterynaryjnego Sonda, licząc na szybką interwencję.
Fundacja Mondo Cane twierdzi, że niestety, próba uzyskania pomocy od straży miejskiej zakończyła się niepowodzeniem. Funkcjonariusze nie tylko odmówili przyjazdu do rannego jenota, ale także nakazali osobie, która go znalazła, aby wróciła z nim na miejsce znalezienia.
- Straż Miejska nie chciała przyjechać. Cytując "my go do samochodu nie weźmiemy". Niestety Pan Strażnik z dyżurki był bardzo niesympatyczny i niemiły. Osobie, która jenota przywiozła kazał odwieźć w miejsce znalezienia. Miasto na ratowanie dzikich zwierząt ma podpisaną umowę z weterynarzem, który mógł go przyjąć dopiero po 1,5 godziny.. A Jenot konał już sam
- opisuje zdarzenie Mondo Cane.
Z powodu stanu jenota i braku możliwości natychmiastowej pomocy, Fundacja Mondo Cane skontaktowała się z Państwową Inspekcją Weterynaryjną, która wyraziła zgodę na humanitarną eutanazję.
Gabinet weterynaryjny Sonda podjął decyzję o uśpieniu zwierzęcia, które cierpiało z powodu paraliżu całego ciała i poważnych obrażeń wewnętrznych. Ta decyzja, choć trudna, była najlepszym rozwiązaniem, aby zakończyć cierpienie zwierzęcia.
Fundacja Mondo Cane wykorzystała to dramatyczne wydarzenie, aby zwrócić uwagę na problem braku jasno określonych procedur w przypadku pomocy rannym dzikim zwierzętom w Włocławku.
W poście na Facebooku skierowali apel do nowego prezydenta miasta, zachęcając go do podjęcia działań w celu poprawy regulaminów i zwiększenia skuteczności działań miejskich służb. Fundacja wyraziła swoje rozczarowanie postawą straży miejskiej i wezwała do zmian, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości.
- Miasto ma niesprecyzowane regulaminy pomocy rannym, dzikim zwierzętom. Bo Straż Miejska zamiast pomagać, przeszkadza i skazuje zwierzę na ogromne cierpienie. Panie Prezydencie - jest Pan nowy, ma Pan szansę coś zmienić. Pana poprzednik nic z tym nie robił.. Nasza frustracja, a zwłaszcza osoby, która znalazła zwierzę była przeogromna
- czytamy w poście Mondo Cane na Facebooku.
Krytykowana straż miejska nie zabiera na razie głosu w sprawie. Od rzecznika formacji usłyszeliśmy, że zdarzenie zostanie przeanalizowane, a kolejnym krokiem będzie komentarz dla mediów.
Odpowiedz rzecznika straży miejskiej Dariusza Rębiałkowskiego:
W dniu 6 sierpnia br. o godz. 11:26 do Dyżurnego Straży Miejskiej zadzwoniła kobieta przedstawiając się, jako pracownik gabinetu weterynaryjnego oraz przedstawiciel fundacji „Mondo Cane”.
Kobieta poinformowała, że do lecznicy, w której pracuje, przyszedł mężczyzna z rannym lisem. Kobieta powiedziała Dyżurnemu Straży Miejskiej, że na miejscu nie ma lekarza weterynarii, a pani doktor powiedziała, że nie może przyjąć, bo to jest dzikie zwierzę.
Dyżurny Straży Miejskiej potwierdził następnie w rozmowie z pracownikiem Schroniska dla Zwierząt, że to ranne, czy też chore dzikie zwierzę, nie może być przywiezione do ich placówki. Dzikie zwierzę powinno być przebadane na miejscu jego znalezienia przez lekarza weterynarii, który ma podpisaną umowę ze schroniskiem na przeprowadzenie stosownych czynności. Polegają one między innymi na ustaleniu, czy zwierzę może być poddane dalszemu leczeniu, wówczas jest przewożone do ośrodka rehabilitacji dla zwierząt, nie do schroniska. Jeżeli nie ma możliwości leczenia, zapada decyzja o jego eutanazji i utylizacji. Schronisko ma stosowną umowę z lekarzem weterynarii, który w ustalonym czasie poodejmuje właściwe działania.
W zaistniałej konkretnej sytuacji Dyżurny Straży Miejskiej nie wysłał samochodu służbowego po rannego lisa, ponieważ wiedział, że zwierzę nie zostanie przyjęte w schronisku.
Gwoli przypomnienia warto zwrócić uwagę na to, że w przypadku znalezienia rannego lub chorego dzikiego zwierzęcia w pierwszej kolejności należy skontaktować się np. z Dyżurnym Straży Miejskiej, który wyśle na miejsce Patrol ekologiczny. Przeszkoleni strażnicy ocenią sytuację, ocenią stan zwierzęcia i poprzez Schronisko dla Zwierząt wezwą lekarza weterynarii, który w ramach swoich obowiązków zrealizuje działania będące przedmiotem umowy.
Nowoczesność14:28, 07.08.2024
Humanitarna eutanazja🤣 Czasami gdy się słyszy/czyta postępową mowomowę to można paść ze śmechu.
. 14:35, 07.08.2024
Przykra sprawa że Straż Miejska tak podeszła do sprawy oni są od tego żeby również pomagać a nie tylko zakładać blokady na samochody.
Ccdd14:55, 07.08.2024
U nas nie ma straży miejskiej !!! To zbieranina i porażka łapią tylko babcie co źle jajka sprzedaje !!! Na sródmieściu ich nie ujrzysz !!
Aaa...15:02, 07.08.2024
Taka jest straż miejska we Włocławku. Opryskliwa i chamska.
Edward15:21, 07.08.2024
Ale dramat ale afera 😠😠😠😠🔥🔥🔥🔥🔥
Stara17:08, 07.08.2024
Oj tam oj tam.nie róbcie dramatów.
111115:26, 07.08.2024
To są budżetowcy,oni są tylko do karania ludzi i zakładania blokad,osoby odbierające telefon mało powiedziane ,że są nie miłe,przychodzenie do pracy to dla nich kara,wyrzucone pieniądze na te służby z budżetu czyli nas wszystkich
Jenot15:36, 07.08.2024
Powinien ugryźć tą osobę która go zabrała to by się nauczyła że do rannego dzikiego zwierzęcia się nie podchodzi bo nie wiadomo jak zareaguje od tego są osoby odpowiednio przeszkolone na przykład nadleśnictwo
Jsh17:30, 07.08.2024
Jakby byly jakieś sluzby to by przyjechały. Zwierzę bylo nieprzytomne, więc Państwo zrobili bardzo dobrze. Przynajmniej dłużej nie cierpiał e oczekiwaniu na łaskawą pomoc ze strony służb. Zresztą myśliwi nigdzie by go nie wieźli tylko zastrzelili bo nie chce im się zajmować gatunkiem określonym jako inwazyjny. W Polsce są ośrodki które dozywotnio opiekują się takimi gatunkami.
Jenot18:27, 07.08.2024
Jsh ty idź się leczyć. Kolejny *%#)!& Szykuj się na wojnę jako mięso armatnie bo większego pożytku z ciebie nie będzie. Faktycznie ostatnie pokolenie i najgorsze, *%#)!& i sam nie wiem jak ludzie do tego doprowadzili
Lala2015:40, 07.08.2024
'' Gdy zginie 10.000. ludzi, jest to tylko statystyka, ale gdy zginie jeden człowiek, to już jest tragedia ''.
Squr.ysyński Stalin.
Zginęło jedno zwierzę, smutne to jest dla ludzi wrażliwych. Ale, w zeszłym roku pisuary wydały pozwolenie
na wymordowanie ponad 500. tyś. zwierzyny leśnej, saren, dorodnych jeleni, danieli, muflonów i dzików, barbarzyński rząd.
Straż Miejska działa na zasadzie - ty mnie pukaj, ja się zdrzemnę.
Zły dotyk16:24, 07.08.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
relala17:11, 07.08.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Lala2007:50, 08.08.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Witold15:43, 07.08.2024
A tak pięknie postąpili z tym zgłoszeniem o gołębiu od nawiedzonej baby, o czym pisaliście dwa miesiące temu.
Tak na serio jakby ci ludzie z fundacji mieli trochę pojęcia o dzikiej zwierzynie wiedzieliby że w naturze śmierć jest czymś normalnym i padnięty jenot byłby pokarmem dla innych zwierząt, a *%#)!& lewicowe zachowania pozbawiają ich tego pokarmu. Zapytajcie leśniczego co by zrobił w tym temacie
Jdbf17:33, 07.08.2024
On jeszcze żył i obowiązkiem czlowieka jako istoty nadrzędnej o wyższej inteligencji jest udzielenie mu pomocy a nie kopnięcie butem.
Witold21:32, 07.08.2024
To skoro ktoś narzucił ci taki obowiązek to jedź do lasu i ratuj żywe jeszcze zające inne zwierzaki przed wilkami, a potem jak wilk będzie padał z głodu bo wszystko uratujesz to oddaj mu się na obiad bo taki masz obowiazek. To właśnie człowiek ingeneracja w naturę ja niszczy...
Użytkownik15:43, 07.08.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik16:35, 07.08.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Jusi18:22, 07.08.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Jusi-21:39, 07.08.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
!!!16:57, 07.08.2024
Gdyby w Straży Miejskiej na wyższych stanowiskach i dyżurce pracowali ludzie mające odrobinę empatii, to tzw ekopatrol zostałby wysłany - przeciez od tego jest, nie tylko od zabezpieczenia truchła do przyjazdu saniko, które je utylizuje!!! No, ale cóż, mamy to co mamy - może najwyższy czas na zmiany w tym sektorze!!!
Użytkownik17:07, 07.08.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Jp2 17:21, 07.08.2024
Humanitaryzm, jak sama nazwa wskazuje odnosi się do ludzi. Z łaciny, human - człowiek.
Jdb17:37, 07.08.2024
Doucz się. Humanitaryzm to człowieczeństwo, czyli korzystanie z inteligencji, empatii w celu pomocy slabszym.
Nje myśliwy17:53, 07.08.2024
Ten gatunek inwazyjny podlega eliminacji!
Nie należy go ratować, bo niszczy rodzimą faunę! Zrozumcie to pseudo ekolodzy!
Bsbs19:09, 08.08.2024
Ten gatunek wprowadzili ludzie do środowiska poprzez hodowle zwierząt na futra. Te zwierzęta nie są niczemu winne, że tu są. Istnieją w Polsce ośrodki które za zgodą Ministerstwa Środowiska ratują, kastrują i dozywotnio zapewniają dom tym zwierzętom eliminując je w ten sposób ze środowiska. Wcale nie trzeba ich zabijać.
Lala2019:19, 08.08.2024
Czy pisuary to gatunek endemiczny?
Straż Nierobów 18:00, 07.08.2024
Te naszą straż miejską tylko zaorać. Jak się nie chce robić to wy**bać na pysk i nie ma zmiłuj. Nawet im się kamer miejskich nie chce sprawdzać, jak ostatnio przy temacie graffiti w tunelu. Jeszcze kłamali. Bezczelni.
WLC 12320:02, 07.08.2024
Mnóstwo różnych zwierząt po lasach zdycha, takie prawo natury, a wy rozczulacie się nad jednym Jenotem. Może trzeba zająć się ludźmi, którzy potrzebują pomocy.
?20:20, 07.08.2024
Którzy ludzie potrzebują pomocy słucham
Odpowiadam20:35, 07.08.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Nooo07:41, 08.08.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Marcus21:12, 07.08.2024
Straż Miejska strukturalnie podlega Prezydentowi Miasta. Uważam, że pan Prezydent winien zaprezentować swój punkt widzenia w zakresie oceny postępowania Straży Miejskiej w przedmiotowej sprawie.
Ale może także przemilczeć problem.
ktos21:20, 07.08.2024
Ile to już lat ciągnie się ten sam problem. Cała masa zwierząt cierpi, pokrzywdzonych w wypadkach i nie tylko, bo nikt nie wie, jak ma pomóc. Kto rządzi tym miastem...? Czy naprawdę nie można pochylić się nad tym problemem...? Wystarczy raz coś ustalić i będzie plan działania na lata.
re21:43, 07.08.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Pawka21:37, 07.08.2024
Straż miejska do likwidacji, pieniądze na nią wydawane przekazać policji,często zachowują się jak kiedyś ORMO.
Użytkownik21:50, 07.08.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik22:02, 07.08.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Do lewaków 22:03, 07.08.2024
i innych osobników z wypranymi mózgami, którymi gardzę do wymiotów! Podstawowa zasada obowiązująca zawsze i wszędzie! Nie dotykamy, nie zabieramy, żadnych dzikich zwierząt, chorych, zdrowych, malutkich, starych, rannych, zdychających. Takie jest prawo natury, takie są zasady działania rozumu człowieka, który je już dawno opracował. Każdy kto czyni inaczej to ignorant. Uczono mnie tego od małego, nie przynoś do domu: małych ptaszków, sarenek, wiewiórek, zajączków - to wiedza powszechna.
Użytkownik22:23, 07.08.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
🦊🦊🦊22:25, 07.08.2024
Mam fajną kurtkę z kapturem obszytym futrem z jenota, jakość nie jest tak wysoka jak z lisa ale jest ok.
prawda.05:50, 08.08.2024
Kurtką może i masz, ale rozumu zero *%#)!&
Do powyżej 22:27, 07.08.2024
Mnie uczono żeby zawsze pomagać słabszym, chorym w potrzebie ludziom i zwierzętom kto nie ma serca do ludzi ten jest podły dla zwierząt
Pomagać też 22:52, 07.08.2024
trzeba wiedzieć jak i kiedy! W tego typu przypadkach opisane działanie nie jest żadną pomocą! W naturze obowiązują stałe niezmienne zasady, jest łańcuch pokarmowy, ten padły jenot powinien być zjedzony przez inne chętne padlinożerne, nigdy nie wiemy na co dany zwierz zdycha co się stało, nośnikiem jakiej choroby jest. Dotykanie go, zabranie, to narażanie siebie i innych na szereg chorób odzwierzęcych w tym bardzo groźną wściekliznę. Nie karmmy naszych mózgów tanimi emocjami tam gdzie potrzebny jest rozum! 🚀
Użytkownik23:23, 07.08.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik04:31, 08.08.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
tak jest05:48, 08.08.2024
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
spie.....ć05:47, 08.08.2024
Powinno się rozwiązać tę bandę nierobów, ten sztuczny twór SM.
080808:49, 08.08.2024
Zaparkuj gdzieś na chwilę, a już są z chamską interwencją. Rozgonić nierobów, a środki przekazać policji.
Zołza 10:22, 08.08.2024
Panowie że straży miejskiej są stworzeni do wyższych celów np blokady na koła, handlujący na ulicy pietruszką oto
Miałam podobny przypadek ze zwierzęciem , też kazali odłożyć na miejsce znalezienia.
Dyżurny to prosty cham, opryskliwy , niemiły.
tak10:54, 08.08.2024
szczera prawda - DO LIKWIDACJI - szkoda kasy podatników !
Szok12:30, 08.08.2024
Strażnicy miejscy w wlc są humanitarni - bardzo. Kiedy workowski lub nie workowski postawił samochód na skrzyżowaniu przy bulwarach, to nawet go nie ukarali. A innym razem stwierdzili, że nie śmierdzi na wysypisku. To jest humanitaryzm - bardzo.
Hunter plus12:42, 08.08.2024
Weterynarz do dobijania dzikich zwierząt mieszka na Zawiślu. Gdzie był ten pań w tym czasie ? Ciekawe co robi z mięsem dobitych łosi, dzików, saren itp. ?
pasożyt16:04, 08.08.2024
brat zżera
włocławianka25615:25, 08.08.2024
Bardzo dobrze zrobili. Oni nie są od ratowania zwierząt. Gdyby człowiek umierał na ulicy i taka sytuacja by zaistniała to rozumiem to oburzenie, ale ten kto znalazł zwierzaka powinien się nim zaopiekować...
Nienażarty15:58, 08.08.2024
*%#)!& mać Cz ktoś może też w wiadomościach powiedzieć z czego żrą mieszkańcy włocławka!
Dobra rada15:59, 08.08.2024
*%#)!& się od tego zwierzaka!
dzidek20:34, 09.08.2024
ludzie puknijcie sie w te puste łby jenot to ruski bandzior który zagryza nasze zwierzaki i zeby było ciekawiej to wiecej niz połowa jenotow i borsukow MA WSCIEKLIZNE nie ruszajcie tego niech ci mądrzy inaczej *%#)!&
6 16
Kosciol tobie glowe wypral. Przez takich nawet ludzie w chorobie mecza sie latami.
11 7
Oj, ty g*upi, prosty człowieczku. Nie komentuj, jeśli czytanie ze zrozumienien sprawia ci problem. Termin "humanitarna eutanazja" został tutaj użyty do nazwania uśpienia zwierzęcia. Nie ma czegoś takiego, choćby postępowe tvny przekonywały cię do tego każdego dnia. To pranie mózgu doprowadziło do tego, że myślenie zaczęło cię męczyć, a racjonalne postrzeganie świata zaczęło cię przerastać.
I powołuje się tutaj na mądrzejszych, na profesora Bralczyka, który kilka tygodni temu dokładnie o tym mówił. Dla ciebie do zapamiętania polecam zdanie o tym, że każdy ma prawo mówić o psach, jak chce. Ale nie ma powodu, żeby swoimi językowymi przyzwyczajeniami meblował nam społeczną rzeczywistość.