Anwil kłamał po awarii? Prokuratura prowadzi śledztwo

Prokuratura Rejonowa we Włocławku prowadzi śledztwo w sprawie awarii, do jakiej doszło na początku listopada w zakładach Anwil. Jak informuje Radio PiK, śledczy ustalili, że dwie osoby zostały poszkodowane, a ich stan wymagał hospitalizacji. Ma to być wbrew początkowym zapewnieniom fabryki, która twierdziła, że podczas incydentu nikt nie ucierpiał. AKTUALIZACJA: Stanowisko Anwilu pod tekstem.

Rozszczelnienie i ewakuacja załogi

W poniedziałek, 4 listopada w Anwilu doszło do rozszczelnienia instalacji.  

Z powodu zagrożenia dla zdrowia i życia pracowników konieczna była ewakuacja części załogi. Komunikaty ze strony firmy wskazywały, że incydent nie spowodował żadnych obrażeń, a osoby pracujące w zakładzie nie odniosły żadnych ran.

Jednak w trakcie śledztwa Prokuratura Rejonowa we Włocławku miała ustalić, że dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala.

Zastępca prokuratora rejonowego Tomasz Chechła w rozmowie z Markiem Ledwosińskim z Radio PiK stwierdził, że w wyniku tej sytuacji zakłady Anwil mogły wprowadzić w błąd zarówno opinię publiczną, jak i organy ścigania.

[ZT]73343[/ZT]

Śledztwo w sprawie awarii

Prokuratura prowadzi postępowanie w kierunku sprowadzenia zdarzenia, które mogło zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób, a także mieniu w wielkich rozmiarach. 

Jak dodał prokurator Tomasz Chechła, na etapie śledztwa zakłady Anwil zapewniały, że nikt nie ucierpiał.

– Na etapie śledztwa zakłady Anwil zapewniały, że nikt nie ucierpiał, na tę chwilę ustalono, że dwie osoby były hospitalizowane – zaznaczył zastępca prokuratora rejonowego. 

Czy były zaniedbania?

Obecnie śledczy skupiają się na ustaleniu przyczyn awarii oraz ewentualnych zaniedbań ze strony zakładów Anwil. Analizowane są zarówno procedury bezpieczeństwa w fabryce, jak i komunikaty wydane przez firmę po zdarzeniu. Jeśli śledztwo potwierdzi, że Anwil świadomie wprowadził w błąd organy ścigania oraz opinię publiczną, firma może stanąć w obliczu poważnych konsekwencji prawnych.

Włocławek czeka na wyjaśnienia

Mieszkańcy Włocławka oraz pracownicy zakładów Anwil liczą na szybkie wyjaśnienie sprawy. Każda awaria w zakładach chemicznych budzi obawy, dlatego też pełne wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia oraz transparentność w komunikatach są kluczowe nie tylko dla zdrowia i bezpieczeństwa pracowników, ale również dla społeczności lokalnej.

Anwil odniósł się do materiału w Radio PiK w komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej, Poniżej treść komunikatu w całości:  

W odniesieniu do publikacji zawartej na portalu www.radiopik.pl, pt.: „W awarii zakładów Anwil we Włocławku byli poszkodowani! To ustalenia prokuratury” w dniu 29.11.2024 r. informujemy, że przedstawione w artykule informacje są nieprawdziwe i wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Nieprawdziwa jest informacja wskazująca, że w dniu 4 listopada br. na terenie zakładu produkcyjnego ANWIL S.A. doszło do eksplozji, która wywołała awarię na linii chlorku winylu.

W spółce został powołany specjalny zespół, którego zadaniem jest wyjaśnienie przyczyn zdarzenia na wydziale chlorku winylu w dniu 4 listopada br., tym niemniej według aktualnego stanu wiedzy ANWIL S.A. oraz zgodnie z wyjaśnieniami, jakie zostały przekazane przez spółkę właściwym podmiotom oraz opinii publicznej przyczyną zdarzenia było rozszczelnienie jednego z aparatów instalacji.

Nieprawdziwa jest również informacja wskazująca, że w wyniku opisanego wyżej zdarzenia w dniu 4 listopada br. jakiekolwiek osoby zostały ranne lub że poszkodowani zostali pracownicy firmy ANWIL.

Spółka potwierdza, że dwóch pracowników w czasie wielogodzinnego pobytu w sali, w której przebywała część ewakuowanych zgłosiło złe samopoczucie. Zostali oni przewiezieni do szpitala miejskiego we Włocławku i po przeprowadzonych czynnościach medycznych zostali wypisani, nie zgłaszając Pracodawcy żadnych dalszych dolegliwości.

ANWIL współpracuje z wszystkimi organami podejmującymi działania zmierzające do ustalenia przyczyn, przebiegu i konsekwencji zdarzenia z dnia 4 listopada br. oraz na bieżąco odpowiada na wszelkie pojawiające się zapytania.

Spółka podejmie działania prawne w celu wyjaśnienia przekazania do publicznej wiadomości nieprawdziwych informacji.