WOŚP 2025 we Włocławku. Weekend w mieście pod znakiem 33. Finału! [PROGRAM]

Czas najwyższy skończyć z mydleniem oczu przez człowieka , który bluźni na estradach w ramach ,,artstycznego wyrazu'' ... i wulgarnośc zaslania dobroczynnością ...

na owsice należy przyjmować leki przeciw pasożytom

Szkoda tylko młodzieży wysłuchującej obrzydliwych wulgarnych bluźnierstw, ulegającej demoralizacji - bo na efekty patologicznych postaw u młodych ludzi nie trzeba długo czekać.

Wszystkim Hejterom Jurka życzę nagłej *%#)!& i żebyście nie korzystali ze sprzętu WOŚP.Zdychajcie w cierpieniu

Wystaw te owsiakowe argumenty na licytację , bo już niewielu wierzy temu psudosPOłecznikowi , który społeczne pieniądze przeznacza na swoje spólki rodzinne i partyjne bilbordy dla POlitycznych Oszustów .

Nie daje na owsika lepiej dać bezdomnemu na chleb czy pampe

Te miliony co zbieracie co roku starczają na sześć godzin funkcjonowania służby zdrowia. Sześć godzin tak dla przypomnienia dla tych co gadają że Owsiak ratuje nasze szpitale. A Owsiak poszedł w politykę i ta orkiestra straciła w moich oczach.

POszedł w strone brudnej POlityki by obronić swoje koryto nazywając większośc Polaków ,,sepsą '' , a wcześniej rycząc ze estrady wulgaryzmami i proponując młodzieży taplanie sie w błocie jako ,, kulturalną rozrywkę '' . Gdzie są granice ogłupiania Polaków ?

Jak można w tak perfidny sposób wykorzystywać dzieci ?!

jedni dają na wośp z serca i z empatii a drudzy nie płacą za pokój w hotelu i robią kampanię wybieram to pierwsze

Tymczasem, radna powiatowa zatrudniła swojego męża, alkoholika, na stanowisku kierowcy w dps kowal. Tak się bawi elyta. A plebs niech zap....la

Dobra, kilka słów jednak trzeba będzie jednak napisać o narodowej histerii jaką jest WOŚP. Przy czym nie będę się tu zajmował kwestiami transparentności Jureczka, bo w tym specjalizuje się zwłaszcza Piotr Wielgucki i zainteresowanych tym wątkiem odsyłam na jego profil, żeby każdy mógł samodzielnie zweryfikować i uznać kto w tym konflikcie ma rację - on czy Jureczek. Ja w każdym razie nie mam wątpliwości, że Wielgucki robi w tym zakresie kawał dobrej i cholernie niewygodnej roboty.

Zacznijmy od podstaw - nikt nikomu nie może zabraniać dawać hajsu na Jureczka. I ja też nie mam takich ambicji. Może mi się to bardzo nie podobać, mogę ze złości rozbijać talerze i szklanki, i nie spać po nocach - ale dalej, nie mam podstaw żeby komuś choćby próbować tego zabraniać. Tak rozumiem wolność, że trzeba ją szanować nie tylko wtedy, kiedy ktoś z niej korzysta w tych celach, które mi się podobają, ale również w tych, które wywołują u mnie odruchy wymiotne. Na przykład pełno ludzi wpłaca dotacje patostreamerom, którzy wrzucają na Youtube filmiki, na których słuchają muzyki, piją browary i *%#)!& jakieś głupoty albo kłócą się z innymi patusami. I ludzie za to płacą. Pełno dzieci czeka na wpłaty na drogie operacje, które mogą uratować im życie - a ludzie hurtowo wpłacają forsę na konto kretynom, którzy zarabiają na ich *%#)!& I jakkolwiek żenujące i jednoznacznie złe jest to zjawisko - mieści się w ramach prawa do wolności w gospodarowaniu swoim budżetem, a więc możemy się z tym szarpać a i tak nic z tym nie zrobimy, bo nie możemy zabronić ludziom marnowania własnych pieniędzy w taki sposób. Tu nie ma drogi na skróty, trzeba iść okrężną drogą pod górkę, edukować społeczeństwo, starać się powstrzymać proces patologizacji narodu, ale póki co - trzeba po prostu zaakceptować, że póki co jest jak jest.

Wierzę, że jakaś mała część ludzi wpłacających nadal pieniądze Jureczkowi, robi to z pobudek rzeczywiście szlachetnych. Wierzę, że ten niewielki odsetek ludzi rzeczywiście nie kieruje się niczym innym niż chęcią niesienia pomocy potrzebującym. Niestety, ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ ludzi robi to z zupełnie innych przyczyn - przede wszystkim z próżniactwa. Z wiary, że jeśli wrzucą raz w roku dwójkę, dychę czy nawet dwie stówy do puszki, to choćby przez resztą roku tłukli żonę, kradli bułki w supermarkecie i parkowali w miejscach dla niepełnosprawnych - mają immunitet z serduszkiem, przyznający im prawo do przebywania w elitarnym gronie Dobrych Ludzi. Tacy ludzie rzeczywiście są niepełnosprawni, tyle że moralnie - i właśnie takich miał na myśli Ziemkiewicz, piszący o ,,polactwie". Tak zostali wytresowani przez lata medialnej propagandy - że wyznacznikiem tego czy człowiek jest dobry i szlachetny, czy zły i nikczemny, jest jego stosunek do WOŚP. Gdyby jeszcze tym wyznacznikiem był stosunek po prostu do działalności charytatywnej i pomocy drugiemu człowiekowi, to byłby zupełnie inny temat, ale jeśli tym wyznacznikiem jest stosunek do KONKRETNEJ organizacji, to mamy do czynienia z absolutną patologią. Swoją drogą, organizacje charytatywne bardzo często traktują dobroczynność jako wygodną i wyjątkowo skuteczną tarczę, pod którą mogą zasłaniać swoje brudne cele, akcje i intencje, więcej na ten temat pisałem w książce ,,Tresura - kulisy lewicowej indoktrynacji", szczerze ten wątek polecam.

Dla osoby kierującej się w życiu przyzwoitością, obłuda towarzysząca WOŚP i traktowaniu tej organizacji przez media jest zwyczajnie niemożliwa do zaakceptowania. Owsiak jak guru wyjęty jeśli nie spod prawa (choć są tacy, którzy by polemizowali, ale ja dziś nie o tym), to z całą pewnością - wyjęty spod wszelkiej krytyki. Owsiak może się zachowywać jak ostatni prostak, może promować hasło ,,Ruch *%#)!& Krystyny Pawłowicz w Kosmos" (sąd uznał, że to ,,prawo do opinii"...), może obrażać, pluć jadem, wykorzystywać swoją pozycję zdobytą w organizacji charytatywnej do angażowania się w politykę - i media udają, że nie widzą, a niektóre wręcz takie prostactwo popierają. Orkiestra Owsiaka może przed wyborami reklamować się hasłem stanowiącym oczywistą i wyjątkowo odrażającą aluzję polityczną (,,Polacy, pokonajmy to zło! WygraMY!"), ale zaślepiony jednostronną propagandą naród nie widzi w tak jawnie *%#)!& zagrywce niczego choćby nieetycznego. Tak jak w tym, że to podczas festiwalu Owsiaka jedna ze sprzedajnych raperskich gwiazdeczek wykorzystała scenę żeby dyrygować publicznością w taki sposób, by krzyczeli, żeby *%#)!& PiS.

Kiedy natomiast krytyka idzie w drugą stronę, i jej obiektem jest Jureczek, to wtedy każde słowo krytyki, nawet najbardziej kulturalne i merytoryczne, jest z górym automatycznie i kategorycznie klasyfikowane jako: HEJT. W Polsce Owsiaka nie lubić i nie szanować po prostu NIE WOLNO. Ot, taki niepisany paragraf Konstytucji...! Do oporu można nawalać w Jana Pawła II, pełno jest żartów z Jezusa, ale akurat Owsiak jest w zgniłym systemie ustanawianym przez Michnika z Bolkiem i Kiszczakiem - PONAD największymi świętościami Polaków. I nie mogę się zdecydować czy bardziej mnie śmieszy czy jednak bardziej obrzydza, że najgłośniej o ,,hejcie" pod adresem Owsiaka mówią ludzie pokroju Tomasza Lisa. Ten typ robił moralizatorskie wykłady na ten temat ledwie kilka dni po tym, jak MASOWO, wielokrotnie, wyzywał ludzi których nie lubi od szmat i dziwek Putina...! I ten człowiek robił zaraz potem wykłady o hejcie, i o tym, że hejt może prowadzić do tragedii, mordów politycznych itp...!

A najsmutniejsza w histerii dotyczącej orkiestry świętego Jureczka jest SKALA tej histerii. To się rozrosło do takich rozmiarów, i zaszło tak daleko, że dziś większość ludzi nawet WOLI udawać, że nie widzą zgnilizny w postępowaniu Owsiaka i jego zgrai. Jeśli ktoś przez kilkadziesiąt lat (!) przyklejał sobie serduszko na czole, tak żeby wszyscy widzieli jaki jest cudowny, to będzie miał olbrzymie problemy z tym, żeby po latach przyznać, że to był błąd - nawet jeśli podświadomie tak właśnie będzie czuł. Że coś jest nie tak. Że dobroczynność nie powinna mieć oblicza zaplutego z nienawiści, i nie powinna opierać się na niesprawiedliwym traktowaniu i obrzydliwie podwójnych standardach. Bo przyznanie się do błędu po tym wszystkim, wymagałoby wielkiego aktu męstwa, honoru i pokory. A to wartości, które w XXI wieku z naszego społeczeństwa wypłukano wyjątkowo starannie.

Akcja jest dobrowolna, a wszyscy wolontariusze po kolei nagabują ludzi na ulicach, nie można przejść spokojnie, mimo że już wzięło się udział w akcji, o czym świadczy naklejone na kurtce serduszko WOŚP. Kto ma dać, ten da, i to chętnie- bez przypominania, nie trzeba nas molestować co chwilę. Akcja zmieniła się w żebranie niestety.

Jedyne co ratuje to własna kieszeń i sondaże PO.

Powiem jak Jureczek gonić dziadów z puszkami

Chyba bractwo złomiarzy. Przy rycerzach to to nawet nie stoi. Rok w rok jest z nich pośmiewisko na całą Polskę.

Organizowanie tak głośnych imprez w ścisłej zabudowie mieszkalnej to nietakt zwłaszcza wobec ludzi starszych , chorych i małych dzieci . Nie wszyscy są w kwiecie wieku pełni energii i spragnieni huczącej muzyki. Są inne miejsca .

A ten przerębel to z dykty?

Narobiło w przerębel

W wyniku bezczelnego narzekania Owsiaka na groźby , wnuczęta zostały w domu zamiast naganiać kasę estradowemu bluźniercy ...

czy placimy na NFZ