Mnożą się pytania o sytuację finansową MZOZ. Że jest zła, niepokoją się pracownicy spółki, zaalarmowane przez nich Forum Związków Zawodowych i radni Prawa i Sprawiedliwości.
Ci ostatni żądają zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miasta w sprawie sytuacji w Miejskim Zespole Opieki Zdrowotnej.
- Jest wiele wątpliwości odnośnie MZOZ, szczególnie w kwestii sytuacji ekonomicznej, a prezes spółki nie chce udzielać informacji - wyjaśnia radny Jarosław Chmielewski.
Przewodniczącemu klubu PiS w Radzie Miasta wtóruje radny Stanisław Krzemieniecki . – Chcemy wiedzieć się dzieje w MZOZ, i w jakim kierunku to idzie – dobrym, czy złym – mówi radny PiS.
W ośmiu przychodniach Miejskiego Zespołu Opieki Zdrowotnej leczy się co najmniej kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców miasta i okolicy. MZOZ jest spółką miejską i działa w pomieszczeniach należących do miasta. – Na tym nasza zależność od Rady Miasta się kończy – podkreśla Edyta Mokra, prezes MZOZ.
W 98 proc. MZOZ utrzymuje się z kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. - Z całym szacunkiem dla radnych, jako do reprezentantów naszych pacjentów, ale jako prezes MZOZ nie odpowiadam przed Radą Miasta, ale przed prezydentem i przede wszystkim NFZ – mówi Edyta Mokra. - Nie otrzymujemy żadnych środków od miasta, poza przyznawanymi w konkursach – na profilaktykę uzależnień i profilaktykę stomatologiczną u dzieci i młodzieży.
Prezes Mokra przyznaje, że obciążeniem finansowym dla MZOZ jest Zakład Rehabilitacji Leczniczej przy ul. Żeromskiego. Działa tu 24-łóżkowy oddział rehabilitacji osób po urazach, operacjach i przewlekle, ciężko chorych. Placówka świadczy też usługi rehabilitacyjne dla mieszkańców.
- Jeśli chodzi o podstawową opiekę zdrowotną, to stoimy bardzo dobrze - zapewnia prezes Mokra. - Problem tylko w tym, że środki z działalności bieżącej musimy przeznaczać na utrzymanie Zakładu Rehabilitacji Leczniczej.
MZOZ nie dostaje od NFZ pieniędzy na prowadzenie Zakładu przy Żeromskiego. – Kontrakty na usługi takie, jakie świadczy ZRL, Fundusz podpisuje raz na trzy lata. Kiedy rok temu oddawaliśmy do użytku Zakład, nie podpisano z nami kontraktu, mimo, że mieliśmy deklarację władz Funduszu i tego, że placówka jest bardzo dobrze wyposażona - tłumaczy Edyta Mokra.
Związki zawodowe MZOZ zwróciły się do Forum Związków Zawodowych o pomoc w uzyskaniu informacji na temat kondycji finansowej pracodawcy. – Ludzie obawiają się zwolnień – mówi Maciej Gawrysiak, przewodniczący Zarządu Miejsko-Powiatowego Forum Związków Zawodowych we Włocławku. – Chcemy, żeby prezes MZOZ udostępniła nam aktualne sprawozdanie finansowe spółki.
- Stan naszych finansów nie jest żadną tajemnicą – odpowiada Edyta Mokra. – Po 20 maja na naszych stronach internetowych ukaże się sprawozdanie finansowe. Na pewno nie udzielimy informacji, ile konkretnie mamy pacjentów, ani jak wysoki jest kontrakt z NFZ.
MZOZ musi teraz poradzić sobie ze zbilansowaniem kosztów działania Zakładu Rehabilitacji Leczniczej. - Na tego typu działalności nie da się zarabiać, możemy dążyć tylko do bilansowania kosztów – mówi Edyta Mokra. Nie zdradza na razie o jakie konkretnie działania chodzi.
Prezes MZOZ zapewnia, że zwolnień na pewno nie będzie.
40 20
a gdzie jest poprzedni dyrektor..., który był super managerem.
Dlaczego w tym kraju zwalnia się ludzi , którzy robią wiele dobrego, a zatrudnia się kolesiów nie mających pojęcia o tym co robią - PANIE PREZYDENCIE!!!!!!
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
27 6
O możliwości zawierania 3 letnich kontraktów przez NFZ wiadomo nie od dziś. Obecnie obowiązujące są zawarte na okres 2011-2013 - postępowania odbywały się pod koniec 2010 roku. W którym roku podjęto decyzję o stworzeniu tego Zakładu przy Żeromskiego i kto taką decyzję podjął? "Super manager"? Na jakiej podstawie? Na podstawie ustnych deklaracji NFZ? Swoje pieniądze też inwestuje czy lokuje na podstawie ustnych zapewnień? Ciekawe...
Nawet jak będą konkursy na następne lata to nie jest powiedziane, że NFZ ogłosi zapotrzebowanie we Włocławku na ten zakres. Może wytłumaczyć się brakiem środków finansowych na dodatkowe świadczenia.
A co do udzielania informacji to czy Pani Prezes trochę się nie zagalopowała? A może nie wie, że istnieje coś takiego jak Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, a w niej Art. 135. ust. 1 który brzmi: "Umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej są jawne." O żadnej tajemnicy nie może tu być mowy.
W zwiąku z tym, na stronie NFZ jest wyszukiwarka umów z której możemy się dowiedzieć o wysokości rocznego kontraktu MZOZ z NFZ w świadczeniach innych niż Podstawowa Opieka Zdrowotna. W POZ nie ma maksymalnej kwoty zobowiązania więc i na stronie NFZ tego nie ma, ale myślę że NFZ ma obowiązek udostępnienia tej umowy na podstawie wyżej wymienionego art.
26 6
wykazała się "umiejętnością" myslenia. Odpowiada przed Prezydentem. Prezydent ma sie spowiadać przed Radą Miasta. No to niech mi Prezeska powie, że w takiej zalezności może mieć Radę poniżej pleców...
22 0
Jest tak samo niezalezna jak dyrektorzy instytucji kultury ha ha ha
16 0
za kryzys odpowiada sam Kryzys
19 4
Nie rozumiem jak ten 24-łóżkowy oddział rehabilitacji osób po urazach, operacjach i przewlekle, ciężko chorych może być obciążeniem jeśli jest pełnopłatny ?? chyba się ktoś pomylił
9 12
@szok - jak to nie rozumiesz? Otwórz sobie jakąś firmę, weź na to kredyt, zatrudnij ludzi, pokrywaj wszelkie koszty związane ze sprzętem, budynkami i płać podatki i jak się okaże że nie masz klientów to wtedy zrozumiesz to obciążenie.
Podejrzewam, że niewiele z tych 24 łóżek jest wykorzystanych bo ludzi na to najzwyczajniej nie stać. Gdyby był kontrakt z NFZ (a więc pacjenci nie ponoszą kosztów) to Zakład by pewnie pękał w szwach. Póki co koszty są takie same a zyski żadne.
Ale co tam, mamy ISO (i wszelkie spore koszty z tym związane).
2 16
Co robiły poprzednie władze MZOZ wszyscy pracownicy wiedzą- dawały premie i zamykały pracownikom buzie i oczy,żeby pieniadze wpadały do prywatnych kieszeni a nie do kasy MZOZ.I wszyscy byli zadowoleni, jedni mieli prace i premię za nic , drudzy kasę.I bajka się skończyła, gówno po nich zostało
21 2
Pani prezes zapewnia,ze zwolnień nie będzie.A więc dlaczego już ich tyle było?a ci co pozostali sa skutecznie zastraszeni wiec siedza na 4 literach i cierpiac milczą.Tak źle nie było nawet za poprzedniego prezesa,który umiał manipulowac ludźmi ale nikogo nie zwalniał.
A ludzi nie stać na to zeby wyłozyc kilka tysięcy złotych na pobyt na oddziale.Pójdą na Barską bo tam taniej.Skoro Żeromskiego jest obciążeniem to nie prościej byłoby zamknac tą placówke?
12 5
A komu to z pracowników poprzednie władze dawały premie?Bo ci co pracowali i pracują to jakos nie mogą sobie przypomnieć tego.W MZOZ nie ma ani premii ani wysługi lat tylko goła grupa uzależniona od tego jaka szkołe np.połozniczą czy pielęgniarską sie skończyło.
9 4
ddwloclawek jest stronnicze,nie zamiesci prawdy która pisza pracownicy.
10 5
Igor - bo umiejętność manipulowania ludźmi do jedna z cech jaką powinien posiadać "super manager". Najlepiej ich skłócać ze sobą - jednemu gadać na drugiego i odwrotnie.
Napiszcie pracownicy KPTS SA jak to u Was się odbywa?
A tutaj po zmianach wcale nie jest lepiej. Z deszczu pod rynnę.
8 1
ddwloclawek jest b.stronnicze,nie zamiesciło mojej odpowiedzi do ciebie chociaz była rzeczowa i wywarzona.I wiesz co zauważyłem?że jest tak zawsze gdy sie pisze grzeczną prawde o tej firmie i jej szefostwu.Jeśli i to sie nie ukaze albo będzie okrojone to tylko mnie utwierdzi,że mam rację.
2 11
Ludzie idźcie pracować do prywatnych ZOZ-ów tam Wam na pewno będzie lepiej!!!!!I bedą premie i wyzysk na maxa za najniżsżą krają !!!
5 9
do filutki: ja pracuję w prywatnej przychodni (co prawda nie we Włocławku ale niedaleko) i bardzo się z tego cieszę. Premii nie mam, ale wynagrodzenie jest dobre. Pracy jest dużo lecz wyzysku nie ma. Ponadto nikt nas nie próbuje skłócić, atmosfera jest super. Szefostwo nie wydaje pieniędzy na niepotrzebne i kosztowne imprezy np. ISO. Nie otwiera też nowych nieopłacalnych działalności na które nie ma kontraktów. A wiesz dlaczego? Bo to są ich pieniądze i liczą się z każdym wydatkiem. Dzięki temu nasza sytuacja finansowa nie jest zagrożona i nie muszę się martwić o pracę. Ale Ty pewnie tego nie zrozumiesz. Może kiedyś - jeśli posiadasz odpowiednie kwalifikacje i nie masz pracy wyłącznie po znajomości - poznasz co to dobra praca dająca i zarobki i satysfakcję. Miłego dnia Ci życzę i mniej stresu.
13 1
W tej firmie,choć nie prywatna,jest też tylko goła grupa.Nie ma premii ani wysługi,zadnych bonów na święta(tylko z socjalu bywały),pikników integracyjnych ani zadnych innych dodatków.A wyzysk i nierówne traktowanie większe niż u prywaciarza.
12 3
Trzy cwane sztuki dorwały się do wielkich pieniędzy i tak łatwo tego nie puszczą. Szerzą plotki i oszczerstwa. Z manipulowania ludźmi uczyniły wielką sztukę. No cóż przy naszej Łukaszence w damskim wydaniu nawet Putin wysiada. Pozdrowienia dla zniewolonych
12 1
Trzy cwane sztuki dorwały się do wielkich pieniędzy i tak łatwo tego nie puszczą. Szerzą plotki i oszczerstwa. Z manipulowania ludźmi uczyniły wielką sztukę. No cóż przy naszej Łukaszence w damskim wydaniu nawet Putin wysiada. Pozdrowienia dla zniewolonych
6 0
M....... to malowana prezes powołana przez P........ i K..... tylko dlatego ze zona tego ostatniego nie może być prezesem. Tak naprawdę w tej firmie i tak rzadzi A.K......., która podobnie jak M... tak się zna na sluzbie zdrowia jak jak na koziej d...e
0 0
A niech mi ktoś odpowie dlaczego już tak nie pracuje była główna księgowa Pani M.M. bo różne i chyba wręcz nieprawdopodobne rzeczy słyszałem?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz