Strażacy gasili ogień w budynku przy Placu Kolanowszczyzna. Nagle z budynku wyszedł mężczyzna. Nie wiadomo, kim jest ani co tam robił.
W piątkowe popołudnie, 28 marca, około godziny 15:00, doszło do pożaru w pustostanie przy Placu Kolanowszczyzna we Włocławku. Ogień pojawił się w piwnicy budynku znajdującego się obok dawnej siedziby Poczty Polskiej, na rogu placu i ul. Olszowej. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2, pogotowie ratunkowe oraz straż miejska.
W trakcie działań gaśniczych, z wnętrza pustostanu wyszedł mężczyzna. Jak informują służby, został on natychmiast przekazany zespołowi ratownictwa medycznego.
ZRM nie stwierdził żadnych obrażeń. Mężczyzna był przytomny i nie wymagał przewiezienia do szpitala
– przekazał bryg. Mariusz Bladoszewski, rzecznik PSP we Włocławku.
Na ten moment nie wiadomo, kim był mężczyzna ani co robił w opuszczonym budynku. Pożar był zlokalizowany w piwnicy i jak się okazuje, mógł mieć nieprzypadkowe źródło.
Działania straży trwały około godziny. Po ich zakończeniu, służby miejskie zabezpieczyły budynek, by uniemożliwić ponowne wejście do środka.
– Wszystko wskazuje na to, że doszło do podpalenia. Ogień pojawił się w piwnicy pustostanu. Na miejscu działały trzy zastępy naszej jednostki
– poinformował bryg. Mariusz Bladoszewski z KM PSP Włocławek.
[FOTORELACJANOWA]20295[/FOTORELACJANOWA]
Obecnie nie ma informacji, czy mężczyzna, który opuścił pustostan, miał związek z wybuchem ognia.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz