Zamknij

Awantura podczas remontu ul. Toruńskiej. Poszło o...

10:45, 23.05.2013
Skomentuj fot. depositphotos fot. depositphotos

Lokalizacja ekranów dźwiękochłonnych na "jedynce" budzi wątpliwości. - Dlaczego nas bariery nie będą chronić przed hałasem z drogi krajowej - pytają mieszkańcy "anglików".

Przy wyremontowanej ul. Toruńskiej trwa montowanie ekranów dźwiękochłonnych. Jak już pisaliśmy, znajdą się w trzech miejscach - po stronie ogródków działkowych „Frezja” (od posesji Toruńska 92 do Toruńskiej 104, to ponad 300 m); w pobliżu skrzyżowania z ulicą Hutniczą (blisko pół kilometra po obu stronach skrzyżowania) i w pasie między jezdniami „jedynki” – od skrzyżowaniu z Hutniczą do skrzyżowania ze Zdrojową (479 m).

Działkowcy cieszą się, że wreszcie zostaną oddzieleni od ruchliwej drogi. -  Jesteśmy bardzo zadowoleni, liczymy, że będzie ciszej i mniej kurzu - mówi Janina Kruczyńska, prezesa "Frezji". - Na naszych działkach trudno wypocząć, bo hałas bardzo przeszkadza.

Czytaj też: Na "jedynce" montują ekrany dźwiękochłonne. Ma być ciszej

Za to mieszkańcy znajdujących się po drugiej stronie Toruńskiej bloków pytają, dlaczego ekrany akustyczne nie będą także ich chronić przed hałasem z "jedynki". - U nas nie można spać nocą przy otwartym oknie, bo nie pozwala na to hałas powodowany przez przejeżdżające samochody - mówi Magdalena mieszkająca w bloku przy Toruńskiej 99. -  Jeśli okno jest otwarte, z powodu hałasu nie słychać telewizora.

Mieszkańcy bloków przy Toruńskiej uważają, że po zamontowaniu ekranów od strony działek, ich sytuacja jeszcze się pogorszy. - Hałas odbijający się od ekranów będzie uderzał w bloki - pisze w komentarzu na DDWloclawek JRL.

Tego samego zdania są Miras, bełt i granat. - Ekrany ochronią ogródki działkowe, a hałas będzie większy w blokach mieszkalnych po przeciwnej stronie ulicy - komentuje Miras na DDWloclawek.

Urzędnicy tłumaczą, że ekrany stawiane są tam, gdzie wyznaczyli eksperci. -Bloki stoją w takiej odległości od drogi, że eksperci nie widzieli potrzeby umieszczenia po ich stronie jezdni ekranów dźwiękochłonnych - mówi Monika Budzeniusz, rzeczniczka ratusza.

Młodzieżowa Międzyzakładowa Spółdzielnia Mieszkaniowa, do której należą bloki "angliki", wysłała pod koniec kwietnia do ratusza zapytanie o lokalizację ekranów dźwiękochłonnych na Toruńskiej.

- Otrzymaliśmy odpowiedź, że w latach 2014 -2019 hałas na ul. Toruńskiej zmniejszy się do poziomu dopuszczalnego - mówi Jan Gniadzik, prezes MMSM. - Działania w tym celu ma podjąć Miejski Zarząd Dróg.

Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Środowiska ratusza, chodzi o to, że od przyszłego roku urzędnicy mają zamiar wprowadzić i realizować poprzez konkretne przedsięwzięcia w całym mieście Program ochrony przed hałasem. Trwają prace nad tym dokumentem.

(G.S)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(20)

granatgranat

21 6

Cieszę się bardzo, że mieszkańcy się postawili. Nawet na onecie można znaleźć dzisiaj artykuł w tej sprawie (i tez nie pozostał bez echa). Czas może wreszcie zmusić niektórych decydentów do myślenia, prawda jest taka że jedynka powinna być oddzielona ekranami na większej długości. Wszędzie tam gdzie jest możliwość postawić ekrany to powinny być. W centrum nie wszędzie są potrzebne bo są tam biura, dworzec itd więc ok, ale sypialnia typu wierzowce na Toruńskiej obligatoryjnie powinny być chronione przed hałasem. Co to za tłumaczenie, że za ileś tam lat się hałas zmniejszy? Pani Monika będzie razem z zarzadem MZD stać na rogatkach miasta i montować tłumiki do TIR-ów? Prawda jest taka, że hałas wzrośnie bardzo dzięki ekranom przy działkach, a zmniejszyć go może skończona autostrada A1 i bezwzględny zakaz wjazdu pojazdów pow. 3,5 tony do miasta (z wyjątkiem dostaw do sklepów i lokalnych firm co jest oczywiste). Tranzyt powinien być wyrzucony z miasta jak tylko będzie autostrada, bo nie po to się ja buduje za miastem żeby firmy transportowe przeciskały swoje auta przez centrum miasta bo tu opłaty niższe. Alternatywa dla zakazu wjazdu to jakaś słona opłata za przejazd. Firma/kierowca miałby wybór czy dłużej i drożej jechać przez Włocławek czy taniej i szybciej autostradą. Nie potrzeba montować bramek na wjazdach do miasta w dzisiejszych czasach, są rozwiązania pozwalające tego uniknąć.

11:20, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JRLJRL

16 3

EXPERCI - to jest mocne słowo. Zapewne rodzina experta lub znajomi mają tam działki.
Na działkach trudno wypocząć - to fakt ale, po drugiej stronie trzeba mieszkać i żyć.

11:26, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bełtbełt

18 5

Hmm eksperci zapraszam ich do siebie wieczorem tzn. do bloku torunska 95 wieczorem niech przy otwartym oknie poogladaja TV albo niech sprobuja zasnac przy otwartym oknie;)

12:02, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ekranekran

13 20

Kupujac mieszkanie chyba nikt nie jest gluchy, ani slepy i wie co kupuje i jaki jest hałas.

12:11, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rybakrybak

6 5

Na polach stawiali "eko" radary, o które co najwyżej rozbijało się ptactwo a na terenach zurbanizowanych brak...

12:12, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kasa misiu, kasa!kasa misiu, kasa!

11 3

Tyle lat ludzie żyli w hałasie, to się przyzwyczaili :)
To oczywiście smutny dowcip, ale nasza władza jak zwykle wie więcej. Oni już dziś planują spadek liczby samochodów na jedynce.
A jak wyjdzie odwrotnie, to co? Kopa w d... ktoś dostanie? Nie sądzę. A nawet, to co nam to da?
Fachowcy wiedzą najlepiej. Mo dobrze wiemy, jak oni wiedzą. Przykłady widać na każdym kroku. Zacznie się wdrażać, badać i kolejne lata upłyną specom z MZD.
Nie da się spać przy otwartym oknie. To co, mamy je zamknąć i będzie cicho?
Ludzie liczyli na poprawę i się przeliczyli.
Pozostaje wyjść na drogę i zablokować ruch.
Tego chcecie włodarze Włocławka?

12:15, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bełt bełt

5 1

do "ekran" nie chodzi tu o hałas ktury jest teraz tylko o ten ktury bedzi po zamontowaniu ekranow bo jesli robi sie taki remont drogi to warto pomyslec tez o zabezpieczeniu przed halasem

pozdrawiam

12:48, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

madmanmadman

18 9

Sam mieszkam w jednym z tych ,,anglików środkowa szafa i szczerze mówiąc śmiać mi się chce... Mieszkam w tej szafie już sporo lat i jakoś wgl nic nie słyszę, a czemu? Bo człowiek się naprawdę przyzwyczaja. Naprawdę nie jest wcale głośno i nie wiem skąd u ludzi chęć zaistnienia w mediach. Fale akustyczne odbijające się od tych ekranów i tak nie spotęgują decybeli... ulegają rozproszeniu. Te bloki nie stoją 2 metry od drogi, a kolejna zasadnicza sprawa to jeśli miałyby powstać te ekrany od strony bloków to musiały by mieć chociaż wysokość na 5 piętro by wgl dały jakiś rezultat, a nie 3-4m i myślicie że nic nie będzie słychać? A jak będą ekrany po dwóch stronach to dopiero zobaczycie co to hałas ;) Dźwięk będzie się potęgował.... tak to ta sama zasada co w tunelu ;)Także czy będzie po jednej stronie czy po dwóch i tak dla mnie to nic nie zmieni, bo człowiek nawet nie słyszy pociągów co są o wiele głośniejsze, a ma się przejmować autami. Wszystko kwestia przyzwyczajenia. Pozdrawiam

13:24, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

5 12

@madman, to wszystko to kwestia głuchoty :)
SŁYSZYSZ!!!!!!!

13:52, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

madmanmadman

14 6

Nie głuchoty, naprawdę. Nie jestem żadnym napinaczem internetowym ani trolem. Naprawdę mało kto zwraca uwagę na auta przejeżdżające DK1. Tym bardziej, że od tych 2 lat to więcej aut stoi niż jeździ przez ten odcinek co jest spowodowane remontem. Więc jaki duży hałas? Bądźmy poważni i traktujmy się poważnie ;)

14:12, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do granata!do granata!

7 2

Mam dla ciebie raczej przykrą informację! Ta droga (Toruńska) nadal (w graniacach Miasta) pozostaje i pozostanie drogą krajową nr 1! I - niestety - nie będzie można na niej zamontować zakazu wjazdów samochodów pow. 3,5 tony. A zatem będą mogły tą drogą jeździć samochody ciężarowe. Problemu mieszkańców ("anglików" i innych) także nie rozwiąże autostrada! Kierowcy, firmy - często rezygnują z korzystania z autostrad z racji opłat i wszelkiego rodzaju reżimów drogowych obowiązujących na autostradach. Przykład: autostrada Wwa - Poznań. Tiry nadal w dużej ilości jeżdżą starą drogą: Wwa - Kutno - Koło - Wrześnie - Swarzędz - Poznań. Nie rokuję mieszkańcom "Anglików" poprawy warunkow.
-----------
Ps. Retoryczne pytanie: czy eksperci hałasowo-drogowi swoje autorytatywne stwierdzenia oparli na biurowych obliczeniach prowadzonych w ciszy i spokoju przy kawce i herbatce - czy może pomieszkali (chociaz tydzień) przy Toruńskiej?

14:12, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

5 0

...a raczej usiłowałem spać przy identycznej trasie jak Toruńska. Było to przy drodze na odcinku: Grójec - Radom. Nie dało się spać! Mieszkam 300 metrów od Toruńskiej. Letnią nocą słyszę przejeżdżajace tiry! Wprawdzie mi to nie przeszkadza, ale chyba tylko z racji odległości.

14:16, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

polski snajperpolski snajper

10 1

W Kowalu obwodnica to nawet buda z psem jest odgrodzona ekranem.Jaki pan,taki kram.

14:25, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EKRANtorEKRANtor

11 3

Ekrany powinny być na całej długości Toruńksiej.Proponuję Panom z drog- spec-huzaro-URZĘDU wyjazd do Częstochowy na wycieczkę! Tam wypisz wymaluj droga krajowa nr 1 biegnie przy osiedlu i są zamontowane ekrany - tylko nie 3 metrowe tylko 10 metrowe !!! Myślę że decydenci zamieszkujący Szpetal,Michelin czy Wieniec mają cicho...i mają problem jeden brak PLACU ZABAW DLA PSÓW !

14:42, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

QQ

5 2

Dla pracujących na zmiany spać po nocce w upalny dzień przy uchylonym oknie od DK1 przy ul.Toruńskiej 99 jest niemożliwe.Gdyż z jednej strony strony hałas od drogi a z drugiej strony bloku hałas z placu zabaw dla dzieci lub przedszkola.Panowie decydenci zapomnieli chyba o takiej sytuacji,życzę im miłego wypoczynku po pracy na zmianie nocnej w takich warunkach,trudno do tego przyzwyczaić się.

20:47, 23.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xaxierxaxier

3 6

boze co ja czytam.tyle lat nie było ekranów i było dobrze a poza tym były jeszcze dziury.teraz im remontuja to jeszcze źle.weźcie te bloki na pole przenieście to wam będa skowronki rano przeszkadzały.

00:02, 24.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

armandsarmands

4 6

xavier, kiedyś chodziło się do wygódki, to może te WC, to też fanaberia?
Poczekaj, jak Tobie lotnisko pod oknem otworzą. Pośmiejemy się z ciebie ;)

Ludzi mają uczucie wyrolowania. Tyle lat się obiecywało poprawę, a jak teraz jest okazja, to poczekajcie sobie na spadek liczby samochodów. Już widzę, jak do Anwilu będą autostradą śmigać. Ruch spadnie, to sobie do Anwilu rowerkiem po D1 będziemy jechać. Albo i na wrotkach :))

Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Racja!
Ale czy na tym polega rozwój miasta i poprawa bytu mieszkańców? Bo takie hasła są zawsze na sztandarach naszych wybieranych przedstawicieli.

08:19, 24.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

basiabasia

1 1

a co mamy powiedziecmy mieszkancy domku zaraz przy ulicy obiecywali nam ekrany ulicy otwarta juz dawno a ekrany stawiaja dalej paranoja

14:08, 25.05.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bełt bełt

0 0

podsumowując : i tak mozemy sobie tylko popisac i pogadac ,a inwestor zrobi swoje


pozdrawiam

07:59, 04.06.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mirasmiras

0 0

słusznie można tylko pisać a oni już zdecydowali ,że działki są ważniejsze i niech mi nikt nie mówi że można się przyzwyczaić to stwierdzenie jest chore i nic więcej dążymy do tego żeby było lepiej

09:48, 19.05.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%