19 czerwca rozpocznie się remont Stopnia Wodnego Włocławek. W ciągu półtora roku tama przejdzie największą renowację od czasów budowy.

W 2015 roku włocławska tama będzie miała 45 lat. - To prawie tyle co ja. Chciałbym w tym wieku przejść taki lifting - żartował w siedzibie włocławskiego Inspektoratu Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Jacek Kuźniewicz, zastępca prezydenta Włocławka ds. rozwoju.

Na podpisaniu umowy na remont Stopnia Wodnego Włocławek spotkali się tam wczoraj samorządowcy, parlamentarzyści oraz przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, Funduszu Ochrony Środowiska i firmy Pol-Aqua, która wykona prace. 

Remont tamy (formalnie zadanie nosi nazwę "Przebudowa i remont obiektów Stopnia Wodnego we Włocławku w województwie kujawsko-pomorskim: zapory czołowej, systemu kontrolno pomiarowego, jazu, śluzy z awanportami oraz przepławki  dla ryb") to element większego projektu pn. "Poprawa stanu technicznego i bezpieczeństwa powodziowego Stopnia Wodnego Włocławek" (w ramach tego zadania rozbudowywane są też wały przeciwpowodziowe pod Płockiem). Wartość tego projektu to ponad 161 mln zł, z czego 100 mln pochodzi z Funduszu Spólności Unii Europejskiej.

W ramach prac we Włocławku umocniona zostanie ziemna zapora czołowa stopnia, rozbudowany automatyczny system pomiarowo-kontrolny tamy, wyremontowany jaz (żelbetowa konstrukcja z 10 przęsłami zamykanymi ruchomymi stalowymi zasuwami), śluza i awanporty.

Prace mają potrwać do końca 2014 roku. Ich dokładny harmonogram nie jest jeszcze znany.

- Remont będzie realizowany w trudnych warunkach, bo na żywym organizmie, podczas pracy stopnia - zaznacza Leszek Bagiński, dyrektor RZGW w Warszawie.

RZGW podkreśla, że wyremontowana tama nadal będzie musiała zmagać się z problemem obniżenia poziomu wody poniżej zapory, który powoduje erozja dna. Rozwiązaniem mogłaby być budowa kolejnej zapory poniżej Włocławka podpiętrzającego poziom wody dolnej istniejącego stopnia wodnego.