Skrzynki pocztowe nie służą jedynie do dostarczania korespondencji. Poczta nie ma na nie monopolu, dlatego powszechną praktyką jest wrzucanie do nich materiałów promocyjnych. - Moja skrzynka wygląda chwilami jak śmietnik - żali się włocławianin. Czy można temu jakoś zaradzić?
W skrzynkach pocztowych włocławian można znaleźć nie tylko listy, ale także różnego rodzaju materiały reklamowe – ulotki czy gazetki sieci handlowych. Chwilami jest ich tak dużo, że staje się irytujące.
- Po dwóch tygodniach nieotwierania skrzynki, wyjąłem z niej kilkanaście "gazetek". To prawie pół kilograma makulatury. Rocznie może uzbierać się prawie 15 kg papieru. Jeśli pomnożyć to przez liczbę gospodarstw domowych we Włocławku, to ilość jest szokująca – żali się mieszkaniec jednego z włocławskich wieżowców. – Przy skrzynce internetowej można zablokować niechcianą pocztę, a do skrzynki pocztowej można mi wrzucić wszystko, mimo że tego nie chcę.
Rzecznik praw konsumentów podaje, że zostawianie tego typu materiałów reklamowych nie wynika z zawartych przez nas umów i może to ingerować w naszą prywatność. Chronić możemy się przed tym dając wyraźny sygnał, że nie chcemy takich materiałów.
- Oznakowanie skrzynki sugerujące, że nie życzymy sobie wrzucania materiałów promocyjnych jest dobrym posunięciem. Na podstawie materiałów można łatwo ustalić kto nam je dostarcza, więc jeśli się nie zastosuje do oznaczenia, można wysłać do niego prośbę o zaprzestanie tego typu działań – tłumaczy Piotr Krygier, powiatowy rzecznik konsumentów. - Problem jest trudny i nie do końca rozstrzygnięty w przepisach prawa, ale nie można za to raczej ukarać grzywną. Są to jednak słabe środki ochrony.
Rzecznik podaje, że za nagminne wrzucanie materiałów promocyjnych, po zgłoszonym przez nas sprzeciwie, można kogoś pozwać, opierając się o kodeks cywilno-prawny i domagać się zaprzestania działań. Musimy jednak udowodnić, że działanie to wyrządza nam szkodę.
26 4
Politycy dostali tablety, żeby nie marnować papieru, a my dostajemy 15kg papieru rocznie. Gdzie sens?
15 11
"wyjąłem z niej kilkanaście "gazetek". To prawie pół kilograma makulatury."
Brawo dla tego pana. Proponuję zainwestować w nową wagę.
5 2
zawsze mozna kupic specjalną kieszeń na ulotki ;) i zamontować na klatcę
12 6
do abcde, idioto nie rozumiesz przesłania to sie nie kompromituj de...
4 4
znów o pierdołach dyskusja.a ja się cieszę a nawet zgarniam wszystkie ulotki bo zawiozę raz na 3 miesiące na skup i mam kilka ręczników kuchennych.
6 1
@xdd, kieszenie na klatce schodowej wiszą puste. a skrzynki są pełne papierowego spamu.Problem mają osoby wyjeżdżające na powiedzmy miesiąc,a nie pozostawiające nikomu klucza. Efekt?, gdy nadejdzie korespondencja adresowana listonosz niedbale wpycha list i wówczas każdy może go zabrać, zniszczyć czy dla wątpliiwego kawału odpowiedzieć w nie swoim imieniu.
6 0
To nie jest jednostkowy problem to dotyczy wszystkich mieszkańców osiedli.Nie dosyć,że do skrzynek pocztowych wrzucane są wszelkiego rodzaju ulotki,gazetki,broszurki reklamowe- to jeszcze klatki schodowe ściany drzwi rynny okna oblepiane są także ulotkami reklamami i tp. Oczywiście ów reklamodawca nie poczuwa się do obowiązku posprzątania po sobie klej tych ulotek jest tak mocny że trudny do usunięcia. Jest to zwykłe zaśmiecanie-niszczenie mienia wspólnego spółdzielców. I choć Ci reklamodawcy swoich towarów i usług nie posiadają zgody na rozwieszanie rozklejanie na klatkach schodowych to czynią to bezkarnie. A przecież są ogólne tablice reklamowe ogłoszeniowe na osiedlach przeznaczone do tego celu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz