Na Toruńskiej wrze: "Po co nam takie ekrany akustyczne"?

"Samochody będą tam jeździły z dużą prędkością". Przecież to teren zabudowany - 50km/h.

A po to m.in. żeby nie pchać sie pod koła kierowcom! Przecież tam na przełaj przechodzi co drugi!

nie neguję przydatności ekranów ale zastanawiam się tylko nad tym dlaczego ekrany są montowane tam gdzie odległość od bloków wynosi kilkadziesiąt metrów a na Okrzei gdzie budynki stoją dwa metry od tak samo głośnej ulicy ich nie ma, czyżby dwa lata temu takich wymagań nie było?

ktoś sobie zarobi. chyba o to chodzi

A przy Toruńskiej 91,95,99 ekrany nie były przewidziane bo przecież tu jest "cichutko" śmiech na sali i kazdy kto przejeżdża to się dziwi ludzie niech się męczą w chałasie a między jezdniami są potrzebne bo samochody tam będą jeździły z dużą prędkością paranoja takie tłumaczenie to żadne wytłumaczenie.Niech się przyzna choć raz ten "ktoś" kto tak zadecydował , widocznie potrzebne będzie interwencja władz wyzszych skoro nasza władza z takim stanem się zgadza

Zamiast się cieszyć, ze będzie ciszej to znów narzekanie. A gdzie wszyscy byli jak projekt był do wglądu i był czas na poprawki. Popatrzcie w innych miastach u nas lub na zachód od Odry. A ich rozmieszczenie regulują przepisy a nie widzimisie naszych władz. "W Polsce od 2007r obowiązywały jedne z najwyższych norm hałasu w Europie. Dopuszczalne limity w ciągu dnia były określane na poziomie od 50dB do 65 dB, natomiast w nocy od 45 dB do 55 dB. Standardy te odnosiły się nie tylko do miast, ale także do obszarów pozawiejskich, gdzie natężenie ruchu przekraczało 16,4 tys. pojazdów na dobę. Na ich podstawie, w całym kraju budowane były ekrany akustyczne, niezależnie od tego czy znajdowała się za nimi jakakolwiek zabudowa, którą miałyby chronić czy też nie. Obowiązujące od 23 października 2012 roku rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 1 października 2012 roku (Dz.U. 2012 poz. 1109) podniosło dotychczasowy zakres ograniczeń do 68 dB w ciągu dnia i 60 dB w godzinach nocnych.
Takie mamy przepisy i nic na to nie poradzimy... chyba, że nasi posłowie wezmą się za zmiany"

"Te ekrany są tam potrzebne, ja osobiście zastosowałbym nawet wyższe ? mówi Krystian Stefański, dyrektor działu sprzedaży firmy Via Polonia, produkującej ekrany akustyczne"

No jak producent to pewnie chcialby wysokosci 10 metrow dookola swiata i jeden dzien dluzej.

Ekrany nikomu nie będą wadzić, a na pewno pomagać! W zakresie estetyki i czystości poradzą sobie ze wszystkim... za wyjątkiem durnych wandali ze sprejami w łapach

Pewno najwięksi przeciwnicy to ci , którzy nie będą mogli czmychnąć przez ulicę z browarem w ręku nad Wisłę.
Bardzo dobrze , że powstają ekrany, będzie ciszej i BEZPIECZNIEJ.
A tym którym się to nie podoba, proponuję zając się czymś pożytecznym, a nie tylko krytykować .....

zgadzam sie z ppppp, niezliczona ilosc razy bylam zmuszona chamowac z piskiem opon, bo panowie z piwkiem przebiegali mi przed maska!!!

jak będzie autostrada to zobaczycie jak bardzo potrzebne są te ekrany. 10 lat temu to były potrzebne jak dziurawa jedynka była i budziłem się jak tir z kontenerem śmigał 90km/h. Teraz już za późno!!!!

Mam nadzieję, że przez trasę 1 będzie 70km/h bo skoro jest 50 i ekrany to nieźle ktoś zarabia na durnych pomysłach.

Ekrany ktore poprawia bezpieczenstwo ?? Co za bzdura jezli ktos udezy w taki ekran nawet przy malej predkosci to nie dosc ze auto do kasacji to jeszcze pewnie kark skrecony, czemu od jakiegos czasu stosuje sie lekkie metalowe lampy drogowe a nie te kolosy z betonu ?? Co zrobic jak prezydent kochz beton i robi betonowe miasto chce sie chyba tez przybetonowac do stolka

Nie było remontu - narzekanie
Jest remont - też jest narzekanie

Polacy...

Dobrze! Przecież tam to non stop mieszkancy przebiegali przez ulicę. A samochody tam niestety nie jeżdżą 50km/h! A teraz przy nowej nawierzchni to dopiero będą zasuwać!

A na odcinku między Spółdizlnią Inwalidów a Oczyszczalnią ścieków nic się nie dzieje. Dzisiaj nie ma tam ani jednego robotnika. A kierowcy nadal stoją w korkach. Równocześnie Wykonawca wystąpił o przedłużenie terminu zakończenia umowy o ponad rok. Czy ktoś rozumie o co tu chodzi?

Rany boskie. Przecież to jest taki wał i z daleka gó...em śmierdzi. Przecież teoretycznie kwota jest ustalona. To jak wykonawca może sobie pozwolić na przedłużenie budowy aż o rok. A koszty, utrzymanie pracowników itp...? Przecież Ekonomii nie oszukasz. Kwota przy wygraniu przetargu jest ustalona i kalkulowana na okres wykonawczy. No chyba że dobrze wiadomo na wstępie że "jakoś to będzie" i posypie się paru ważniakom w kopercie. Nie ma się co dziwić że Hydro padło jak miała takich speców.

Obecny prezydent nienawidzi drobnego handlu oraz drobnych małych lokalnych firm!!! To widać i czuć na kilometr! Komuniści nigdy nie lubili ludzi, którzy potrafią zadbać o siebie i pracować na własne utrzymanie! To nie jest ich elektorat! Elektoratem Komunistów są ludzie słabi z patologii, którzy są wręcz hodowani pod potrzeby farbowanej lewicy! Jednak mentalność ludzi ubogich zaczyna się zmieniać i powoli dostrzegają, że oni są coraz to biedniejsi i uzależnieni od pomocy czerwonej burżuazji a ta na swoje potrzeby coraz to bardziej w tą biedę wpycha i uzależnia słabszych mieszkańców naszego miasta! Ludzie, którym się podwinęła noga w życiu zauważyli to i bez problemu podpisują się pod listą za referendum!!! Tak samo jest z młodzieżą i drobnymi przedsiębiorcami, którzy wprost mówią, że Farbowane lisy z tzw. czerwonej burżuazji wręcz przeszkadzają ludziom w prowadzeniu małego biznesu we Włocławku!!!

Rzeczywistość jest taka, że z przepisową prędkością po tej drodze pojadą tylko nieliczni. Przechodzenie "na dziko" przez nowo wybudowaną DK1 jest niebezpieczne i co do tego nikt nie ma wątpliwości. Widać trzeba wybudować takie coś jak ekrany, żeby Społeczeństwo nauczyć odpowiedniego postępowania. Mamy duże zagęszczenie ludności i zabudowań. Mamy coraz więcej aut. W to wszystko musimy wbudować sieć dróg, aby ułatwić życie. Hałas przeszkadza. Jak nie budować ekranów. Czy przy tym zagęszczeniu dróg jesteśmy w stanie bez nich żyć. Nie sądzę. Osobiście będę walczył o ekrany przy swojej posesji. Jak wyczytałem z artykułów w internecie na ekranach zatrzymuje się też smog, pył, spaliny. Dla mnie to jest dodatkowa funkcja. Przecież Zamawiający tworzą dla nas spotkania na którym można wnosić uwagi do projektów. Musimy się wykazywać większą aktywnością i uczestniczyć w tych procesach. Nam się z reguły nie chce a później mamy pretensje, że podejmuje się decyzje bez naszego udziału! Większość ludzi uważa, że jeśli nie wybuduje się jakiegoś elementu (w tym przypadku ekranów) to pieniądze wykorzysta się w inny sposób. Otóż tak nie jest. Pieniądze są przeznaczone na konkretny cel. Jeśli nie zostaną wykorzystane zgodnie z zapisami przetargowymi na określony element i w określonym czasie to pieniądze przepadają. Moim zdaniem lepiej mieć te ekrany niż nie mieć ani ekranów, ani pieniędzy. Pamiętajmy, że sporo pieniędzy pochodzi z UE. Drugi raz na daną inwestycję ich nie dostaniemy. Zmieńmy więc swoje podejście i przyjmujmy z radością i rozsądkiem pozytywnie zmieniającą się infrastrukturę w Polsce. Jeszcze chwila a prawo zamówień doprowadzi do tego, że nie będzie nam miał kto budować drogi. Przecież firmy budownictwa drogowego to cmentarz. Co chwilę słyszymy o upadkach itp. Czy firma zarobi na ekranach... przy tej konkurencji i desperacji firm, które żeby się tylko utzymać na rynku są wstanie zejść do "głodowych" cen. Taka jest rzeczywistość. Cieszmy się, że budują, że będziemy mieli lepiej, że będzie bezpieczniej, łatwiej i prościej. Wspierajmy siebie nawzajem. Jesteśmy jednym narodem.

Bo mały nie zapłaci a duży rzuci ile trzeba i po temacie. Ludzie kiedy się obudzicie??????!!!!!!

Kiedy w końcu dojdzie do Was, że politycy Nas okradają i okłamują?????

Te ekrany zrobiły getto z Toruńskiej.

tutaj co niektorzy sie martwia o to ze ekrany beda sie kurzyc brudzic itp. To chyba dobrze, ze wam z blokow przy torunskiej nie bedzie caly ten syf lecial do mieszkan tylko zatrzymywal sie na ekranach?? polaki biedaki cebulaki... nie dogodzisz... jestesmy w cywilizowanym kraju wiec nie narzekajcie ze cos sie robi. jednia narzekaja ze ekrany im postawili a jakies poltora kilometra dalej przy anglikach slychac glosy dlaczego ekranow nam nie stawiaja... masakra

Naiwni myslą, że ekrany zostały postawione dla mieszkańców...buahahhah
Ekrany zostały wciśnięte przez lobby producenta razem z mapami hałasu. Ludzie obudźcie się w końcu. Wszystkie te inwestycje są prowadzone przez kretynów...Urzędnik to zaraza, która nie powinna mieć dostępu do pieniędzy.

Proszę kierowcą wyjaśnić jak będą stamtąd śnieg wywozić...Zimy są ostatnio dość obfite w śnieg. Tam gdzie postawiono ekrany nie będzie go gdzie zepchnąć i będzie trzeba wywozić...Wyobrażacie sobie jak podniesie się koszt utrzymania tego odcinka ??? Jeszcze musiałby być szybka reakcja żeby go wywieźć a drogowcy zimą śpią...

Rozmawiałem z tymi ludzmi którzy otworzyli tam interes . Mówią , że będą musieli zmienić lokalizacje lub interes upadnie . Dla mnie to fajnie, że będą ekrany jest tam cichutko jak ostatnio szedłem . No ale dla nich to straszne, będą pieniądze w plecy i to grube ...

przynajmniej skończą się pielgrzymki emerytów przez ulice na skróty na działki..... przecież chwilami tam był horror, że nikt nie zginął to cud

ale wy myslicie ludzie ! jezdze po Polsce i szlak mnie trafia jak widze te ekrany w miejscach wogole nie wiedziec komu i czemu sluza , w szczerym polu i ciagna sie w nieskonczonosc, mieszkam w Bialolece i ku mojemu zdziwieniu ekran zamontowano od strony lasu ,a natezenie ruchu w tym miejscu jest znikome i predkosc z jaka kierowcy jezdza tez niewielka.No coz a producent tylko zaciera rece ..... smutne :(((