Mamy jedne z najbardziej upalnych dni w ostatnich latach. Temperatury mocno przekraczające 30 stopni sprawiają, że miejskie kąpieliska są oblegane przez plażowiczów.
W weekend temperatura sięgała 37 stopni. Miasto praktycznie opustoszało. Każdy kto mógł szukał ochłody nad jeziorami.
Oblegane były kąpieliska miejskie. Zarówno plaża nad jeziorem Czarnym jak i Wikaryjskim dosłownie pękała w szwach.
Setki włocławian szukały ochłody w wodzie oraz wylegiwały się plażach.
Przypomnijmy, że we Włocławku mamy do dyspozycji dwa kąpieliska miejskie. Jedno nad jeziorem Czarnym, drugie nad Wikaryjskim. Obydwa są strzeżone przez ratowników a woda jest przebadana przez sanepid.
Można korzystać z wypożyczalni sprzętu. Dostępne są między innymi kajaki i rowery wodne.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęc z najgorętszego weekendu wakacji.
0
0
0
0
0
0
ja 15:35, 29.07.2013
A Mpk stwierdziło, że jest za zimno i pada deszcz i autobus nie kursował!:) Pozdrowienia dla Mpk.
życzliwy17:27, 29.07.2013
W Czarnym pływają psy, krokodyle a na dnie jest zatopiony TIR.
DAS19:15, 29.07.2013
Serio jest tam TIR ?
zz08:12, 31.07.2013
jest,jest jeszcze swieca sie lampy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Koniec „Łączki” w Anwilu?
No to kolejna porażka prezesiny. Dość przypadkowego prezesa, jego fatalnych decyzji i wyborów. Prezydencie tylko nie zmieniaj go na jeszcze większą brzeską niedorajdę o piskliwym głosiku.
Nieudolniastwo
09:01, 2025-06-17
Groźna codzienność przy Stokrotce [LIST]
Zgłaszająca to pewnie ta kolejna Pani która chodzi z pieskiem a wcale po nim nie sprząta ciagle spotyka się tam kupy na trawie a nawet chodniku za to straż miejska oczywiście powinna karać a w wielu miejscach we Włocławku jest dozwolone parkowanie na chodnikach i jakoś bez przeszkód piesi i kierowcy uważają i nie ma tam wyzwisk i zbędnych nerw jest kultura ale na Kaziku kiedyś zladowala cała wioska i myślą że nadal będą wszystkim rządzić na swojej wsi nie robiąc nic samemu choć by to aby posprzątać po swoim zwierzęciu.Trzeba się nauczyć żyć w symbiozie a nie zastawiać się że dzieci biegają moje właśnie biegło tam i wróciło z butem brudnym od kupy
Tadeo
08:57, 2025-06-17
Koniec „Łączki” w Anwilu?
do tych samochodów co dajecie tym miernotom dołączcie jeszcze po śmigłowcu ...
ola
08:48, 2025-06-17
Koniec „Łączki” w Anwilu?
to obchodzi , napiszcie lepiej jakie cuda wianki w zakładzie Anwil się dzieją - premie , nagrody i inne dodatki w pi......
a kogo
08:47, 2025-06-17