Sieć sklepów Biedronka chce kontynuować dynamiczny rozwój i otwierać kolejne sklepy. Niewykluczone, że nowe placówki powstaną też we Włocławku. Ale rozwój sieć chce opiera też na ludziach, którym całkiem nieźle płaci.
Biedronka w 2013 roku zanotowała 15-procentowy wzrost sprzedaży i otworzyła 280 nowych sklepów w całej Polsce. Przypomnijmy, że jednym z nich jest placówka mieszcząca się przy ulicy Kaliskiej 9-15 we Włocławku, która działa od grudnia minionego roku. Ale to nie koniec, bo portugalski potentat - Jeronimo Martins - chce więcej.
Sieć Biedronka podtrzymuje plany rozwoju zakładające otwarcie 3000 kolejnych sklepów do 2015. Na koniec roku 2013 było ich 2393, w tym 10 we Włocławku. Czy w naszym mieście będą kolejne?
- Na bieżąco analizujemy potencjalne lokalizacje pod kątem zapotrzebowania klientów na sklepy sieci Biedronka. Jednak ze względu na liczbę i zróżnicowanie prowadzonych przez nas inwestycji w tym momencie nie jesteśmy w stanie udzielić szczegółowej odpowiedzi dotyczącej tych planów. Stawiamy też na równomierny rozwój sieci sklepów Biedronka na terenie całego kraju. Potwierdzamy także chęć rozwoju placówek partnerskich w mniejszych miejscowościach, których wcześniej mieszkańcy, z uwagi na brak sklepu spożywczego, byli zmuszeni robić zakupy poza miejscem zamieszkania - poinformowało nas Biuro Prasowe Jeronimo Martins Polska S.A.
Rozwój portugalski potentat zawdzięcza także, a może przede wszystkim swoim pracownikom. Tych chce doceniać i płaci więcej niż wynosi minimalna pensja.
- Najniższa płaca podstawowa w sieci sklepów Biedronka w całej Polsce, w tym również we Włocławku, wynosi 2 tys. zł brutto, czyli jest o ok. 20 proc. wyższa od krajowej płacy minimalnej. Wynagrodzenie oczywiście rośnie w zależności od stażu, oceny pracy itp. Wszyscy pracownicy sieci Biedronka są także objęci systemem premiowym, który również ma wpływ na wysokość zarobków - dowiedzieliśmy się w Biurze Prasowym Biedronki.- W Jeronimo Martins Polska, w tym także we Włocławku, stale poszukujemy pracowników na różne stanowiska, dające możliwość rozwoju w strukturach naszej firmy – np. kasjer-sprzedawca, kierownik i zastępca kierownika sklepu, kierownik rejonu i okręgu, a także na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie w naszych biurach czy centrach dystrybucyjnych.
Z informacji jakie otrzymaliśmy wynika, że pracownicy Biedronki są też objęci szeregiem świadczeń pozapłacowych (świąteczne paczki dla dzieci i szkolne wyprawki, pomoc materialna dla osób najbardziej potrzebujących, pomoc dla niepełnosprawnych dzieci pracowników, wsparcie pracowników, którym powiększyła się rodzina, itp.). Ważnym elementem polityki pracowniczej jest również program z zakresu profilaktyki zdrowotnej “Razem Zadbajmy o Zdrowie”.
Firma Jeronimo Martins Polska pozostaje największym prywatnym pracodawcą w kraju. W ubiegłym roku sieć stworzyła 7 tys. nowych miejsc pracy i zatrudnia obecnie ponad 47 tys. osób.
17 40
Za 2000 ciężko im podejść do kasy obok, żeby rozmienić pieniądze.
37 3
Poszukuja pracowników?to dlaczego nie mozna dostac sie tam do pracy?
11 110
a niby ile mają zarabiać jeśli się nie uczyły i bzykały za młodu po kątach....
10 18
Hmmm, jak koleżanka mi to powiedziała prędzej, że tyle zarabia to trochę ją wyśmiałem. Ale jednak to prawda... Więc teraz pytanie, dlaczego ludzie tak nienawidzą biedronki i mówią, że mało? Narobić się też tak nie narobią bo to nie TESCO czy REAL, że wysikać się nie można bo tyle ludzi.
23 11
Co za bzdura,jakie 2000zl ... ludzie .
Malo kto pracuje na calym etacie a wy piszecie o 2000zl...
50 2
666 ty to jesteś ciężki frajer!!!
41 5
666 robił loda i zarabia więcej synulek rodziców
30 2
666 jest dzieckiem właśnie takiej kasjerki
22 3
Do: abcde, pomyśl zanim coś napiszesz!!! Poprostu nie wolno im odejść od kasy.
9 2
Tak potrzebują pracowników, że przed otwarciem nowej Biedronki na Kaliskiej żadnego ogłoszenia nie było.A po otwarciu znajome twarze z innych Biedronek.
10 10
jo lubie łazić po biedrunce dobre cyny miło obsługo wszystko dzentelmen POZDROWIUM (KUŃ Z KUJOW)
31 3
do 666, jesteś zwykłym dnem,żeby tak pisać, moja kuzynka skończyła studia i po roku szukania pracy w swoim zawodzie nie miała wyjścia, poszła pracować do sklepu, żadna praca nie hańbi, wstyd to kraść, albo pod latarnią stać, w dzisiejszych czasach szkoła to nie wszystko, trzeba mieć plecy
24 3
Aja tam uwielbiam robic zakupy przemila obsluga towar zawsze na miejscu czysciutko pachniutko dla mnie biedronka jeden z lepszych dyskontow
27 1
po prostu jestem w szoku co wy tu piszecie? kto sie bzykal po katach? a gdyby nawet to nie wasza sprawa.kasjerkami sa najczesciej osoby z wyzszym wyksztalceniem,bo takich prostakow co wypisuja takie bzdury nie przyjma.trzeba miec troche wiecej w glowie i ogłady tez a nie sadze zeby kogos takiego jak ci piszacy takie rzeczy chcieli zatrudniac do reprezentowania swojej firmy.nie macie pojecia jaki zakres obowiazkow ma kasjerka-myslicie,ze tylko obluge kasy? bardzo sie mylicie.a,ze pieniedzy nie rozmieni na drugiej kasie? bo zwykle na drugiej kasie jest zalogowany (jesli wiecie co to znaczy ) ktos inny i jak jest manko w kasie to placi ta osoba na ktora kasa jest otwarta.a pozniej sie dziwia klienci,ze obsluga bywa nie mila.moze od siebie trzeba zaczac? pozdrawiam wszystkie kasjerki.
16 0
I zwolnienia non stop przez kierowników rejonowych.Na szczęście oni też są szybko zwaniani
25 0
Co Ci wszyscy co nie pracują w Biedronce mogą wiedzieć o pracy tam, nie mają zielonego pojęcia , w Real , Tesco czy w Polo każdy jest odpowiedzialny za swoje stanowisko a tu kierownik np. robi wszystko : sprząta , zarządza ludzmi , robi zamówienia , wykłada towar , rozkłada go, jest odpowiedzialny za cały sklep itp, można długo wymieniać, a ci wszyscy co są zatrudnien najczęściej nie wytrzymują tępa , to nie jest praca dla miękkich ludzi, i dla tych co się wydaje , że w Biedronce się nic nie robi, klienci myślą , że my tylko na kasie powinniśmy siedzieć a kto to wszystko za nas zrobi, pójdą do Tesco czy Reala to stoją pokornie w kolejce i cisza a tu to trzy osoby i już oburzeni. Szkoda , że jest taka znieczulica , a i jeszcze jedno w Biedronce są ludzie wykształceni i mądrzy , to są bardzo pracowici ludzie , oddani swojej pracy a tak poza tym to żadna praca nie hańbi, w dzisiejszych czasach cieszmy się , że mamy pracę
14 3
Ciekawe kto rozpowszechnia takie brednie o tych 2 tysiącach na kasie ? Bo to tak samo jak Tusk przekonywał że W POLSCE zasiłki dla dzieci niepełnosprawnych są na poziomie unijnym i usłyszał -JESTEŚ PAN KŁAMCĄ BEZ HONORU !!!
8 4
ja pracuje w lewiatanie i zarabiam1230 zl a obowiazkow oprucz kasjera wiecej niz wlosow na glowie a jeszcze ile wysluchania od kierownika i szefostwa ze czlowiek ma dosc????????????
13 0
666 totalne dno.Dziewczyny!:To osoba która podstawówki nie skończyła i tylko takie słownictwo zna
8 5
do astor-kolego lub koleżanko, skoro jak widać nie potrafisz nawet pisać po polsku np. "oprucz" "obowiazkow" "wlosow" to nie dziw się, że za dużo Ci nie płacą- z całym szacunkiem...
15 3
Żadna praca nie hańbi.
Dnem są ludzie którzy oszukują Państwo i siedzą na zasiłkach i zapomogach. Nasze Państwo jest chore, że rozdaje pieniądze za nic. Każdy zasiłek powinien być odpracowany np. sprzątaniem ulic i innymi pracami. Wtedy w Polsce bezrobotnych ubyło by minimum 50%.
Pozdrawiam wszystkie miłe ekspedientki z marketów.
7 1
w temacie pracy w marketach: polecam film ,,Dzień Kobiet", wystarczy za całe bredzenie o luksusach pracy w tym miejscu.
3 4
jak to możliwe że osoby po podstawowym wykształceni zostają zastępcami kierowników a po średnim zaledwie kasjerkami.....
6 0
to co jest tu pisane to jest smieszne poszukuja nowych pracownikow ? bzdura tyle ile ludzi zwolnili przez tem mc to sie w glowie nie miesci ..redukca etetow, a na sklepie nie ma kto pracowac kolejki do polowy sklepow i jedna czy dwie gora kasy otwrte.masakra..najpierw zwalniajaa a potem nie ma kto pracowac , nie przepuszczalam ze akurat tak w biedronce sie dzieje.
6 2
a co to za różnica przy dzisiejszym poziomie nauki, znam wielu imbecylów, co ledwo gimnazjum pokończyli i studia we włocku też im się udało skończyć, się płaci się ma, takie czasy
5 0
jakie zatrudnienia ????????zwalniaja ludzi codziennie !!!!!!!
5 0
Bardzo lubie robic zakupy w Biedronce,panie bardzo mile a towar chyba tez jak bardzo zamozni ludzie tez tam kupuja.A swoja droga to dlaczego uwazacie ze praca w Biedronce to jakas ujma?
2 5
do erbe- kolego ,kolezanko jak niepodoba sie to nie musisz czytac widocznie mam inne litery w tableci niz ty fraglesie????powodzenia w dalszym krytykowaniu????
2 1
mam wrażenie,że Czerwona Gnida zmieniła nik bo po sposobie wypowiadania się wiem,że to on(on-mała litera celowo)
2 0
a ta Pani w której biedronce pracuje?
9 2
najfajniejsza jest Biedra w Michelinie, uwielbiam tam robić zakupy, obsługa przemiła!
2 1
Bardzo fajna jest Biedra na Kaliskiej starej, fajne dziewczyny
1 1
w fabiankach biedronke zrubcie !!!
3 0
poszukują pracowników a wyrzucili około 30 osób z włocławka (łącznie ze wszystkich sklepów) taka mała redukcja etatów
4 1
chciałbym zarabiać jak kasjerka w biedronce :-)
3 0
Użytkowniku 666, 'jeśli się nie uczyły i bzykały po kątach' tak? To pozwól, że Cię oświecę. Pracuję w Biedronce, skończyłam studia licencjackie na Uniwersytecie Gdańskim na ocenę bardzo dobrą i wybieram się od października na studia magisterskie zaoczne na tą samą uczelnię. I Ty śmiesz wygadywać takie bzdury? Żałośni są ludzie, którzy się wypowiadają w temacie, na który nie mają zielonego pojęcia.
1 2
syf i tyle po rozmwoei z niejakim KR keirownik regiony w moim odzczuciu chca zatrudnaic neiwolnikow ktorymi moga pomiatac! ktos kto jest zbyt madry i kumaty i nie da soba pomiatac patrz ja jest odrazu aksowany! bo konkurencje stanowi licza sie dirnie i idioci czy to na zastece ekriwnika czy keirownika,a sklepy elza i wkciza wyniki JM leca i chwala za to!!!!!Beda zapewne elceiec jeszcze bardziej deflacja spadki przyspeiszy pozneij ifnalcja zje,a jakosc produktow pozostawia wiel do zyczenia!!!!!!!!!!!!
2 1
Czytam i śmiech na sali dlaczego kasjerka nie rozmieni pieniędzy obok w kasie? Bo to zabronione zarobek 2000 brutto czytajcie ludzie ....dlaczego ktoś bez wykształcenia zostaje np kierownikiem? Bo nie szkoła jest najważniejsza tylko zaangażowanie i efekty pracy .... Dziękuje
2 2
Ty 666 jak jestes taki cwany to sie spotkajmy chetnie sie rozerwe rozsmarowujac takie g... intelektualne jak ty. Cwaniakujesz bo anonimowo ale w realu bym ci zeby powybijal c..... Jezeli jestes jednak kobieta to brak mi slow.
1 3
pracuje w biedronce 20 lat jako kierownik i musze powiedziec ze mozna wyciagnac nawet około 5000 zł brutto
2 0
do 323: chyba że kradniesz! kierownictwo musi ci się przyjrzeć uważnie.
0 1
2000 brutto to nie jest na reke..
1 0
astor tak się składa,że "erbe"ma całkowitą rację,a wytłumaczenie,że masz inne litery w tablecie świadczy o tym,że jesteś skończonym idiotą!Ciesz się,że ktoś Cię przyjął do jakiejkolwiek roboty:(
2 2
Uważam,że 2000zł(nawet brutto)to naprawdę nie jest źle.Większość moich znajomych zarabia najniższą i nie pracują w marketach!!!
0 0
ja mam 3/4 etatu i zarabiam 1250
0 0
Ja też 1250 na 3/4, ale pot cieknie po dupie. To ciężka praca. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych pracowników marketów :)
0 0
Najgorsza obsługa jest w Biedronce w Tomaszowie Lubelskim,dziewczyny są takie niemiłe
2 0
czytam Wasze komentarze i wlos sie na glowie jezy ..cyt"za 2 tys ciezko im dupe ruszyc i obok kase rozmienic"..zatrudnij sie w biedronce ,a pozniej mozesz sie wypowiadac,,otorz pracownik nie moze rozmieniac nawet w kasie obok,(takie sprawy powinniscie zglaszac do kierownika sklepu bo to powinien byc ich obowiazek przygotowac kasjera do pracy).wyobrazcie sobie ze czasemn na zmianie razem z kierownikiem jest 4 osoby..trzeba rozlozyc dostawe,sprawdzc daty,ceny,upiec pieczywo,dokladac warzywa etc..kiedys tez myslalam ze dobrze placa..jest pewna roznica..kasjer w wiekszosci marketow czy sieciowek to glownie kasjer tylko za to odpowiada..niestety w biedronce jestes wszystkim ,kasjer,piekarz,sprzataczka, wykladasz i dokladasz towar,wskazujesz klientowi gdzie jest towar..ogolnie jestes nikim smieciem..klient moze wszystko nawet jak ci ublizy musisz mu d...lizac,nic nie mozesz.czlowiek jest tak zjebany zap,...po wszystkim ze nie masz sily na nic w domu...proponbuje zloz cv zatrudnij sie i wtedy wroc i sie wypowiadaj...a socjal,? paczki? premie? to nie tak za nic,wszystko masz wliczone w dochod i potracona,ja np za paczki na siebie i dzieci mialam 450 zl? fajnie? nie sadze,wolalabym kase i sama je zrobic niz dostawac towar ktory zostal po akcji..jak tak rewelacyjnie zabraszam w grono mrowek tzn "BIEDRONEK "
3 0
czytam Wasze komentarze i wlos sie na glowie jezy ..cyt"za 2 tys ciezko im dupe ruszyc i obok kase rozmienic"..zatrudnij sie w biedronce ,a pozniej mozesz sie wypowiadac,,otorz pracownik nie moze rozmieniac nawet w kasie obok,(takie sprawy powinniscie zglaszac do kierownika sklepu bo to powinien byc ich obowiazek przygotowac kasjera do pracy).wyobrazcie sobie ze czasemn na zmianie razem z kierownikiem jest 4 osoby..trzeba rozlozyc dostawe,sprawdzc daty,ceny,upiec pieczywo,dokladac warzywa etc..kiedys tez myslalam ze dobrze placa..jest pewna roznica..kasjer w wiekszosci marketow czy sieciowek to glownie kasjer tylko za to odpowiada..niestety w biedronce jestes wszystkim ,kasjer,piekarz,sprzataczka, wykladasz i dokladasz towar,wskazujesz klientowi gdzie jest towar..ogolnie jestes nikim smieciem..klient moze wszystko nawet jak ci ublizy musisz mu d...lizac,nic nie mozesz.czlowiek jest tak zjebany zap,...po wszystkim ze nie masz sily na nic w domu...proponbuje zloz cv zatrudnij sie i wtedy wroc i sie wypowiadaj...a socjal,? paczki? premie? to nie tak za nic,wszystko masz wliczone w dochod i potracona,ja np za paczki na siebie i dzieci mialam 450 zl? fajnie? nie sadze,wolalabym kase i sama je zrobic niz dostawac towar ktory zostal po akcji..jak tak rewelacyjnie zabraszam w grono mrowek tzn "BIEDRONEK "
3 0
..ale pracuje bo gdzies trzeba nie bede na zasilkach...kazda praca jest ciezka i wybiera sie tam gdzie lepiej placa,kosztem zdrowia niestety...bedac z biedrze na zakupach spojrzcie na ciezkie zgrzewki poukladane na wysokosci glowy albo i wyzej i zastanowcie sie kto i jak to zrobil...ike trzeba wlozyc sily i energii by wyrzucic taka zgrzewe do gory i jak po tym boli kregoslup, rece itd. pot po d..cieknie od roboty i obrotow.. pieczesz pieczywo przy goracym piecu ,a pozniej lecisz w przeciag bo przyszedl towar...a co do kasy..w wiekszosci marketow sa skanery na kablu w biedronce wszystko dzwigach sama,wiec na kasie sie nie siedzi o t tak,tylko kasa 2 jest czynna non stop reszta zasuwa wszedzie...nie zrozumie tego ten kto tam nie pracuje..a co do kasy to ja przez ilka lat nie mialam wiecej niz 1800 z premia wiec jakie 2000? chyba o brutto piszecie. uwierzcie ze premia byla "rzadko" (sa sklepy gdzie co msc jest jakas wypracowana-nie twierdze ze nie) ale nie tu gdzie ja jestem.reasumujac..jesli za kwote 1600-1800 mcs uwazacie ze praca na kilku stanowiskach jest taka lekka to nie pozostaje nic innego jak zaprosic do wspolnego grona...co do zwalanania pracownikow,,hm..bez powodu nie zwalniaja,no jak ktos chce miec wolne weekendy to nie w biedronce..jak ktos chce sie poobijac to normalne ze sie nie utrzyma..biedra i tak ma mase zablokowanych etatow bo przychodza do pracy dostaja umowe o prace i ida na zwolnienia,a pozniej reszta musi za nich nadrabiac...I DLA JASNOSCI - nie narzekam ze tak mi zle i pracuje,jest ciezko i pracowac wszedzie trzeba ALE wkurza mne jak ktos pisze ze kasjerom sie dupy nie chce ruszyc bo krzywdzi kazdego kasjera biedry..pozdrawiam
2 0
..ale pracuje bo gdzies trzeba nie bede na zasilkach...kazda praca jest ciezka i wybiera sie tam gdzie lepiej placa,kosztem zdrowia niestety...bedac z biedrze na zakupach spojrzcie na ciezkie zgrzewki poukladane na wysokosci glowy albo i wyzej i zastanowcie sie kto i jak to zrobil...ike trzeba wlozyc sily i energii by wyrzucic taka zgrzewe do gory i jak po tym boli kregoslup, rece itd. pot po d..cieknie od roboty i obrotow.. pieczesz pieczywo przy goracym piecu ,a pozniej lecisz w przeciag bo przyszedl towar...a co do kasy..w wiekszosci marketow sa skanery na kablu w biedronce wszystko dzwigach sama,wiec na kasie sie nie siedzi o t tak,tylko kasa 2 jest czynna non stop reszta zasuwa wszedzie...nie zrozumie tego ten kto tam nie pracuje..a co do kasy to ja przez ilka lat nie mialam wiecej niz 1800 z premia wiec jakie 2000? chyba o brutto piszecie. uwierzcie ze premia byla "rzadko" (sa sklepy gdzie co msc jest jakas wypracowana-nie twierdze ze nie) ale nie tu gdzie ja jestem.reasumujac..jesli za kwote 1600-1800 mcs uwazacie ze praca na kilku stanowiskach jest taka lekka to nie pozostaje nic innego jak zaprosic do wspolnego grona...co do zwalanania pracownikow,,hm..bez powodu nie zwalniaja,no jak ktos chce miec wolne weekendy to nie w biedronce..jak ktos chce sie poobijac to normalne ze sie nie utrzyma..biedra i tak ma mase zablokowanych etatow bo przychodza do pracy dostaja umowe o prace i ida na zwolnienia,a pozniej reszta musi za nich nadrabiac...I DLA JASNOSCI - nie narzekam ze tak mi zle i pracuje,jest ciezko i pracowac wszedzie trzeba ALE wkurza mne jak ktos pisze ze kasjerom sie dupy nie chce ruszyc bo krzywdzi kazdego kasjera biedry..pozdrawiam
1 0
..ale pracuje bo gdzies trzeba nie bede na zasilkach...kazda praca jest ciezka i wybiera sie tam gdzie lepiej placa,kosztem zdrowia niestety...bedac z biedrze na zakupach spojrzcie na ciezkie zgrzewki poukladane na wysokosci glowy albo i wyzej i zastanowcie sie kto i jak to zrobil...ike trzeba wlozyc sily i energii by wyrzucic taka zgrzewe do gory i jak po tym boli kregoslup, rece itd. pot po d..cieknie od roboty i obrotow.. pieczesz pieczywo przy goracym piecu ,a pozniej lecisz w przeciag bo przyszedl towar...a co do kasy..w wiekszosci marketow sa skanery na kablu w biedronce wszystko dzwigach sama,wiec na kasie sie nie siedzi o t tak,tylko kasa 2 jest czynna non stop reszta zasuwa wszedzie...nie zrozumie tego ten kto tam nie pracuje..a co do kasy to ja przez ilka lat nie mialam wiecej niz 1800 z premia wiec jakie 2000? chyba o brutto piszecie. uwierzcie ze premia byla "rzadko" (sa sklepy gdzie co msc jest jakas wypracowana-nie twierdze ze nie) ale nie tu gdzie ja jestem.reasumujac..jesli za kwote 1600-1800 mcs uwazacie ze praca na kilku stanowiskach jest taka lekka to nie pozostaje nic innego jak zaprosic do wspolnego grona...co do zwalanania pracownikow,,hm..bez powodu nie zwalniaja,no jak ktos chce miec wolne weekendy to nie w biedronce..jak ktos chce sie poobijac to normalne ze sie nie utrzyma..biedra i tak ma mase zablokowanych etatow bo przychodza do pracy dostaja umowe o prace i ida na zwolnienia,a pozniej reszta musi za nich nadrabiac...I DLA JASNOSCI - nie narzekam ze tak mi zle i pracuje,jest ciezko i pracowac wszedzie trzeba ALE wkurza mne jak ktos pisze ze kasjerom sie dupy nie chce ruszyc bo krzywdzi kazdego kasjera biedry..pozdrawiam
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz