Java Car Design to firma działająca w branży motoryzacyjnej. Zajmuje się stylizowaniem samochodowych wnętrz. Specjalność – skórzana tapicerka.

DDwloclawek rozmawia ze Sławomirem Jaworskim, właścicielem firmy Java Car Design.

DDW: Zacznijmy od początku. Kiedy powstała firma i skąd wziął się pomysł na taką działalność?

SJ: Firma powstała 16 lat temu. Miałem wtedy auto w którym wydawało mi się, że tapicerka jest skórzana. W momencie kiedy zauważyłem pęknięcie na tapicerce, okazało się, że jest to skaja. Chciałem to naprawić lub wymienić ten element, ale okazało się, że nie ma firmy na polskim rynku, która czymś takim się zajmuje. Stwierdziłem, że takich osób, które mają problem z tapicerką jest więcej. Tak powstał ten pomysł.

DDW: Jak to się stało ze firma rozwinęła się do takiego poziomu i Java Car Design jest liderem w swojej branży?

SJ: To była bardzo ciężka praca. Tym bardziej, że nasze firmy nie są w żaden sposób wspierane. Nie słyszałem o żadnych upustach podatkowych czy innych formach wsparcia. Żeby przebić się z Łochocina na rynek polski i europejski kosztowało to dużo ciężkiej pracy i było to bardzo skomplikowane.

DDW: Jak wyglądały początki Java Car Design?

SJ: Może to zabrzmi po amerykańsku ale działalność zaczęła się w piwnicy mojego domu. Dopiero po kilu latach udało się przenieść do nowego punktu. Ten budynek w którym teraz się znajdujemy [zobacz zdjęcia] był bardzo zdewastowany. Systematycznie go remontowaliśmy i doszedł do takiego poziomu jak teraz widać.

DDW: Korzystał pan z jakiejś pomocy?

SJ: Nie. Nie było też żadnej pomocy ze strony lokalnych władz, choć nasz region jest znany z tego, że firma Java Car Design tutaj funkcjonuje. Bardziej jesteśmy znani i doceniani w Polsce i Europie niż w swoim regionie.

DDW: Czy był w historii firmy jakiś kluczowy moment, który pozwolił firmie rozwinąć skrzydła?

SJ: Około 2000 roku mieliśmy dużo kontraktów z Niemiec. To był ważny czas i wtedy właśnie zaczęliśmy się rozwijać. Dziś pracuje u nas 15 – 20 osób. Wdrożyliśmy system ISO 9001:2008 w zakresie usługi tapicerowania i stylizacji wnętrz samochodowych.

DDW: Sami projektujecie, szyjecie. Kto zajmuje się kompozycją, doborem skór?

Na miejscu doradzamy klientom, pokazujemy nasze dotychczasowe prace i na tej podstawie klienci wybierają swój wzór i kolor. Skóry bardzo wysokiej jakości sprowadzamy z Niemiec. W ofercie mamy duży wybór kolorów i rodzajów skór. Jeśli to już jest ustalone, to samo wykonanie skórzanej tapicerki trwa jeden dzień.

DDW: Jakie firmy są głównymi odbiorcami Java Car Design?

SJ: Większość firm motoryzacyjnych na polskim rynku. Ferrari, Mercedes, BMW, Porsche oraz wiele firm lotniczych zajmujących się sprzedażą helikopterów, samolotów czy usług z tym związanych.

DDW: Najciekawsze zlecenie?

SJ: Każde zlecenie jest ciekawe. Każdego traktujemy bardzo indywidualnie. Mogę powiedzieć, że u nas w Łochocinie lądują helikoptery warte 20, 30 milionów złotych. Skórzane wykończenie swoich aut zleciło nam wielu aktorów, polityków i gwiazd showbusinessu. Nową tapicerkę w kolorze różowym uzyskał tu samochód Dody. W tej chwili szyjemy limitowaną flotę aut Mitsubishi Pajero o nazwie Dakar, którą reklamuje Adam Małysz. Będą one wyposażone w wysokiej jakości skórę i alcantare. Na fotelach będzie również wyhaftowane logo Dacar. Ostatnio wykonywaliśmy także wnętrza i tapicerki do programu "Pimp my ride by Coca Cola Zero".

DDW: Najbliższe plany na przyszłość?

SJ: Chcemy się ciągle rozwijać i wykonywać więcej naszych usług.

DDW: Tego życzymy. Dziękuję za rozmowę

SJ: Dziękuję.

Rozmawiał: Tomasz Kwiatkowski