Nowy zarząd Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego próbuje ratować spółkę, która znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Problem w tym, że działania ratunkowe najbardziej odczuwają póki co pracownicy, którym zmniejszono pensje średnio o 400 złotych.
O nieciekawej sytuacji największego przewoźnika w regionie informowaliśmy już wielokrotnie. Po kłopotach z kursami, które miały być zawieszane z powodu niepłacenia za paliwo, pojawiły się kolejne problemy. Otóż z początkiem roku poprzedni zarząd z prezesem Markiem Błaszkiewiczem na czele ustalił podwyżki pensji dla pracowników.
Przyjęty pierwszego stycznia układ zbiorowy pracy nie zostanie jednak utrzymany, bo spółki nie stać na wypłacanie wyższych niż w roku 2013 uposażeń. W ostatnich dniach 450 kierowcom wręczono wypowiedzenia zmieniające warunki zatrudnienia, czyli obniżające pensje.
Z mojej wiedzy wynika, że cięcia wynagrodzeń wynoszą średnio 400 złotych miesięcznie na osobę - mówi Zdzisław Kulka, szef związku zawodowego NSZZ "Solidarność" w KPTS S.A. - Wiemy, że inni pracownicy mogą się spodziewać niższych pensji od czerwca. Ale nie to jest najgorsze, bo wszystko wskazuje na to, że wkrótce może dojść do zwolnień.
Fakt zmiany warunków pracy 450 pracownikom potwierdził nam nowy prezes KPTS S.A. Tomasz Fic. Jego zdaniem spółka zmierza do osiągnięcia poziomu płac z grudnia ub. roku, a więc sprzed podwyżki. A co z obawami związkowców, czy będą dalsze cięcia płac, a nawet zwolnienia?
- Nie jest to wykluczone. Trzeba jednak pamiętać, że podwyżki w znacznie mniejszym stopniu dotyczyły innych grup pracowników niż kierowców - wyjaśnia Fic.
Na nasze pytanie o aktualną kondycję finansową dawnego "PKS-u" prezes odpowiada, że jest ona "trudna, ale stabilna". Czy w takim razie działający od ponad miesiąca nowy zarząd ma pomysł na uzdrowienie sytuacji?
- Plan poprawy sytuacji w spółce jest właśnie opracowywany - dodaje prezes KPTS S.A.
Pomóc próbuje też zarząd województwa, którego KPTS jest spółką podległą. Sejmik wojewódzki podjął na ostatniej sesji decyzję o przyznaniu przewoźnikowi pożyczki w wysokości 3 milionów złotych. Pytanie, czy to pokaźny zastrzyk finansowy, czy tylko kropla w morzu potrzeb?
słabuś12:57, 29.05.2014
16 1
czekamy na list otwarty parlamentarzystów do marszałka 12:57, 29.05.2014
oko i ucho13:00, 29.05.2014
23 1
nieudacznicy w zarządzie powinni najpierw SOBIE zawiesić wypłaty co najmniej na rok i potem się wykazać sprawnością rozwoju spółki a nie NISZCZYĆ oddolnie zabierając tym co na pasożytów pracują !!! 13:00, 29.05.2014
XXIwiek14:44, 29.05.2014
21 0
Jesli sie nie mylę to w PKS rządza koledzy pana co Chciałzbeczki i pana z kopyściowej rady szpitala ? Nic dziwnego oni wszystko rozwalą i sprzedadzą za grosze tak jak rozpiepszyli nasze składki emerytalne !!! 14:44, 29.05.2014
racjonalista15:37, 29.05.2014
14 2
"Nichil Novi" - nic nowego. warto przypomnieć poczynania Marszałka Województwa z radnymi województwa pod przewodnictwem Pana Kopyścia. Przed wprowadzeniem na fotel Dyrektora Szpitala człowieka mającego problemy w swoim miejscu dotychczasowej pracy poczyniono:
1. "Zreformowano" Wojewódzką Kolumnę Transportu we Włocławku - likwidując samodzielną jednostkę nieźle prosperującą.
2. "Zreformowano Szpital" - to co jest to widać!!!
Obecnie w podobny sposób reformuje się dotychczas funkcjonujące Oddziały PKS, doprowadzając do upadku, likwidując bazy i czyniąc wszystko co się da aby zniszczyć to czego do tej pory nie zniszczono po poprzednim systemie.
Śmiem twierdzić, że takiego zniszczenia i degradacji mienia we Włocławku i regionie jakiego dokonała oficjalna opcja rządowa i cichcem z nimi współpracująca była opcja nie było i nie będzie.
Ciekawe co jeszcze do wyborów zniszczą, a może po ich rządach potrzebny tylko potop. Z jednej strony dopełnić dzieła zniszczenia a z drugiej aby cały ten brud patologii i niekompetencji zmyć i zacząć od początku rozliczając tych co doprowadzili do takiej degradacji i zniszczeń 15:37, 29.05.2014
bambucza15:44, 29.05.2014
15 0
POlszewi sie nalezy laur zwyciezcy,bo przez siedem lat rozwalic 40mil panstwo to trza umiec.wszystko, gdzie kolwiek bysmy nie zajzeli jest ograbione i doprowadzone do kapletnej ruiny.czy ktos jest w stanie napisac mi co przez 7lat dobrego zrobila platforma?czy ktos jest w stanie znalezc mi choc jedna podjeta ustawe ktora nie jest antyspoleczna?by zylo sie lepiej,pamietacie takie haslo?cos wam przypomne.http://www.youtube.com/watch?v=spOEGlrSuus 15:44, 29.05.2014
Olo16:00, 29.05.2014
15 2
PO musi zniknąć całkowicie z politycznej sceny ,- to jedyna szansa na
gospodarczy rozwój POLSKI , inaczej legniemy w gruzach!!! 16:00, 29.05.2014
rumcajs nr1.16:46, 29.05.2014
4 15
Tak, tak daj władzę kaczkowatym lub urealnionym politykom- wtedy będą gruzy ! Chyba truskawki zaszkodziły ? Rpzwodniły szare komórki do reszty? 16:46, 29.05.2014
XXIwiek17:51, 29.05.2014
4 2
Nie piepsz głuPOt na to stado baranów musi być jakis wilk który od czasu do czasu ich POstraszy inczej zaczną nawet obsadzać szalety miejskie z partyjnego klucza tak jak teraz spółeczki i szpitale -zaraza jest wszędobylska . Jak Korwin da im popalic tak jak obiecuje to w najbliższych wyborach głosuję na niego choć jestem emeryt a na Korwina głosowali teraz w 80% młodzi Polacy !!! 17:51, 29.05.2014
jako_taki18:07, 29.05.2014
6 2
oby żyło się lepiej,na pohybel kapitalistom. 18:07, 29.05.2014
xaxier23:47, 29.05.2014
3 0
czyli najniższej krajowej nie zarabiali 23:47, 29.05.2014
DLA Kierownictwa 10:20, 22.04.2016
1 0
Ponoc kierownik dworca ciagnie 2 etaty ? Dyrekcja w Poniedziałki na 830 sobie przychodzi zawsze korki w Toruniu na moscie? Moze wysluzona 10 z Osiecin na zlom pojedzie bo jezdzi 40 max 45 .Do LIPNA I OSIECZA MALEGO LUDZIE ROWERAMI BO PKS SIE NIECHE
10:20, 22.04.2016
zbyszek l07:53, 26.04.2017
0 0
w kpts robi sie coraz gorzej.wycinaja kursy a i kierowcy zaczynaja narzekac.podobno kierownik robi co chce a prezes nic z tym nie robi udajac ze nie widzi.zmieniaja kursy tak by im bylo wygodniej.a ludzie niech sie martwia. 07:53, 26.04.2017
Bravo08:07, 26.04.2017
0 0
Ten dyrektor z Rypina na literkę B, który był w 2014 miał dobre pomysły, chciał otworzyć linię z Włocławka przez Płock , Warszawę DW PKS aż do Portu Lotniczzego im.Fryderyka Szopena ale marszałek bronił lotniska w Bydgoszczy i nie było zgody. Teraz do Warszawy Włoclawek już nie jeżdzi wcale , Inowrocław jedynie oraz prywatne firmy warszawskie. 08:07, 26.04.2017
zbyszek l08:28, 26.04.2017
0 0
oni chyba robia wszystko by doprowadzic do bankructwa firmy.prezes podobno jest konkretnym facetem a pozwala na takie rzeczy.ale krzyzacy tacy widocznie sa.dyrektor tez z torunia a kierowniczek dworca z aleksandrowa.ci pomyslow nie maja tylko wszystko zlikwidowac.chodzily katowice,warszawa,kursy w wakacje nad morze a teraz nic.tylko z innymi przewoznikami mozna sie gdzies dostac.wszystko dzieki kierownikowi.takiego to tylko pozazdroscic.byli rozni ale ten jest do niczego. 08:28, 26.04.2017