Podwyżki, nagrody finansowe, premie uznaniowe, bony, zniżki, karnety czy finansowanie kursów podnoszących kwalifikacje to tylko niektóre sposoby motywacyjne pracowników. Które z nich wykorzystują włocławscy przedsiębiorcy?
Zaangażowanie pracowników jest bardzo ważne, jeśli pracodawca chce dobrze prosperować na rynku i zatrzymać przy sobie wykwalifikowaną kadrę. Nie zawsze jednak wiedzie mu się tak dobrze, by dawać regularne podwyżki pensji. Wtedy korzysta z innych rozwiązań.
Bardzo popularne w okresie świątecznym są bony na zakupy, dodatkowe premie czy paczki ze słodyczami dla dzieci. We Włocławku mogą na to liczyć m.in. urzędnicy, a także pracownicy Anwilu, Drumetu, Teutonii czy TOP 2000 Hamelin.
Jedną z metod jest także organizowanie wyjazdów lub imprez integracyjnych dla pracowników.
- Co roku mam okazję wyjechać gdzieś ze współpracownikami. Wynajmowany jest specjalny autokar. Byliśmy m.in. w miasteczku westernowym w Grudziądzu. Bawiliśmy się świetnie – opowiada pracownik jednej z firm zlokalizowanej na osiedlu Michelin.
Jeśli pracodawca prowadzi sklep lub zakład produkcyjny, daje pracownikom rabat na firmowe produkty. 20-30 proc. zniżki na asortyment oferują wybrane sklepy we Wzorcowni.
Niektórzy decydują się zapewnić swoim pracownikom atrakcje w czasie wolnym. Wykupują karnety na siłownię, basen czy bilety na wydarzenia kulturalne. Organizatorzy koncertów we Włocławku przyznają jednak, że zakłady pracy coraz rzadziej korzystają z tej możliwości, bo pracownicy wolą dostawać pieniądze do ręki.
Co roku Anwil z okazji dnia dziecka organizuje imprezę dla najmłodszych członków rodzin swoich pracowników.
Ważne jest podnoszenie kwalifikacji. Pracodawcy organizują szkolenia, wysyłają pracowników na kursy i finansują zajęcia z języków obcych. Niekiedy zwracają także koszty dojazdów do pracy.
parobek poczty06:57, 18.05.2015
20 2
Pracuje na poczcie we włocławku 20 lat.Motywacja w tej firmie wygląda tak- jak będziesz siedział cicho,będziesz posłuszny,sprzedasz kredyt,ubezpieczenie, i cukierki za 500zł każdego dnia +oczywiście wykonywał rzetelnie swoje obowiązki, to cię nie zwolnią. 06:57, 18.05.2015
polones07:02, 18.05.2015
12 2
APani kasia jak jeszcze była urzędnikiem dostała przydział mieszkania po remoncie w którym było przedszkole. Ma firme i urząd jej mieszkania nie zabiera? 07:02, 18.05.2015
Tomi07:24, 18.05.2015
20 0
Taa motywuje.Nie domagaj się niczego,zobacz mam na biurku cały stos podań o pracę.Na Twoje miejsce mam 100 chętnych.Tak wygląda motywacja pracownika we Włocławku. 07:24, 18.05.2015
mariano italiano07:38, 18.05.2015
22 0
Podejrzewam że gdybym wziął pod lupę ilość pracodawców którzy gwarantują takie atrakcje,to policzył bym ich na palcach jednej ręki i jeszcze by mi zostało.Dla mnie motywacją nie jest to że ktoś mi zorganizuje wycieczkę,postawi piwo,czy też da 300 złotych na święta,a zaraz zakombinuje na wyniku i obetnie premię.Wtedy jest tak jakbym sobie sam coś zafundował.Dla mnie motywacją jest porządna stawka na wejście i normalny,cywilizowany system pracy.Bo jeżeli pracodawca na starcie proponuje mi najniższą krajowa,na śmieszną umowę,stawia wymagania jakbym miał być pięcioma pracownikami w jednym,a całość oparta jest tylko na systemie aby mnie ukarać za byle co to SAM ZE MNIE ROBI ZŁODZIEJA.Bo jak będę miał okazję coś sobie skręcić na boku to nawet się sekundy nie zastanowię,a jak już z tej roboty polecę to przynajmniej będę wiedział za co.Droga redakcjo,nie opierajcie swoich artykułów na podstawie Anwilu,pracy w ZUS,albo w Urzędzie Miejskim,bo tam zawsze było dobrze,oprzyjcie go na podstawie takich firm jak chłodnia gdzie ludzie robią za 6,60 na umowę zlecenie,albo firm gdzie maja najniższą a umowa przez firmę typu Work Service,ponieważ powyższy artykuł bardziej pasuje do danych o średniej krajowej na poziomie 4000 złotych.Jasne,są tacy co tyle zarabiają,są i tacy co mają więcej,ale ich stosunek do tych co mają najniższą,ewentualnie niewiele ponad jest 1 do 10.Niech ludzie zarabiają godziwe pieniądze to nie będzie im potrzebna żadna łaska,albo resztki z pańskiego stołu.Sami sobie wtedy coś zorganizują i będzie to coś na co maja ochotę,albo potrzebę.Jest jeszcze i druga strona medalu.Jak widzę niektórych w swoim zakładzie,idiotów,bo inaczej tego nazwać nie można,co to nawet na śniadanie,albo kolację lecą biegiem,a po 8 godzinach na szatnię schodzą tak jak ksiądz co idzie na procesji w Boże Ciało,czyli dwóch po bokach go podtrzymuje bo kręgosłup już ledwie się trzyma,to coś we mnie pęka.I też nie jest do końca prawdą że w Polsce będziemy robić za miskę ryżu bo tak chce pracodawca.Nie,tak chce sam robotnik,a potem wygrywa gorzkie żale na fujarce i ma pretensje do garbatego że ma proste dzieci.Albo słyszę od kogoś kto wrócił z zagranicy że angol,lub szwed to nygusy.Nie,tam jest taka kultura pracy.On idzie do roboty zadowolony,wraca zadowolony i jeszcze zarobiony.A u nas to takie Bronki Talary,300 procent normy.A że później wszystko się trzyma na kołek,sznurek i zakrzywiony gwóźdź,cóż.Bez dalszego komentarza. 07:38, 18.05.2015
motywacja07:59, 18.05.2015
19 0
Podobno w dgs mowia ze jak sie nie podoba to zabrame. 07:59, 18.05.2015
Berg08:11, 18.05.2015
8 1
~ motywacja / Ale od maja jest zupa dla wszystkich(pomidorowa z makaronem plus 1/3 parówki jako wkładka np.)I nagle ludzie z wieloletnim stażem co w ciągu roku w porywach do pięciu razy schodzili na posiłek,odwiedzają stołówkę każdego dnia.Jest to jakby ukoronowanie ich kariery,oraz spełnienie się zawodowo.Można?Można. 08:11, 18.05.2015
Pracownik08:14, 18.05.2015
19 0
"Na twoje miejsce dziesięciu czeka", "nie podoba się, to droga wolna" - z takim przykładem motywacji się spotkałem.
Co do atrakcji w wolnym czasie, to pracodawca dawał mi dodatkową robotę do domu.
08:14, 18.05.2015
Mk09:56, 18.05.2015
9 2
Było iść do Seminarium, to byście panowie nie poznali nigdy czym jest bezrobocie.W wieku ponad 70 lat mieli byście zdrowie 45-50 Latka pracującego na etacie czy dorywczo. 09:56, 18.05.2015
Włocławek Praca11:18, 18.05.2015
4 0
Zachęcam do dyskusji na forum "Czarna lista pracodawców" http://praca-wloclawek.pl/viewforum.php?f=12 11:18, 18.05.2015
lorne malvo11:19, 18.05.2015
8 0
Chcecie motywację...??? Oto motywacja...
Po dwóch latach pracy pytanie o podwyżkę.
Odpowiedź...Na tym stanowisku nie przewidujemy podwyżek...Pier...... Włocławek.
Po wakacjach wyjazd do Holandii 11:19, 18.05.2015
1780 brutto11:39, 18.05.2015
6 0
tym cię motywuję ,że pozwolę ci być u mnie niewolnikiem za parę groszy siedem dni w tygodniu po 12 godzin - bo JA jako tzw.właściciel mam POtrzebę zabrać rodzinę na wakacje za granicą !!! 11:39, 18.05.2015
wloc13:55, 18.05.2015
4 1
W szpitalu jest motywacja jedna ,,bo Cie zwolnie''. szczególnie ze strony motyla 13:55, 18.05.2015
XXIwiek15:20, 18.05.2015
1 5
Czy to jest prowokacja ? Bo zdaniem emeryta artykół jest wzorowany na niedzielnych bredniach i kłamstwach Bredzisława Kumoruskiego który twierdzi że BEZKRYTYCZNIE POdpisując ustawę o wydłużeniu wieku emerytalnego URATOWAŁ ŻYCIE MILIONOM POLAKÓW !!! Czyli emeryci POwinni głosowac na plajtformerskiego kłamce a nie na Kukiza i Dudę . 15:20, 18.05.2015
milena20:48, 18.05.2015
2 0
Większość pracodawców straszy swoich pracowników - jak się nie podoba to za bramą czekają inni (słyszałam to sama parokrotnie, kiedy chciałam podwyżkę). Może i są - głupcy, którzy przyjdą pracować za 1750 brutto a później wylewają żale jak to im źle. Zacznijcie się ludzie cenić! Łatwo dostać pracę za najniższą krajową, lecz trudniej otrzymać podwyżkę - tu się zaczynają schody...
A jak już jesteś długoletnim pracownikiem, który wie zbyt wiele na temat firmy (tzn. kto komu w d..ę włazi, żeby mieć lepiej; bądź jak ważniak z góry stracił kontrakt na miliony zł) to się pozbywają ciebie, aby kolejny właściciel nie dowiedział się o brudach firmy 20:48, 18.05.2015
Bombel01:35, 20.05.2015
0 1
~ Berg Tobą nie kieruje nic pozytywnego. Jesteś zwykłym destruktorem. 01:35, 20.05.2015