"Polskie Przetwory zostały uratowane". Znamy aktualna sytuację spółki i jej plany na przyszłość

Polskie przetwory zmieniły status prawny i od kilku tygodni są oddziałem Krajowej Spółki Cukrowej. – Dzięki temu Polskie Przetwory zostały uratowane – mówi Marek Ciborowski, dyrektor włocławskiego oddziału KSC.

28 kwietnia Sąd Rejonowy w Toruniu wydał postanowienie o wpisie do rejestru połączenia Krajowej Spółki Cukrowej ze spółka Polskie Przetwory oraz utworzeniu oddziału na bazie majątku inkorporowanej spółki. Od tego czasu Polskie Przetwory są ósmym oddziałem KSC.

- Ten zakład przeżywał ciężkie chwile. To, że mamy teraz finansowanie i jesteśmy oddziałem Krajowej Spółki Cukrowej, daje możliwościowi rozwoju. Polskie Przetwory jako oddział będą mogły korzystać ze wsparcia finansowego i marketingowego KSC, także miejsca pracy we Włocławku są bezpieczne – zapewnia Marek Ciborowski, dyrektor oddziału Polskie Przetwory. – We Włocławku dalej produkujemy to, co produkowaliśmy.

Zakład we Włocławku, po programie dobrowolnych odejść, który wdrożono na początku 2017 roku, zatrudnia 66 pracowników i nie planuje zwolnień. W sezonie, który rozpocznie się już niebawem, będzie natomiast potrzebować dodatkowo pracowników sezonowych. Utworzenie nowych etatów będzie uzależnione od zwiększenia sprzedaży produktów Polskich Przetworów.

Krajowa Spółka Cukrowa, która inkorporowała Polskie Przetwory jest największym polskim producentem cukru. Posiada 40% udziału w krajowym rynku. W skład spółki wchodzi siedem cukrowni, a od niedawna również włocławskie Polskie Przetwory. Poza tym do Grupy Kapitałowej KSC należą cztery spółki zależne – Fabryka cukierków Pszczółka w Lublinie, Przedsiębiorstwo Zbożowo-Młynarskie PZZ w Stoisławiu, Przedsiębiorstwo Przemysłu Ziemniaczanego Trzemeszno i cukrownia Moldova Zahar w Cupcini (Mołdawia).