Krajowa Spółka Cukrowa milczy na temat kupna od Agros Nova Kujawskich Zakładów Przemysłu Owocowo-Warzywnego. O planach i zamierzeniach nowego właściciela zakładu z Wienieckiej mówi jednak ministerstwo skarbu. Z odpowiedzi na interpelację jednego z posłów dowiadujemy się, że w miejsce KZPOW powstała spółka Polskie Przetwory z kapitałem zakładowym w wysokości 15 mln zł, która w przyszłości planuje wprowadzenie na rynek spożywczy własnych marek i nasycenie nimi całej Polski. KSC liczy też, że wkład w inwestycję zwróci się po 7 latach.
W lipcu, po podpisaniu przedwstępnej umowy kupna Kujawskich Zakładów Przemysłu Owocowo-Warzywnego między Krajową Spółką Cukrową a Agros Nova poseł SLD, Ryszard Zbrzyzny zaniepokoił się, czy aby Skarb Państwa (ma większość udziałów w KSC ) kupując nierentowny zakład nie pomaga prywatnemu inwestorowi.
Odpowiedzi na interpelację posła udzielił kilka dni temu wiceminister skarbu, Zdzisław Gawlik.
- KSC posiada duże doświadczenie w obszarze handlowym, marketingowym, technicznym, surowcowym, finansowym i organizacyjnym, które w połączeniu z kompetencją i widzą pracowników ZPOW Włocławek są podstawą do ekspansji i zwiększenia udziału w sektorze owocowo-warzywnym - pisze wiceminister.
Czytaj też: Załoga wraca do KZPOW. Zakład wznawia produkcję
Z odpowiedzi na interpelację dowiadujemy się, że biznesplan przedsięwzięcia zakłada zwiększenie udziału w runku spożywczym produktów z Włocławka.
- W początkowym okresie zbyt półproduktów innym producentom zapewniają zawarte już umowy - pisze wiceminister Gawlik. - Sprzedaż produktów konsumenckich (ketchup, koncentrat pomidorowy itp.) następować będzie po wypracowaniu własnych marek, ich promocję, intensywne pozycjonowanie produktów oraz nasycenie produktami obszaru całej Polski (pisownia oryginalna - red.). Rozważane jest też wzbogacenie asortymentu o nowe wyroby.
Ministerstwo skarbu podaje, że do nabycia majątku KZPOW i realizacji projektu zawiązana została spółka Polskie Przetwory z siedzibą we Włocławku. Firma dysponuje kapitałem zakładowym w wysokości 15 mln zł, pokrytym wkładem pieniężnym przez KSC.
Wiceminister ujawnił, że cena kupionego przez KSC majątku jest trzykrotnie niższa niż wartość rynkowa określona przez rzeczoznawcę.
Czytaj też: Sezon ogórkowy w dawnym KZPOW rozpoczęty
- Łączne nakłady związane z zakupem majątku ZPOW Włocławek, sfinansowaniem kapitału obrotowego w momencie startu, nakładami inwestycyjnymi w niezbędne urządzenia, działaniami marketingowymi, budową nowych marek oraz promocją produktów, szacowane są na 28 mln zł - informuje wiceminister Gawlik.
KSC założyła w biznesplanie, że przedsięwzięcie zacznie przynosić zyski i zwróci się po 7 latach.
13 0
Oby więcej takich inwestorów, I nie mówcie ze opozycja koło tego chodziła.
7 0
najlepiej jak się sprawa zajmie 5 poityków.żal.
0 0
kolejny zakład zamkną a bezrobocie coraz większe
0 0
ten burdel padał już nie wiem ile razy i zawsze się wylizał
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz