Tak. przyjechała.
Po pieniądze.

My też na to nie możemy już patrzeć.
Młoda wdowa, ponad 100km jeździ ubierać kościół i plebanię kwiatami (gospodyni musi mieć w jadalni kwiaty na stole).
Jedna zazdrosna o drugą.
Cyrk na plebanii to mało.

Chyba po bony do jubilera.

Ten co dom ma w Ciechocinku były proboszcz i córkę super i jeszcze wojskowa emeryturę kpina z wiary

Całe szczęście, że poprzedni wikariusze się zmienili. Jednoznacznie można było wywnioskować, że minęli się z powołaniem, a ich priorytety można przyrównać do pierwszych dwóch grzechów głównych. Obecny gospodarz jest wierny kapłaństwu, a wyznawane wartości (wiara, Bóg i pokora) wiodą go nieustannie przez życie. Oby więcej takich kapłanów w diecezji.

Panie Anonimie: co do poprzednich wikariuszy i wspomnianych grzechów głównych - zauważam niedopowiedzenie, bo w ich przypadku nie można nie wspomnieć o grzechu 4 i 5. Dla tych, którzy przespali naukę katechizmu (jest to grzech zazdrości i nieumiarkowania w jedzeniu i piciu).

Nie czyń drugiemu co tobie niemile.
Już zdradziłeś raz Boga bracie! Nie krzywdź więcej i naucz się kochać swoich nieprzyjaciół.

Chodź ze mną i słuchaj, co ci powiadam: otom ja także nienawidził Go i prześladował Jego wybranych. Jam Go nie chciał i nie wierzył w Niego, póki mi się nie ukazał i nie powołał mnie. I odtąd On jest miłością moją. A teraz ciebie nawiedził zgryzotą, trwogą i boleścią, aby cię powołać ku sobie. Tyś Go nienawidził, a On kochał Cię. Tyś wydawał na męki Jego wyznawców, a On chce ci przebaczyć i zbawić cię.
Modlitwa Cię uzdrowi.

1. Brak szacunku do wartości chrześcijańskich.
2. Brak szacunku do drugiego człowieka.
3. Skubanie parafii z wina.
4. Odprawianie Mszy pod wpływem alkoholu (czyżby to był grzech śmiertelny?)
5. Pomówienia.
6. Zazdrość.
7. Lenistwo.
8. Parafialno-gminny nadmiar wolnego czasu.
Coś długa ta lista występkow.