Do poważnego wypadku doszło w niedzielę, 30 stycznia na al. Królowej Jadwigi. Osobowy seat rozbił się o ścianę wiaduktu. Kierowca trafił do szpitala.
marcink12816:00, 30.01.2022
A wystarczyło wolniej jechać i troszkę myśleć za kierownicą
Ale 16:31, 30.01.2022
Skąd tam taka ogromna kałuża ? Przeciez projektant zapewniał ze system odprowadzania wody jest niezawodny .A kto w UM jest odpowiedzialny za drożność tego systemu ... ?
Zbigniew09:38, 23.02.2022
Wczoraj trwaly jakies prace w miejscu wypadku, wiec wina projektatna drogi.
q119:47, 30.01.2022
Brak wyobrażni i podstawowych zasad o ruchu drogowym. Żal samochodu :)
Sam ja20:23, 30.01.2022
Typowy kierowiec grupy wieśwagen.
Dieselek w TDIku i pedal gazu w podłodze
m06:44, 31.01.2022
w pierwszej chwili myślałem, że bił rekordy prędkości, ale nie musiał, bo i przy 80 auto się tak złoży. Tak czy siak kompletny brak wiedzy i wyobraźni - praw fizyki nie oszukasz
Aaaa...14:02, 01.02.2022
Się wyklepie i pójdzie jak nie bity
0 0
Wystarczyło baranie pomyslec przed napisaniem postu, od tego jest ograniczenie do 80, zeby jechac na tej drodze 80. Niedostosowanie predkosci do warunkow?? Przeciez przy 40 by Ciebie wyrzucilo.
Dlaczego terqz caly czas trwaja prace w miejscu wypadku?
Bo jakis *%#)!& zle zaprojektował droge.
Troche zrozumienia, bo mądrości to kazdy wypisuje.