Świetnie. Ale chcę nawiązać do otoczenia przystani na bulwarach. Jest to teraz piękny zakątek tak w dzień jak i wieczorem . Ale gdy się popatrzy na psiarzy, którzy wpuszczają swoje psy, między nasadzone rośliny przy ławkach i te psy obsikują te młode sadzonki, to aż człowieka trzęsie. Już widać zniszczenia, bo niektóre są brązowe, tzn spalone od moczu. Myślę, że gdyby psu powiedzieć że tak nie wolno, pewnie prędzej by zrozumiał niż jego pan czy pani. Patrzę na tych ludzi i jestem zbulwersowany ich niskim poziomem inteligencji. Kilkakrotnie zwracałem uwagę, ale udają głuchych. Warto by częściej były tam patrole służb mundurowych. Szanujmy to co mamy, bo to wszystko z naszych, społeczeństwa pieniędzy. Bądźmy z tego dumni i cieszmy się.

kuku partacz pzprowski pomiot