Teraz czas na Szambonurka z miasta Tęczy 20:39, 09.06.2020

Trochę mi wstyd za pracowników z którymi pracuje :( 20:39, 09.06.2020

POLACY! ZRÓBMY WSZYSTKO ABY 12 LIPCA... SZAMBO Z CZUSKOWSKIEJ CZAJKI POZOSTAŁO W W-WIE I NIE ROZLAŁO SIĘ NA CAŁĄ POLSKĘ !!! 20:45, 09.06.2020

I po co przyjechał......teraz się zawali.
Wszystko się wali czego się dotknie. 20:45, 09.06.2020

Panie Prezydencie! Pozdrowienia dla Pana. 20:46, 09.06.2020

Payac beztrybowca tyle i aż tyle . 20:51, 09.06.2020

Za Donalda i jego ministra os skarbu i atomu Grada w tym miejscu miał stać płot , po podzieleniu i sprzedaży Anwilu - czy mieszkańcy naszego miasta wiedzą ile razy załoga protestowała poprzez rożne formy dozwolone prawem/ wiece , blokada drogi nr 1 , manifestacje w Płocku i w Warszawie/- raczej nie bo ówczesne media bały się podawać takie informacje , a Włocławek bez Anwilu nie żyje. 20:51, 09.06.2020

Podobno coś podpisał. 20:52, 09.06.2020

Myślę, że te wybory to dwie wizje Polski.
Jedna nieudolna , wiernopoddańcza Berlinowi i tęczowa.
Druga - Polski dumnej, niezależnej, bez żadnej kasty i dla ludzi.
Moim zdaniem wybór jest tylko jeden. Stawka jest naprawdę duża. Mafie VAT-owskie, biurokraci unijni, kasta , tylko czekają na swój powrót. 20:53, 09.06.2020

W tym kraju tylko Andrzej Duda!!! 20:54, 09.06.2020

Od kilku tygodni trwa w naszym kraju swego rodzaju „chocholi taniec”, a właściwie to bardziej przypomina walki kogutów (taki urok kampanii). W momencie, gdy nie odbyły się „z powodu braku kandydatów” 😊 wybory 10 maja, jedno z głównych ugrupowań opozycyjnych dokonało (w mojej ocenie słusznej) zmiany kandydata. I o ile sama zmiana, jak pokazują sondaże to był dobry ruch, to moje największe wątpliwości budzi coś zupełnie innego. A mianowicie coś, co nazywa się „strategia”. Ale mam tutaj na myśli strategie dla nas, dla Obywateli, dla Polski. A nie strategię dla partii, która tej zmiany dokonała. Historia tej podwójnej kampanii wyborczej nie jest mimo wszystko na tyle długa żebyśmy nie pamiętali co było na początku. Mam osobiście bardzo dużo sympatii i szacunku do Rafała Trzaskowskiego ale, no właśnie … i tu pojawiają się pytania:
1. Skoro RT jest takim dobrym kandydatem (bo jest), do dlaczego Koalicja nie dała nam tego kandydata od początku?? Mało tego, nawet nie był on kandydatem na kandydata w prawyborach, które KO zorganizowała żeby wybrać najlepszego dla nas kandydata.
2. RT mówi, że chce być niezależnym prezydentem. Co ciekawe, tak samo „niezależny” chce być Kosiniak i inni pewnie też. Generalnie super, tylko mówi to człowiek, który jest wiceprzewodniczącym jednej z partii politycznych (a drugi przewodniczącym innej) i to tej, która jest najsilniej zaangażowana w konflikt, który podzielił ten kraj na części. Nie brzmi to do końca wiarygodnie.
3. Skoro ktoś chce być niezależny, apolityczny i bezpartyjny, to dlaczego koronnym argumentem żeby na Niego zagłosować, jest to że ma „silne zaplecze polityczne” w postaci partii?? Czy tylko ja widzę sprzeczność.
4. Chciałbym tak na serio zobaczyć, przeczytać i usłyszeć od RT jaki ma pomysł na Polskę. I od razu uprzedzam, że odsunięcie PiS od władzy (#mamydosyć) mnie nie satysfakcjonuje. Chcę zobaczyć, zrozumieć i uwierzyć, że Kandydat wie dokąd chce nas zaprowadzić abyśmy się nie kręcili przez kilkadziesiąt lat po pustyni (z całym szacunkiem dla Mojżesza).
5. Skoro ugrupowanie desygnujące RT na prezydenta miało ten plan i strategię już wcześniej, to dlaczego MKB nie była dobrą osobą żeby ten plan zrealizować??
6. A jeśli plan się jednak zmienił, to chciałbym zobaczyć co się zmieniło i zrozumieć dlaczego?
7. Jak mam uwierzyć ludziom, że wiedzą co chcą zrobić (poza dorwaniem się do władzy) skoro jeszcze miesiąc temu nie mieli o tym bladego pojęcia? Ściemniali wtedy, czy ściemniają teraz?
8. Zakładając, że dam im ten mandat, to co się zmieni? Jaki mają plan na za rok, za 3, za 5, za 10? Co mamy powiedzieć nastolatkom, tegorocznym maturzystom?
Takich pytań pewnie każdy z nas ma jeszcze więcej. I szczerze mówiąc dostaję mdłości, jak widzę dziennikarzy, ekspertów i inne medialne głowy, które nagle dostały swego rodzaju rozwolnienia, bo oto będzie zmiana. Ja mam wątpliwości, czy zmieni się cokolwiek poza personaliami na stołkach.
Na koniec, coś co wkurza mnie najbardziej!! W tych wyborach głosujemy na konkretną osobę i KAŻDY głos jest tak samo ważny. Nie ma „zmarnowanych” głosów. To zwykła matematyka na poziomie szkoły podstawowej. Jeśli ponad połowa wyborców zagłosuje na kandydatów innych niż obecny prezydent, to i tak będzie druga tura wyborów. Więc przestańcie nas do cholery okłamywać!! A skoro chcieliście wystawić jednego kandydata opozycji, to mieliście prawie pięć lat, żeby się do tego przygotować. Skoro nie potrafiliście się między sobą dogadać w tak kluczowej kwestii, to jak mamy Wam uwierzyć że macie plan na zjednoczenie Państwa? 20:55, 09.06.2020

A my czekałyśmy na inwestycji MW ,,przejazd Kaliska '' i się nie doczekałyśmy ... 20:58, 09.06.2020

PROGRAM PO : Wypalimy żelazem wszystko co zrobił PIS, zlikwidujemy 500+, podniesiemy wiek emerytalny, zamkniemy wszystkie inwestycje w Polsce, zabierzemy 13 emeryturę, wyprzedamy wszystko co odkupił PiS, by ulżyć firmom podniesiemy stopę bezrobocia do 25% i umożliwimy wyłudzanie VATu, wprowadzimy edukację seksualną niemowląt. Ideologię Marksizmu i Leninizmu uczynimy dominującą religią w Polsce, wprowadzimy podatek od nowo narodzonych dzieci i premie za aborcję. Musimy tylko wygrać te wybory. A także reaktywujemy restaurację U Sowy, sprzedamy polskie lasy, zlikwidujemy zasiłek pogrzebowy, zamkniemy gazoport i zakupimy najdroższy gaz z Rosji, podniesiemy VAT na wszystko, zwolnimy wszystkie zachodnie firmy z płacenia podatków w Polsce, podniesiemy cenę paliwa do 8 zł/, zabierzemy pieniądze z kont emerytalnych i przeznaczymy je na potrzeby obecnej opozycji, zlikwidujemy płacę minimalną i umowy o pracę, wypędzimy miliony młodych ludzi z kraju, a przyjmiemy uchodźców, zlikwidujemy CBA i IPN, wprowadzimy konstytucyjną dożywotnią bezkarność sędziów, ich rodzin, powinowatych i znajomych,zlikwidujemy polską armię i oddamy się pod opiekę Putina, nie będziemy leczyć ludzi po 80 roku życia, zlikwidujemy publiczną służbę zdrowia, wprowadzimy dziedziczność stanowisk w administracji i samorządach oraz spółkach skarbu państwa, wprowadzimy podatek katastralny, POdniesiemy pensję posłom i senatorom, dodatkowo zwolnimy ich z wyjawiania majątków, POwiększymy również liczbę urzędników rządowych i samorządowych, w tym ilość radnych warszawskich, dla ratowania klimatu opodatkujemy oddychanie, zlikwidujemy historię w szkołach, będziemy wszystko co wprowadzil PIS Żelazem wypalać aż do momentu, gdy polska stanie sie POnownie panstwem "TEORETYCZNYM"

20:58, 09.06.2020

z obecnych kandydatów tylko Pan Andrzej Duda utożsamia nurt historycznej prawdy, pozostali kandydaci albo mają krótką pamięć albo funkcjonują w oparciu o mechanizm wyparcia, szczególnie jeżeli wyparcie dotyczy prawdy historycznej 21:01, 09.06.2020

Wspaniały , wielebny, wiarygodny pRezydencie a może tak przed wyborami podwyżki dla Anwilowców byś chociaż obiecał . Nie ważne czy będą ale jak wspaniale byś wypadł obiecując po 500 na robola ! A ja , i my ,reszta roboli bedziemy dla ciebie tyrać po 12 godzin nawet za obietnice ( chrzanić podwyżki ) bo kasy wiadomo ,że nie masz. Dla ciebie wszystko , to byłem ja , robol I klasy , bez podwyżki , bez bonów, bez przyszłości ale jaki dumny z bycia Twoim robolem. 21:01, 09.06.2020

Przeprowadziłem małą sondę u mnie w pracy. Oddział liczy 36 osób o bardzo różnych poglądach.
4 - Hołownia
3 - Kamysz
3 - Biedroń
6 - Trzaskowski
20 - Duda
I nie czarujmy się - tak to realnie wygląda.
👍👍👍
DUDA2020 21:06, 09.06.2020

Cała prawda o A. Dudzie.....
https://www.youtube.com/watch?v=VI8-bVR52SU&t=565s
21:10, 09.06.2020

Nieudacznik 21:13, 09.06.2020

A Włocławek to nie ma prezydenta miasta, żeby przywitać prezydenta Rzeczpospolitej - ? 21:15, 09.06.2020

Tylko niedorozwinięty może głosować na Trzaskowskiego - bo chce swojej klęski i katastrofy Kraju . 21:18, 09.06.2020

Prezydent odwiedził Kożana,trochę przerost formy nad treścią. 21:20, 09.06.2020

Ale podnieta bo prezydent przyjechał. 21:24, 09.06.2020

Hańbą jest, że ktoś taki jak Rafał Traskowski jest kandydatem na prezydenta RP – to jest naigrywanie się z Polski i Polaków to jest plucie Polakom w twarz, bo czy prawdziwy Polak kochający swój Kraj swoją Ojczyznę mógłby donosić i szkalować Polskę w świecie, a warto wiedzieć że Rafał Trzaskowski z PO który ubzdurał sobie że może zostać prezydentem RP jest prekursorem szkalującego doniesienia na nasz Kraj w postaci pisemnej rezolucji przeciw Polsce, to on pierwszy w imieniu europosłów z tzw. opozycji napisał błagalny apel do Unii o ukaranie Polski i obcięcie dotacji unijnych dla Polski i Polaków. 21:28, 09.06.2020

- Dam Ci to, Dam Ci to, Dam Ci to, Dam Ci to...
- A z czego?
-?... Dam Ci to, Dam Ci to, Dam Ci to 21:34, 09.06.2020

Pięęęękne ! Też chcę tego ! 21:34, 09.06.2020

W Anwilu jest 30 dyrektorów a do witania p.rezydenta wyznaczono 20 pracowników ? 21:44, 09.06.2020

A na którym to zdjęciu wy Trzaskowskiego widzicie ??? 21:47, 09.06.2020

Paranoja i Schizofrenia tak sie go boją że widzą go wszędzie! 21:57, 09.06.2020

Dał kolejne 200 mln PLN swojemu ojcu Rydzykowi, na jego "dzieła",żeby mógł bronić biskupów chroniących pedofilii w Kościele ? 22:14, 09.06.2020

Panie Prezydencie Duda w Wieśławku to są same POsrańce !!!!!!!!!! 22:15, 09.06.2020

No nie tylko POsrańce ale i zgniła czerwona komuna ! 22:37, 09.06.2020

nie usłyszałem przeprosin od ministra rolnictwa za zrywanie truskawek my z solidarności nie zagłosujemy na prezydenta który mianował pana Piotrowicza do TK koniec pogardy dla nauczycieli 23:19, 09.06.2020

tak jak ty pójdę na wybory bez butów i zagłosuję na konsomolca 23:30, 09.06.2020

Brawo, jesteś znakomitym przykładem wyborcy Dudy ! Tyle inteligencji, kultury i erudycji to tylko u wielbicieli PADa znajdziesz. No i nie jesteś "chamską hołotą" ha ha ha .... 06:24, 10.06.2020

Jak to jest z tym Dudą? Psioczy że komna jest wszędzie ,a przyjeżdża do czerwonego Wlocławka i do Zakładów Azotowych ,a przecież to za czasów komusistów /za EDWARDA GIERKA/ były wybudowane te zaklady.Facet który już powinnien odejść,to zwykły palant 06:33, 10.06.2020

ja nie ide na wybory mama to gdzies mój prezydent to pan bóg a premir matka moska mazria królowa polski tam jest gdzie jest piekny swiat 07:50, 10.06.2020

List otwarty do Prezydenta Andrzeja Dudy
(W 5 rocznice wyboru na Prezydenta RP)❗️❗️❗️
Szanowny Panie Prezydencie,
Już na wstępie przepraszam, bo list będzie długi. Ale o sprawach poważnych nie da się na skróty. Dziś mija dokładnie 5 lat od wyborów prezydenckich, w których pokonał Pan Bronisława Komorowskiego.
Od początku swojej kadencji, powtarza Pan, że chce Pan słuchać ludzi, chce by mówili o swoich troskach, że obywatele są najważniejsi, że Polska jest najważniejsza. Dlatego ja, zwykła obywatelka Polski, kobieta, mama dwójki dzieci, prawnik, chętnie Panu opowiem i wytłumaczę dlaczego w najbliższych wyborach na Pana nie zagłosuję i mam nadzieję, że takich ludzi jak ja będzie na tyle dużo aby Pańska prezydentura zakończyła się na tej jednej, nieudanej kadencji. List mój, niech będzie swoistym, acz subiektywnym, podsumowaniem Pańskiej prezydentury w oczach obywatelki, która kocha swój kraj, w tym kraju pracuje, płaci podatki, wychowuje dzieci. Obywatelki, która przez Waszą partię została zaliczona do „gorszego sortu Polaków” choć wcale się za gorszy sort nie uważa. Ten list to jest mój głos niezgody na to co się , od 5 lat, dzieje w moim Kraju.
Kiedy 5 lat temu oglądałam z Rodziną wieczór wyborczy - nadmienię, że nie głosowałam na Pana- po ogłoszeniu Pańskiego zwycięstwa, powiedziałam na głos, że należy dać Panu szansę. Był Pan białą kartką w polskiej polityce, politykiem z trzeciego rzędu (proszę wybaczyć, to nie moje określenie), niezbyt znanym, bez skandali na koncie i zapowiadał Pan niezłomność a Pana żona wykrzykiwała ze sceny, że Wy się pana prezesa (Kaczyńskiego) nie boicie. Stwierdziłam, że wykształcony człowiek, doktor prawa, ojciec dorastającej córki faktycznie będzie chciał zaznaczyć swoją niezależność od innych władz, że będzie chciał być prezydentem wszystkich Polaków. Chciałam w to wierzyć. Dziś, z przykrością stwierdzam, że moje myślenie było błędne i niestety życzeniowe. To była okropna prezydentura, straszne 5 lat. Miał Pan być niezłomny a bardzo szybko okazał się Pan najwierniejszym funkcjonariuszem PiS, a w sumie funkcjonariuszem i popychadłem prezesa PIS (szeregowego posła), gotowym łamać prawo i kręgosłupy, dla swoich partyjnych celów. Służalczość Kaczyńskiemu widać nie tylko w Pana decyzjach ale również w gestach, zachowaniach nie przystających głowie Państwa. Obrazki kiedy obrażony Kaczyński, nawet na Pana nie patrząc, od niechcenia wita się z Panem podczas gdy Pan (nad)gorliwie wyciąga rękę, wyjątkowo wryły mi się w pamięć. Jarosław Kaczyński jeszcze wielokrotnie manifestował swoj lekceważący stosunek wobec Pana osoby co spowodowało, iż stał się Pan obiektem niewybrednych żartów. Dla wielu Polaków stał się Pan „Adrianem”. Myślałam sobie wtedy: „tak pozwala się traktować Prezydent mojego Kraju?!”. Ale to były dopiero początki.
Jedną z pierwszych Pana decyzji było niezaprzysiężenie prawidłowo wybranych sędziów TK, a zaprzysiężenie tzw. „sędziów dublerów”. Wbrew orzeczeniu TK. Wtedy TK nie był jeszcze upolityczniony więc uznaliście, że nie musicie wykonywać jego orzeczeń. Następnie, na prezesa tegoż TK, mianował Pan panią mgr (nie wiem dlaczego TVP z uporem maniaka podpisuje ją jako prof.), Julię Przyłebską. Osobę, której mierne kwalifikacje nie pozwoliły jej nawet na objęcie stanowiska w Sądzie OKręgowym (!)w Poznaniu. A Wy ją posadziliście na czele TK...To był koniec Trybunału Konstytucyjnego. Od tej pory TK stał się maszynką do walki politycznej, do wymyślania fikcyjnych podstaw prawnych, fikcyjnych sporów kompetencyjnych - wszystko w służbie PIS. Uczestniczył Pan w zniszczeniu Trybunału konstytucyjnego- jakie to uczucie, Doktorze Nauk Prawnych? Wielcy profesorowie, wspaniałe autorytety prawnicze mówią, że po tej demolce, odbudowa autorytetu TK może się okazać wręcz niemożliwa. To Pana odpowiedzialność.
Później było tylko gorzej. Podjął Pan decyzję o ułaskawieniu p. Kamińskiego i Wąsika skazanych nieprawomocnymi wyrokami za przestępstwa popełnione w związku z pełnionymi funkcjami- szefów CBA. Doskonale Pan wie, ze dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok, człowieka nie można uznać za winnego. A niewinnego nie można ułaskawić. Pan to doskonale wie. I żadne pokrętne tłumaczenia, żadne „chciałem wyręczyć wymiar sprawiedliwości”, tego nie zmienią. Nikt nie kwestionował pana prerogatywy do ułaskawiania co do zasady, ale w tym konkretnym przypadku zrobił to Pan o jedną instancję za wcześnie. I po raz kolejny naruszył Konstytucję. Wasze „interpretacje” mogą mydlić oczy ludziom, ale dla środowiska prawniczego to były jasne sygnały, że wszedł Pan na kurs kolizyjny z prawem. Że uzurpuje sobie Pan kompetencje należne innej władzy- władzy sądowniczej. po co? Ano po to, żeby Pana partia, mogła znów te osoby, bez moralnych kwalifikacji, z poważnymi zarzutami na koncie, postawić na czele służb. Kolesiostwo w czystej postaci. Niebywały skandal.
Pana decyzje z ostatnich miesięcy- szczucie na całe środowisko sędziowskie pod płaszczykiem dekomunizacji tej grupy zawodowej a jednocześnie zaprzysiężenie p. Piotrowicza (!!!!) i p. Pawlowicz na sędziów TK oraz podpisanie ustawy „kagańcowej”, przypieczętowały rozłam w Państwie a Pan już na zawsze pozostanie tego sprawcą. Ustawa represyjna domknęła Waszą deformę wymiaru sprawiedliwości. Zawłaszczyliście Trybunał, zawłaszczyliście prokuratury, obsadziliście stołki prezesów sądów swoimi ludźmi, teraz przygotowujecie się do przejęcia SN. Jeśli to nie jest zamach stanu to co nim jest?! Wszystko to nie tylko za Pana przyzwoleniem ale z Pana czynnym udziałem! A to co zrobiliście przy próbie przeprowadzenia kopertowych wyborów w czasie pandemii? To się po prostu nie mieści w żadnych kategoriach.
Wielokrotnie sprzeniewierzył się Pan Konstytucji choć miał Pan być jej strażnikiem. Uznanie, że nie był Pan świadomy łamania prawa, byłoby obrazą pańskiej inteligencji i wykształcenia. Zrobił Pan to świadomie i cynicznie i za to Pan kiedyś odpowie. Ponadto złamał Pan umowy społeczne. Miał Pan być Prezydentem który zamiast dzielić, połączy obywateli. Miał Pan. Ale Pan wybrał drogę populizmu i służby jednej partii. Pan wybrał służbę Jarosławowi Kaczyńskiemu a nie obywatelom. Historia Panu tego wszystkiego nie zapomni a przyszła władza, mam nadzieje, sumiennie rozliczy. Współczuje Pana wyborcom sprzed 5 lat bo wiem, że wielu z nich czuje się oszukanych i upokorzonych Pana prezydenturą. Ale na szczęście przejrzeli na oczy i teraz nie może Pan liczyć na ich głos. Odwrócą się od Pana tak jak cały świat odwraca się od Polski przez Waszą politykę. Odwrócą się tak jak odwróciło się od Pana pańskie środowisko zawodowe, profesorowie prawa, nawet Pana macierzysta uczelnia! Promotor Pana pracy doktorskiej, prof. Zimmermann, powiedział, że przekroczył Pan „granice za którą jest już tylko obrażanie ludzi. To już nie jest granica prawna, polityczna, ale etyczna.” I tak to tutaj zostawię.
Już tylko przez litość nie będę się tu rozwijać o Pana niespełnionych obietnicach z poprzedniej kampanii. W końcu kto by tam pamiętał o podniesieniu kwoty wolnej od podatku? Kto by tam pamiętał o frankowiczach? A co ze zmianą systemu opieki zdrowotnej, likwidacją NFZ? Ojczyzna płonie, nie czas zajmować się starą kiełbasą wyborczą, nieprawdaż? Ale z jednej obietnicy Pana rozliczę- obiecał Pan odrzucenie podziałów i budowę wspólnoty Polaków. Tę obietnicę złamał Pan najboleśniej. I to Pan powiedział już po wyborach, że jednak nie da się być prezydentem wszystkich Polaków. „Mnie się śmiać chce, kiedy słyszę, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo podpisał jakąś ustawę, na którą się jakaś grupa społeczna nie zgadza. Proszę pamiętać, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo nie został przez wszystkich Polaków wybrany”. To są Pana słowa z 2017 r. Prezydent Polski publicznie deklaruje ze jest prezydentem wyłącznie wyborców PIS. A więc tyle warte są Pana deklaracje. A nowa kampania (już druga w tym dziwnym roku....) za pasem. Kolejne kłamstwa na start! Kiedy Pan jest wiarygodny, kiedy Pan jest szczery Panie Prezydencie? Czy Pana obietnice jeszcze coś znaczą? Pali się grunt pod nogami, co? Spokojnie, towarzysz Kurski wraca do steru propagandowej TVP. Podobno z odsieczą dla Pana po spadkach w sondażach. Podobno się Pan zgodził. Podobno....Ile policzków od swojej partii Pan jeszcze przyjmie ?
Dalej, jako kobieta, nie mogę pominąć milczeniem, iż ogromnym rozczarowaniem dla mnie, okazała się również Pana żona, Pierwsza Dama. Najbardziej „niema” z Pierwszych Dam w historii wolnej Polski. Przyznaję, zawsze elegancka i pięknie ubrana ale to nie strój świadczy o klasie człowieka a to co ma do powiedzenia. Ja nie wiem co Pańska żona ma do powiedzenia, bo nigdy nie skorzystała z okazji by zabrać głos w znaczącej dla naszego Kraju sprawie. Nie wzięła przykładu ze swoich poprzedniczek, np. znakomitej Pani Marii Kaczyńskiej, której ciepło, ale też odwaga w wypowiadaniu opinii, mogły nawet przeważyć szale zwycięstwa na drugą kadencje dla jej męża, o czym przez okrutną historię, nigdy nie mieliśmy możliwości się przekonać. Wracając do obecnej PD, nawet kiedy jej środowisko zawodowe (nauczyciele) strajkowało, Pierwsza Dama nie skorzystała z okazji by wypowiedzieć własne zdanie, choć doskonalszej okazji już być nie mogło. Kiedy strajkowały matki niepełnosprawnych, śpiąc całymi tygodniami na sejmowych podłogach, ona - matka, nie wyciągnęła do nich ręki. Pozostała w swoim szklanym pałacu, wśród idealnie skrojonych garsonek i sukienek. I to jest kolejny powód, przez który, jako kobieta, na Pana nie oddam głosu- bo wiem że Pańska żona tego głosu w obronie kobiet również nie zabierze.
Na koniec, nie mogę nie wspomnieć, że wielokrotnie swoim zachowaniem, żarcikami nie uchodzącymi głowie Państwa, swoim patetycznym krzykiem, histerycznym śmiechem, strojeniem min, ośmieszał Pan swój urząd. Na próby rozmawiania po angielsku litościwie spuszczę zasłonę milczenia- wystarczająco dużo kompromitujących filmików można znaleźć w internecie (i tu nie chodzi o nieznajomość języków obcych bo to żaden wstyd. Wstydem jest udawać ze się te języki zna...). Wielokrotnie oglądając Pana wystąpienia, najsilniejszym moim odczuciem był wstyd i zażenowanie. Wstyd za takiego prezydenta. Stał się Pan symbolem obciachu. Również treść Pana przemówień a w ostatnim czasie głównie ona, przyprawiały dosłownie o krwawienie serca. W swoich wystąpieniach, odmieniał Pan „patriotyzm” i „Ojczyzna” przez wszystkie przypadki. Klakierzy bili brawo, krzyczeli coś o dumie. A prawda jest taka że Pan i Pana partia pogrążyli naszą Ojczyznę w największym chaosie po 1989r., narazili jej bezpieczeństwo, osłabili naszą długo budowaną pozycje za granicą. Zniszczyliscie nam praworządność!!!!! Okazaliście się kiepskimi patriotami i reprezentantami Narodu. Za Pana prezydentury, Polska dyplomacja zaliczyła szereg spektakularnych porażek, zeby tylko wspomnieć jedną z ostatnich czyli Pana nieobecność na forum w Jerozolimie. Fakt, że prezydentowi Polski, najbardziej przecież pokrzywdzonej w II WŚ, nie zaproponowano aby przemawiał, świadczy, że nikt w świecie się z Panem nie liczy. Również Prezydent Macron, podczas wizyty w Polsce upomniał Pana jak uczniaka, na co Pan mógł tylko ze wstydem przewracać oczami. Polska jest traktowana za granicą jak niesforny dzieciak Europy, którego można karcić albo postawić do kąta. Mieliśmy wstawać z kolan a upadliśmy na twarz.
Wiec nie, ja nie jestem z Pana dumna. Moja rodzina nie jest z Pana dumna. Bardzo wielu moich dalszych i bliższych znajomych - oni również nie są z Pana dumni. Wielu, myślę, podpisałoby się pod moim listem. Zwykli obywatele, jak ja. Zawiódł nas Pan po wielokroć. I tak, ja wiem - choć tego nie rozumiem - wiem, że wielu ludzi się ze mną nie zgodzi, odsądzi od czci i wiary, zarzuci obronę tych „oderwanych od koryta” (mimo że nie agituję i nigdy nie agitowałam za żadną partią ani za żadnym kandydatem), powiedzą że nie jestem patriotką bo w jakiś sposób udało się Wam ludzi przekonać, że wyborcy PIS mają większe prawo do poczucia polskości. Tak, wiem, że Pan ma nadal ogromne poparcie, naprawdę wielu ludzi zamierza na Pana głosować. Wbrew temu wszystkiemu o czym piszę w swoim liście, wbrew wzrostowi cen, wbrew zniszczeniu pozycji Polski na arenie międzynarodowej, wbrew zamachowi na władzę sądowniczą- będą Pana bronić i popierać do ostatniego tchu. Swojego lub tego kraju. Ale ja wiem i Pan też wie, że to poparcie jest konsekwencją ogromnej propagandy TVP, w którą co roku pompowane są grube miliardy złotych z budżetu Państwa (2 miliardy tylko w tym roku!Pana podpis to sprawił). Pana poparcie zbudowane jest na kłamstwie i manipulacji. Kupionych za nasze pieniądze!!! Kiedyś to się skończy i wszystkie Pana winy ujrzą światło dzienne. Ci sami dziennikarze, którzy dziś bez mrugnięcia okiem sączą te pochlebne kłamstwa, kiedyś będą wyliczać Pana delikty. Jeszcze nie dziś, jeszcze nie jutro, ale mam nadzieje, że już niedługo. Nie boi się Pan tego momentu? Tylko wtedy już będzie za późno. Skutki waszych „reform” naprawiać trzeba będzie latami. W tym całym poczuciu beznadziei, w którym unurzaliście tę bardZiej świadomą cześć narodu, pociesza mnie fakt, że historia oceni Was właściwie czyli jednoznacznie negatywnie i o waszych złych uczynkach będą uczyć się przyszłe pokolenia. Już na zawsze na kartach historii, zapisze się Pan jako mierny, niesamodzielny Prezydent. Okropna perspektywa, co?
I tego właśnie, tego chaosu, zniszczenia i podziału Państwa, tego odebranego mi poczucia bezpieczeństwa, tego zdeptanego poczucia godności jako Polki, tej „dojnej ojczyzny”, która okazała się dojna tylko dla Waszej opcji politycznej, tego szczucia na nauczycieli, sędziów, lekarzy, Unie Europejską, tego zadeptania autorytetów, tej reżimowej propadandy, tego przyzwolenia na bezwstydny „hejt”, tej demolki praworządności, a przede wszystkim tych wszystkich kłamstw i afer- nigdy Panu nie zapomnę i nie wybaczę. I nigdy, nigdy na Pana nie zagłosuję.
Pańska kolejna kadencja będzie oznaczała dalszy rozłam w Państwie, dalsze niszczenie prawa a w konsekwencji być może także wyjście z UE. Każdy kto na Pana zagłosuje, przyłoży rękę do tej katastrofy. To nie będę ja.
Życząc zdrowia i wszystkiego dobrego, mam nadzieje, już poza polską polityką, łączę - mimo wszystko i w zgodzie z odebranym od Rodziców wychowaniem- wyrazy szacunku.
Zwykła obywatelka”.
08:39, 10.06.2020

List otwarty do Prezydenta Andrzeja Dudy
(W 5 rocznice wyboru na Prezydenta RP)❗️❗️❗️
Szanowny Panie Prezydencie,
Już na wstępie przepraszam, bo list będzie długi. Ale o sprawach poważnych nie da się na skróty. Dziś mija dokładnie 5 lat od wyborów prezydenckich, w których pokonał Pan Bronisława Komorowskiego.
Od początku swojej kadencji, powtarza Pan, że chce Pan słuchać ludzi, chce by mówili o swoich troskach, że obywatele są najważniejsi, że Polska jest najważniejsza. Dlatego ja, zwykła obywatelka Polski, kobieta, mama dwójki dzieci, prawnik, chętnie Panu opowiem i wytłumaczę dlaczego w najbliższych wyborach na Pana nie zagłosuję i mam nadzieję, że takich ludzi jak ja będzie na tyle dużo aby Pańska prezydentura zakończyła się na tej jednej, nieudanej kadencji. List mój, niech będzie swoistym, acz subiektywnym, podsumowaniem Pańskiej prezydentury w oczach obywatelki, która kocha swój kraj, w tym kraju pracuje, płaci podatki, wychowuje dzieci. Obywatelki, która przez Waszą partię została zaliczona do „gorszego sortu Polaków” choć wcale się za gorszy sort nie uważa. Ten list to jest mój głos niezgody na to co się , od 5 lat, dzieje w moim Kraju.
Kiedy 5 lat temu oglądałam z Rodziną wieczór wyborczy - nadmienię, że nie głosowałam na Pana- po ogłoszeniu Pańskiego zwycięstwa, powiedziałam na głos, że należy dać Panu szansę. Był Pan białą kartką w polskiej polityce, politykiem z trzeciego rzędu (proszę wybaczyć, to nie moje określenie), niezbyt znanym, bez skandali na koncie i zapowiadał Pan niezłomność a Pana żona wykrzykiwała ze sceny, że Wy się pana prezesa (Kaczyńskiego) nie boicie. Stwierdziłam, że wykształcony człowiek, doktor prawa, ojciec dorastającej córki faktycznie będzie chciał zaznaczyć swoją niezależność od innych władz, że będzie chciał być prezydentem wszystkich Polaków. Chciałam w to wierzyć. Dziś, z przykrością stwierdzam, że moje myślenie było błędne i niestety życzeniowe. To była okropna prezydentura, straszne 5 lat. Miał Pan być niezłomny a bardzo szybko okazał się Pan najwierniejszym funkcjonariuszem PiS, a w sumie funkcjonariuszem i popychadłem prezesa PIS (szeregowego posła), gotowym łamać prawo i kręgosłupy, dla swoich partyjnych celów. Służalczość Kaczyńskiemu widać nie tylko w Pana decyzjach ale również w gestach, zachowaniach nie przystających głowie Państwa. Obrazki kiedy obrażony Kaczyński, nawet na Pana nie patrząc, od niechcenia wita się z Panem podczas gdy Pan (nad)gorliwie wyciąga rękę, wyjątkowo wryły mi się w pamięć. Jarosław Kaczyński jeszcze wielokrotnie manifestował swoj lekceważący stosunek wobec Pana osoby co spowodowało, iż stał się Pan obiektem niewybrednych żartów. Dla wielu Polaków stał się Pan „Adrianem”. Myślałam sobie wtedy: „tak pozwala się traktować Prezydent mojego Kraju?!”. Ale to były dopiero początki.
Jedną z pierwszych Pana decyzji było niezaprzysiężenie prawidłowo wybranych sędziów TK, a zaprzysiężenie tzw. „sędziów dublerów”. Wbrew orzeczeniu TK. Wtedy TK nie był jeszcze upolityczniony więc uznaliście, że nie musicie wykonywać jego orzeczeń. Następnie, na prezesa tegoż TK, mianował Pan panią mgr (nie wiem dlaczego TVP z uporem maniaka podpisuje ją jako prof.), Julię Przyłebską. Osobę, której mierne kwalifikacje nie pozwoliły jej nawet na objęcie stanowiska w Sądzie OKręgowym (!)w Poznaniu. A Wy ją posadziliście na czele TK...To był koniec Trybunału Konstytucyjnego. Od tej pory TK stał się maszynką do walki politycznej, do wymyślania fikcyjnych podstaw prawnych, fikcyjnych sporów kompetencyjnych - wszystko w służbie PIS. Uczestniczył Pan w zniszczeniu Trybunału konstytucyjnego- jakie to uczucie, Doktorze Nauk Prawnych? Wielcy profesorowie, wspaniałe autorytety prawnicze mówią, że po tej demolce, odbudowa autorytetu TK może się okazać wręcz niemożliwa. To Pana odpowiedzialność.
Później było tylko gorzej. Podjął Pan decyzję o ułaskawieniu p. Kamińskiego i Wąsika skazanych nieprawomocnymi wyrokami za przestępstwa popełnione w związku z pełnionymi funkcjami- szefów CBA. Doskonale Pan wie, ze dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok, człowieka nie można uznać za winnego. A niewinnego nie można ułaskawić. Pan to doskonale wie. I żadne pokrętne tłumaczenia, żadne „chciałem wyręczyć wymiar sprawiedliwości”, tego nie zmienią. Nikt nie kwestionował pana prerogatywy do ułaskawiania co do zasady, ale w tym konkretnym przypadku zrobił to Pan o jedną instancję za wcześnie. I po raz kolejny naruszył Konstytucję. Wasze „interpretacje” mogą mydlić oczy ludziom, ale dla środowiska prawniczego to były jasne sygnały, że wszedł Pan na kurs kolizyjny z prawem. Że uzurpuje sobie Pan kompetencje należne innej władzy- władzy sądowniczej. po co? Ano po to, żeby Pana partia, mogła znów te osoby, bez moralnych kwalifikacji, z poważnymi zarzutami na koncie, postawić na czele służb. Kolesiostwo w czystej postaci. Niebywały skandal.
Pana decyzje z ostatnich miesięcy- szczucie na całe środowisko sędziowskie pod płaszczykiem dekomunizacji tej grupy zawodowej a jednocześnie zaprzysiężenie p. Piotrowicza (!!!!) i p. Pawlowicz na sędziów TK oraz podpisanie ustawy „kagańcowej”, przypieczętowały rozłam w Państwie a Pan już na zawsze pozostanie tego sprawcą. Ustawa represyjna domknęła Waszą deformę wymiaru sprawiedliwości. Zawłaszczyliście Trybunał, zawłaszczyliście prokuratury, obsadziliście stołki prezesów sądów swoimi ludźmi, teraz przygotowujecie się do przejęcia SN. Jeśli to nie jest zamach stanu to co nim jest?! Wszystko to nie tylko za Pana przyzwoleniem ale z Pana czynnym udziałem! A to co zrobiliście przy próbie przeprowadzenia kopertowych wyborów w czasie pandemii? To się po prostu nie mieści w żadnych kategoriach.
Wielokrotnie sprzeniewierzył się Pan Konstytucji choć miał Pan być jej strażnikiem. Uznanie, że nie był Pan świadomy łamania prawa, byłoby obrazą pańskiej inteligencji i wykształcenia. Zrobił Pan to świadomie i cynicznie i za to Pan kiedyś odpowie. Ponadto złamał Pan umowy społeczne. Miał Pan być Prezydentem który zamiast dzielić, połączy obywateli. Miał Pan. Ale Pan wybrał drogę populizmu i służby jednej partii. Pan wybrał służbę Jarosławowi Kaczyńskiemu a nie obywatelom. Historia Panu tego wszystkiego nie zapomni a przyszła władza, mam nadzieje, sumiennie rozliczy. Współczuje Pana wyborcom sprzed 5 lat bo wiem, że wielu z nich czuje się oszukanych i upokorzonych Pana prezydenturą. Ale na szczęście przejrzeli na oczy i teraz nie może Pan liczyć na ich głos. Odwrócą się od Pana tak jak cały świat odwraca się od Polski przez Waszą politykę. Odwrócą się tak jak odwróciło się od Pana pańskie środowisko zawodowe, profesorowie prawa, nawet Pana macierzysta uczelnia! Promotor Pana pracy doktorskiej, prof. Zimmermann, powiedział, że przekroczył Pan „granice za którą jest już tylko obrażanie ludzi. To już nie jest granica prawna, polityczna, ale etyczna.” I tak to tutaj zostawię.
Już tylko przez litość nie będę się tu rozwijać o Pana niespełnionych obietnicach z poprzedniej kampanii. W końcu kto by tam pamiętał o podniesieniu kwoty wolnej od podatku? Kto by tam pamiętał o frankowiczach? A co ze zmianą systemu opieki zdrowotnej, likwidacją NFZ? Ojczyzna płonie, nie czas zajmować się starą kiełbasą wyborczą, nieprawdaż? Ale z jednej obietnicy Pana rozliczę- obiecał Pan odrzucenie podziałów i budowę wspólnoty Polaków. Tę obietnicę złamał Pan najboleśniej. I to Pan powiedział już po wyborach, że jednak nie da się być prezydentem wszystkich Polaków. „Mnie się śmiać chce, kiedy słyszę, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo podpisał jakąś ustawę, na którą się jakaś grupa społeczna nie zgadza. Proszę pamiętać, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo nie został przez wszystkich Polaków wybrany”. To są Pana słowa z 2017 r. Prezydent Polski publicznie deklaruje ze jest prezydentem wyłącznie wyborców PIS. A więc tyle warte są Pana deklaracje. A nowa kampania (już druga w tym dziwnym roku....) za pasem. Kolejne kłamstwa na start! Kiedy Pan jest wiarygodny, kiedy Pan jest szczery Panie Prezydencie? Czy Pana obietnice jeszcze coś znaczą? Pali się grunt pod nogami, co? Spokojnie, towarzysz Kurski wraca do steru propagandowej TVP. Podobno z odsieczą dla Pana po spadkach w sondażach. Podobno się Pan zgodził. Podobno....Ile policzków od swojej partii Pan jeszcze przyjmie ?
Dalej, jako kobieta, nie mogę pominąć milczeniem, iż ogromnym rozczarowaniem dla mnie, okazała się również Pana żona, Pierwsza Dama. Najbardziej „niema” z Pierwszych Dam w historii wolnej Polski. Przyznaję, zawsze elegancka i pięknie ubrana ale to nie strój świadczy o klasie człowieka a to co ma do powiedzenia. Ja nie wiem co Pańska żona ma do powiedzenia, bo nigdy nie skorzystała z okazji by zabrać głos w znaczącej dla naszego Kraju sprawie. Nie wzięła przykładu ze swoich poprzedniczek, np. znakomitej Pani Marii Kaczyńskiej, której ciepło, ale też odwaga w wypowiadaniu opinii, mogły nawet przeważyć szale zwycięstwa na drugą kadencje dla jej męża, o czym przez okrutną historię, nigdy nie mieliśmy możliwości się przekonać. Wracając do obecnej PD, nawet kiedy jej środowisko zawodowe (nauczyciele) strajkowało, Pierwsza Dama nie skorzystała z okazji by wypowiedzieć własne zdanie, choć doskonalszej okazji już być nie mogło. Kiedy strajkowały matki niepełnosprawnych, śpiąc całymi tygodniami na sejmowych podłogach, ona - matka, nie wyciągnęła do nich ręki. Pozostała w swoim szklanym pałacu, wśród idealnie skrojonych garsonek i sukienek. I to jest kolejny powód, przez który, jako kobieta, na Pana nie oddam głosu- bo wiem że Pańska żona tego głosu w obronie kobiet również nie zabierze.
Na koniec, nie mogę nie wspomnieć, że wielokrotnie swoim zachowaniem, żarcikami nie uchodzącymi głowie Państwa, swoim patetycznym krzykiem, histerycznym śmiechem, strojeniem min, ośmieszał Pan swój urząd. Na próby rozmawiania po angielsku litościwie spuszczę zasłonę milczenia- wystarczająco dużo kompromitujących filmików można znaleźć w internecie (i tu nie chodzi o nieznajomość języków obcych bo to żaden wstyd. Wstydem jest udawać ze się te języki zna...). Wielokrotnie oglądając Pana wystąpienia, najsilniejszym moim odczuciem był wstyd i zażenowanie. Wstyd za takiego prezydenta. Stał się Pan symbolem obciachu. Również treść Pana przemówień a w ostatnim czasie głównie ona, przyprawiały dosłownie o krwawienie serca. W swoich wystąpieniach, odmieniał Pan „patriotyzm” i „Ojczyzna” przez wszystkie przypadki. Klakierzy bili brawo, krzyczeli coś o dumie. A prawda jest taka że Pan i Pana partia pogrążyli naszą Ojczyznę w największym chaosie po 1989r., narazili jej bezpieczeństwo, osłabili naszą długo budowaną pozycje za granicą. Zniszczyliscie nam praworządność!!!!! Okazaliście się kiepskimi patriotami i reprezentantami Narodu. Za Pana prezydentury, Polska dyplomacja zaliczyła szereg spektakularnych porażek, zeby tylko wspomnieć jedną z ostatnich czyli Pana nieobecność na forum w Jerozolimie. Fakt, że prezydentowi Polski, najbardziej przecież pokrzywdzonej w II WŚ, nie zaproponowano aby przemawiał, świadczy, że nikt w świecie się z Panem nie liczy. Również Prezydent Macron, podczas wizyty w Polsce upomniał Pana jak uczniaka, na co Pan mógł tylko ze wstydem przewracać oczami. Polska jest traktowana za granicą jak niesforny dzieciak Europy, którego można karcić albo postawić do kąta. Mieliśmy wstawać z kolan a upadliśmy na twarz.
Wiec nie, ja nie jestem z Pana dumna. Moja rodzina nie jest z Pana dumna. Bardzo wielu moich dalszych i bliższych znajomych - oni również nie są z Pana dumni. Wielu, myślę, podpisałoby się pod moim listem. Zwykli obywatele, jak ja. Zawiódł nas Pan po wielokroć. I tak, ja wiem - choć tego nie rozumiem - wiem, że wielu ludzi się ze mną nie zgodzi, odsądzi od czci i wiary, zarzuci obronę tych „oderwanych od koryta” (mimo że nie agituję i nigdy nie agitowałam za żadną partią ani za żadnym kandydatem), powiedzą że nie jestem patriotką bo w jakiś sposób udało się Wam ludzi przekonać, że wyborcy PIS mają większe prawo do poczucia polskości. Tak, wiem, że Pan ma nadal ogromne poparcie, naprawdę wielu ludzi zamierza na Pana głosować. Wbrew temu wszystkiemu o czym piszę w swoim liście, wbrew wzrostowi cen, wbrew zniszczeniu pozycji Polski na arenie międzynarodowej, wbrew zamachowi na władzę sądowniczą- będą Pana bronić i popierać do ostatniego tchu. Swojego lub tego kraju. Ale ja wiem i Pan też wie, że to poparcie jest konsekwencją ogromnej propagandy TVP, w którą co roku pompowane są grube miliardy złotych z budżetu Państwa (2 miliardy tylko w tym roku!Pana podpis to sprawił). Pana poparcie zbudowane jest na kłamstwie i manipulacji. Kupionych za nasze pieniądze!!! Kiedyś to się skończy i wszystkie Pana winy ujrzą światło dzienne. Ci sami dziennikarze, którzy dziś bez mrugnięcia okiem sączą te pochlebne kłamstwa, kiedyś będą wyliczać Pana delikty. Jeszcze nie dziś, jeszcze nie jutro, ale mam nadzieje, że już niedługo. Nie boi się Pan tego momentu? Tylko wtedy już będzie za późno. Skutki waszych „reform” naprawiać trzeba będzie latami. W tym całym poczuciu beznadziei, w którym unurzaliście tę bardZiej świadomą cześć narodu, pociesza mnie fakt, że historia oceni Was właściwie czyli jednoznacznie negatywnie i o waszych złych uczynkach będą uczyć się przyszłe pokolenia. Już na zawsze na kartach historii, zapisze się Pan jako mierny, niesamodzielny Prezydent. Okropna perspektywa, co?
I tego właśnie, tego chaosu, zniszczenia i podziału Państwa, tego odebranego mi poczucia bezpieczeństwa, tego zdeptanego poczucia godności jako Polki, tej „dojnej ojczyzny”, która okazała się dojna tylko dla Waszej opcji politycznej, tego szczucia na nauczycieli, sędziów, lekarzy, Unie Europejską, tego zadeptania autorytetów, tej reżimowej propadandy, tego przyzwolenia na bezwstydny „hejt”, tej demolki praworządności, a przede wszystkim tych wszystkich kłamstw i afer- nigdy Panu nie zapomnę i nie wybaczę. I nigdy, nigdy na Pana nie zagłosuję.
Pańska kolejna kadencja będzie oznaczała dalszy rozłam w Państwie, dalsze niszczenie prawa a w konsekwencji być może także wyjście z UE. Każdy kto na Pana zagłosuje, przyłoży rękę do tej katastrofy. To nie będę ja.
Życząc zdrowia i wszystkiego dobrego, mam nadzieje, już poza polską polityką, łączę - mimo wszystko i w zgodzie z odebranym od Rodziców wychowaniem- wyrazy szacunku.
Zwykła obywatelka”.
08:41, 10.06.2020

Dlaczego nie można dodawać komentarzy? Czyżby cenzura wróciła? 08:43, 10.06.2020

List otwarty do PAD
List otwarty do Prezydenta Andrzeja Dudy
(W 5 rocznice wyboru na Prezydenta RP)❗️❗️❗️
Szanowny Panie Prezydencie,
Już na wstępie przepraszam, bo list będzie długi. Ale o sprawach poważnych nie da się na skróty. Dziś mija dokładnie 5 lat od wyborów prezydenckich, w których pokonał Pan Bronisława Komorowskiego.
Od początku swojej kadencji, powtarza Pan, że chce Pan słuchać ludzi, chce by mówili o swoich troskach, że obywatele są najważniejsi, że Polska jest najważniejsza. Dlatego ja, zwykła obywatelka Polski, kobieta, mama dwójki dzieci, prawnik, chętnie Panu opowiem i wytłumaczę dlaczego w najbliższych wyborach na Pana nie zagłosuję i mam nadzieję, że takich ludzi jak ja będzie na tyle dużo aby Pańska prezydentura zakończyła się na tej jednej, nieudanej kadencji. List mój, niech będzie swoistym, acz subiektywnym, podsumowaniem Pańskiej prezydentury w oczach obywatelki, która kocha swój kraj, w tym kraju pracuje, płaci podatki, wychowuje dzieci. Obywatelki, która przez Waszą partię została zaliczona do „gorszego sortu Polaków” choć wcale się za gorszy sort nie uważa. Ten list to jest mój głos niezgody na to co się , od 5 lat, dzieje w moim Kraju.
Kiedy 5 lat temu oglądałam z Rodziną wieczór wyborczy - nadmienię, że nie głosowałam na Pana- po ogłoszeniu Pańskiego zwycięstwa, powiedziałam na głos, że należy dać Panu szansę. Był Pan białą kartką w polskiej polityce, politykiem z trzeciego rzędu (proszę wybaczyć, to nie moje określenie), niezbyt znanym, bez skandali na koncie i zapowiadał Pan niezłomność a Pana żona wykrzykiwała ze sceny, że Wy się pana prezesa (Kaczyńskiego) nie boicie. Stwierdziłam, że wykształcony człowiek, doktor prawa, ojciec dorastającej córki faktycznie będzie chciał zaznaczyć swoją niezależność od innych władz, że będzie chciał być prezydentem wszystkich Polaków. Chciałam w to wierzyć. Dziś, z przykrością stwierdzam, że moje myślenie było błędne i niestety życzeniowe. To była okropna prezydentura, straszne 5 lat. Miał Pan być niezłomny a bardzo szybko okazał się Pan najwierniejszym funkcjonariuszem PiS, a w sumie funkcjonariuszem i popychadłem prezesa PIS (szeregowego posła), gotowym łamać prawo i kręgosłupy, dla swoich partyjnych celów. Służalczość Kaczyńskiemu widać nie tylko w Pana decyzjach ale również w gestach, zachowaniach nie przystających głowie Państwa. Obrazki kiedy obrażony Kaczyński, nawet na Pana nie patrząc, od niechcenia wita się z Panem podczas gdy Pan (nad)gorliwie wyciąga rękę, wyjątkowo wryły mi się w pamięć. Jarosław Kaczyński jeszcze wielokrotnie manifestował swoj lekceważący stosunek wobec Pana osoby co spowodowało, iż stał się Pan obiektem niewybrednych żartów. Dla wielu Polaków stał się Pan „Adrianem”. Myślałam sobie wtedy: „tak pozwala się traktować Prezydent mojego Kraju?!”. Ale to były dopiero początki.
Jedną z pierwszych Pana decyzji było niezaprzysiężenie prawidłowo wybranych sędziów TK, a zaprzysiężenie tzw. „sędziów dublerów”. Wbrew orzeczeniu TK. Wtedy TK nie był jeszcze upolityczniony więc uznaliście, że nie musicie wykonywać jego orzeczeń. Następnie, na prezesa tegoż TK, mianował Pan panią mgr (nie wiem dlaczego TVP z uporem maniaka podpisuje ją jako prof.), Julię Przyłebską. Osobę, której mierne kwalifikacje nie pozwoliły jej nawet na objęcie stanowiska w Sądzie OKręgowym (!)w Poznaniu. A Wy ją posadziliście na czele TK...To był koniec Trybunału Konstytucyjnego. Od tej pory TK stał się maszynką do walki politycznej, do wymyślania fikcyjnych podstaw prawnych, fikcyjnych sporów kompetencyjnych - wszystko w służbie PIS. Uczestniczył Pan w zniszczeniu Trybunału konstytucyjnego- jakie to uczucie, Doktorze Nauk Prawnych? Wielcy profesorowie, wspaniałe autorytety prawnicze mówią, że po tej demolce, odbudowa autorytetu TK może się okazać wręcz niemożliwa. To Pana odpowiedzialność.
Później było tylko gorzej. Podjął Pan decyzję o ułaskawieniu p. Kamińskiego i Wąsika skazanych nieprawomocnymi wyrokami za przestępstwa popełnione w związku z pełnionymi funkcjami- szefów CBA. Doskonale Pan wie, ze dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok, człowieka nie można uznać za winnego. A niewinnego nie można ułaskawić. Pan to doskonale wie. I żadne pokrętne tłumaczenia, żadne „chciałem wyręczyć wymiar sprawiedliwości”, tego nie zmienią. Nikt nie kwestionował pana prerogatywy do ułaskawiania co do zasady, ale w tym konkretnym przypadku zrobił to Pan o jedną instancję za wcześnie. I po raz kolejny naruszył Konstytucję. Wasze „interpretacje” mogą mydlić oczy ludziom, ale dla środowiska prawniczego to były jasne sygnały, że wszedł Pan na kurs kolizyjny z prawem. Że uzurpuje sobie Pan kompetencje należne innej władzy- władzy sądowniczej. po co? Ano po to, żeby Pana partia, mogła znów te osoby, bez moralnych kwalifikacji, z poważnymi zarzutami na koncie, postawić na czele służb. Kolesiostwo w czystej postaci. Niebywały skandal.
Pana decyzje z ostatnich miesięcy- szczucie na całe środowisko sędziowskie pod płaszczykiem dekomunizacji tej grupy zawodowej a jednocześnie zaprzysiężenie p. Piotrowicza (!!!!) i p. Pawlowicz na sędziów TK oraz podpisanie ustawy „kagańcowej”, przypieczętowały rozłam w Państwie a Pan już na zawsze pozostanie tego sprawcą. Ustawa represyjna domknęła Waszą deformę wymiaru sprawiedliwości. Zawłaszczyliście Trybunał, zawłaszczyliście prokuratury, obsadziliście stołki prezesów sądów swoimi ludźmi, teraz przygotowujecie się do przejęcia SN. Jeśli to nie jest zamach stanu to co nim jest?! Wszystko to nie tylko za Pana przyzwoleniem ale z Pana czynnym udziałem! A to co zrobiliście przy próbie przeprowadzenia kopertowych wyborów w czasie pandemii? To się po prostu nie mieści w żadnych kategoriach.
Wielokrotnie sprzeniewierzył się Pan Konstytucji choć miał Pan być jej strażnikiem. Uznanie, że nie był Pan świadomy łamania prawa, byłoby obrazą pańskiej inteligencji i wykształcenia. Zrobił Pan to świadomie i cynicznie i za to Pan kiedyś odpowie. Ponadto złamał Pan umowy społeczne. Miał Pan być Prezydentem który zamiast dzielić, połączy obywateli. Miał Pan. Ale Pan wybrał drogę populizmu i służby jednej partii. Pan wybrał służbę Jarosławowi Kaczyńskiemu a nie obywatelom. Historia Panu tego wszystkiego nie zapomni a przyszła władza, mam nadzieje, sumiennie rozliczy. Współczuje Pana wyborcom sprzed 5 lat bo wiem, że wielu z nich czuje się oszukanych i upokorzonych Pana prezydenturą. Ale na szczęście przejrzeli na oczy i teraz nie może Pan liczyć na ich głos. Odwrócą się od Pana tak jak cały świat odwraca się od Polski przez Waszą politykę. Odwrócą się tak jak odwróciło się od Pana pańskie środowisko zawodowe, profesorowie prawa, nawet Pana macierzysta uczelnia! Promotor Pana pracy doktorskiej, prof. Zimmermann, powiedział, że przekroczył Pan „granice za którą jest już tylko obrażanie ludzi. To już nie jest granica prawna, polityczna, ale etyczna.” I tak to tutaj zostawię.
Już tylko przez litość nie będę się tu rozwijać o Pana niespełnionych obietnicach z poprzedniej kampanii. W końcu kto by tam pamiętał o podniesieniu kwoty wolnej od podatku? Kto by tam pamiętał o frankowiczach? A co ze zmianą systemu opieki zdrowotnej, likwidacją NFZ? Ojczyzna płonie, nie czas zajmować się starą kiełbasą wyborczą, nieprawdaż? Ale z jednej obietnicy Pana rozliczę- obiecał Pan odrzucenie podziałów i budowę wspólnoty Polaków. Tę obietnicę złamał Pan najboleśniej. I to Pan powiedział już po wyborach, że jednak nie da się być prezydentem wszystkich Polaków. „Mnie się śmiać chce, kiedy słyszę, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo podpisał jakąś ustawę, na którą się jakaś grupa społeczna nie zgadza. Proszę pamiętać, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo nie został przez wszystkich Polaków wybrany”. To są Pana słowa z 2017 r. Prezydent Polski publicznie deklaruje ze jest prezydentem wyłącznie wyborców PIS. A więc tyle warte są Pana deklaracje. A nowa kampania (już druga w tym dziwnym roku....) za pasem. Kolejne kłamstwa na start! Kiedy Pan jest wiarygodny, kiedy Pan jest szczery Panie Prezydencie? Czy Pana obietnice jeszcze coś znaczą? Pali się grunt pod nogami, co? Spokojnie, towarzysz Kurski wraca do steru propagandowej TVP. Podobno z odsieczą dla Pana po spadkach w sondażach. Podobno się Pan zgodził. Podobno....Ile policzków od swojej partii Pan jeszcze przyjmie ?
Dalej, jako kobieta, nie mogę pominąć milczeniem, iż ogromnym rozczarowaniem dla mnie, okazała się również Pana żona, Pierwsza Dama. Najbardziej „niema” z Pierwszych Dam w historii wolnej Polski. Przyznaję, zawsze elegancka i pięknie ubrana ale to nie strój świadczy o klasie człowieka a to co ma do powiedzenia. Ja nie wiem co Pańska żona ma do powiedzenia, bo nigdy nie skorzystała z okazji by zabrać głos w znaczącej dla naszego Kraju sprawie. Nie wzięła przykładu ze swoich poprzedniczek, np. znakomitej Pani Marii Kaczyńskiej, której ciepło, ale też odwaga w wypowiadaniu opinii, mogły nawet przeważyć szale zwycięstwa na drugą kadencje dla jej męża, o czym przez okrutną historię, nigdy nie mieliśmy możliwości się przekonać. Wracając do obecnej PD, nawet kiedy jej środowisko zawodowe (nauczyciele) strajkowało, Pierwsza Dama nie skorzystała z okazji by wypowiedzieć własne zdanie, choć doskonalszej okazji już być nie mogło. Kiedy strajkowały matki niepełnosprawnych, śpiąc całymi tygodniami na sejmowych podłogach, ona - matka, nie wyciągnęła do nich ręki. Pozostała w swoim szklanym pałacu, wśród idealnie skrojonych garsonek i sukienek. I to jest kolejny powód, przez który, jako kobieta, na Pana nie oddam głosu- bo wiem że Pańska żona tego głosu w obronie kobiet również nie zabierze.
Na koniec, nie mogę nie wspomnieć, że wielokrotnie swoim zachowaniem, żarcikami nie uchodzącymi głowie Państwa, swoim patetycznym krzykiem, histerycznym śmiechem, strojeniem min, ośmieszał Pan swój urząd. Na próby rozmawiania po angielsku litościwie spuszczę zasłonę milczenia- wystarczająco dużo kompromitujących filmików można znaleźć w internecie (i tu nie chodzi o nieznajomość języków obcych bo to żaden wstyd. Wstydem jest udawać ze się te języki zna...). Wielokrotnie oglądając Pana wystąpienia, najsilniejszym moim odczuciem był wstyd i zażenowanie. Wstyd za takiego prezydenta. Stał się Pan symbolem obciachu. Również treść Pana przemówień a w ostatnim czasie głównie ona, przyprawiały dosłownie o krwawienie serca. W swoich wystąpieniach, odmieniał Pan „patriotyzm” i „Ojczyzna” przez wszystkie przypadki. Klakierzy bili brawo, krzyczeli coś o dumie. A prawda jest taka że Pan i Pana partia pogrążyli naszą Ojczyznę w największym chaosie po 1989r., narazili jej bezpieczeństwo, osłabili naszą długo budowaną pozycje za granicą. Zniszczyliscie nam praworządność!!!!! Okazaliście się kiepskimi patriotami i reprezentantami Narodu. Za Pana prezydentury, Polska dyplomacja zaliczyła szereg spektakularnych porażek, zeby tylko wspomnieć jedną z ostatnich czyli Pana nieobecność na forum w Jerozolimie. Fakt, że prezydentowi Polski, najbardziej przecież pokrzywdzonej w II WŚ, nie zaproponowano aby przemawiał, świadczy, że nikt w świecie się z Panem nie liczy. Również Prezydent Macron, podczas wizyty w Polsce upomniał Pana jak uczniaka, na co Pan mógł tylko ze wstydem przewracać oczami. Polska jest traktowana za granicą jak niesforny dzieciak Europy, którego można karcić albo postawić do kąta. Mieliśmy wstawać z kolan a upadliśmy na twarz.
Wiec nie, ja nie jestem z Pana dumna. Moja rodzina nie jest z Pana dumna. Bardzo wielu moich dalszych i bliższych znajomych - oni również nie są z Pana dumni. Wielu, myślę, podpisałoby się pod moim listem. Zwykli obywatele, jak ja. Zawiódł nas Pan po wielokroć. I tak, ja wiem - choć tego nie rozumiem - wiem, że wielu ludzi się ze mną nie zgodzi, odsądzi od czci i wiary, zarzuci obronę tych „oderwanych od koryta” (mimo że nie agituję i nigdy nie agitowałam za żadną partią ani za żadnym kandydatem), powiedzą że nie jestem patriotką bo w jakiś sposób udało się Wam ludzi przekonać, że wyborcy PIS mają większe prawo do poczucia polskości. Tak, wiem, że Pan ma nadal ogromne poparcie, naprawdę wielu ludzi zamierza na Pana głosować. Wbrew temu wszystkiemu o czym piszę w swoim liście, wbrew wzrostowi cen, wbrew zniszczeniu pozycji Polski na arenie międzynarodowej, wbrew zamachowi na władzę sądowniczą- będą Pana bronić i popierać do ostatniego tchu. Swojego lub tego kraju. Ale ja wiem i Pan też wie, że to poparcie jest konsekwencją ogromnej propagandy TVP, w którą co roku pompowane są grube miliardy złotych z budżetu Państwa (2 miliardy tylko w tym roku!Pana podpis to sprawił). Pana poparcie zbudowane jest na kłamstwie i manipulacji. Kupionych za nasze pieniądze!!! Kiedyś to się skończy i wszystkie Pana winy ujrzą światło dzienne. Ci sami dziennikarze, którzy dziś bez mrugnięcia okiem sączą te pochlebne kłamstwa, kiedyś będą wyliczać Pana delikty. Jeszcze nie dziś, jeszcze nie jutro, ale mam nadzieje, że już niedługo. Nie boi się Pan tego momentu? Tylko wtedy już będzie za późno. Skutki waszych „reform” naprawiać trzeba będzie latami. W tym całym poczuciu beznadziei, w którym unurzaliście tę bardZiej świadomą cześć narodu, pociesza mnie fakt, że historia oceni Was właściwie czyli jednoznacznie negatywnie i o waszych złych uczynkach będą uczyć się przyszłe pokolenia. Już na zawsze na kartach historii, zapisze się Pan jako mierny, niesamodzielny Prezydent. Okropna perspektywa, co?
I tego właśnie, tego chaosu, zniszczenia i podziału Państwa, tego odebranego mi poczucia bezpieczeństwa, tego zdeptanego poczucia godności jako Polki, tej „dojnej ojczyzny”, która okazała się dojna tylko dla Waszej opcji politycznej, tego szczucia na nauczycieli, sędziów, lekarzy, Unie Europejską, tego zadeptania autorytetów, tej reżimowej propadandy, tego przyzwolenia na bezwstydny „hejt”, tej demolki praworządności, a przede wszystkim tych wszystkich kłamstw i afer- nigdy Panu nie zapomnę i nie wybaczę. I nigdy, nigdy na Pana nie zagłosuję.
Pańska kolejna kadencja będzie oznaczała dalszy rozłam w Państwie, dalsze niszczenie prawa a w konsekwencji być może także wyjście z UE. Każdy kto na Pana zagłosuje, przyłoży rękę do tej katastrofy. To nie będę ja.
Życząc zdrowia i wszystkiego dobrego, mam nadzieje, już poza polską polityką, łączę - mimo wszystko i w zgodzie z odebranym od Rodziców wychowaniem- wyrazy szacunku.
Zwykła obywatelka”.
08:45, 10.06.2020

Żadna z partii nie była tak nikczemna i żadna nie zniszczyła tak Polski jak PIS. A on słuzy Pisowi a nie Polsce. 09:23, 10.06.2020

A Prezydencka Pręcika Włocławka nie było miło okazję pokazać się w centralnej telewizji. 10:01, 10.06.2020

Całe szczęście, że PO nie zdazyli sprzedac Anwilu 10:23, 10.06.2020

zastanawiam się jak czują się ludzie z POMYJ popierający zdrajcę który napluł na Polskę w UE, który wraz z Gronkiewicz wyrzucał rodziny na bruk, a teraz kieruje spawy przeciw lokatorom aby odebrać im należne odszkodowanie i ten marny burak mówi o jedności, silnym państwie, demokracji, praworządności, odpowiedzcie sobie sami,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, 10:47, 10.06.2020

PRZYPOMNIENIE Rząd TUSKA PO/PSL, jawi się jakby stworzony został specjalnie na potrzeby budowy iluzji demokracji i istnienia fikcji państwa polskiego III RP w której z dużą swobodą kwitło; złodziejstwo, kradzieże, oszustwa, afery przy współdziałaniu nadzwyczajnej kasty i które stały się fundamentem egzystencji w nowym formacie POst komuny tzw. PO-okrągłostołowej jako państwa teoretycznego „CH.D i K.K.” - Rządy III RP PO/PSL; kojarzone są z zamachem Smoleńskim, z zalegalizowaną przez TK kradzieżą ludziom 158 miliardów z OFE, z podwyższonym do 67 lat wiekiem emerytalnym, z podwyższeniem podatku VAT, z bezprawnym wydaniem rezerwy demograficznej Polaków i przekazanie prawie 6,5 miliarda Euro do BŚ dla Niemiec za dług Grecji, z wyprowadzeniem 24 miliardów PLN z budżetu Kraju na wzmocnienie funduszy strefy EURO, z otwarciem granicy z Rosją, z darowaniem Rosji długu za tranzyt gazu w kwocie 1 miliard 200 milionów, z rezygnacją opłaty przez Rosję za tranzyt gazu przez Polskę, z setkami milionowych i miliardowych afer w tym kradzieżą około 300 miliardów z VAT, korupcją, nepotyzmem i zniszczeniem gospodarki i rozprzedaniem za bezcen i przemysłu i banków, zniszczeniem niemal całkowicie obronności Kraju, rozkładu i degeneracji wszystkich instytucji państwowych w tym szczególnie ; sądownictwa i prokuratury, szkolnictwa, służby zdrowia, jak również mimo miliardowych dotacji z Unii, Kraj zadłużony został na prawie bilion zł. przy jednoczesnym szerzeniu się nędzy i ubóstwa rodzin oraz masowym wyjazdem za chlebem zagranicę. III RP nierozłącznie kojarzy się wasalizacją Kraju to jest z polityką poddańczą Rosji i Niemiec ale też Unii i to nie tylko przez ekipę rządzącą, ale wszelkiej maści obce agentury w tym sztandarowe WSI które było prawą ręką FSB w Rosji. III RP kojarzy się także z wyprzedażą mediów narodowych i zainstalowaniu w to miejsce wrogich i obcych Polsce mediów, które po dzień dzisiejszy w Kraju manipulują faktami żeby siać wewnętrzny niepokój społeczny, szkalować i donosić na Polskę oraz wzmagać w świecie anty polonizm. 10:56, 10.06.2020

Jedno retoryczne pytanie do tych ujadających.
Czy jak według was prezydentem Warszawy byłby którYś z waszego Pisa szczekacz,to interesował by się jakąś rurą że ściekami🤔.....?
Wątpię bo w pisowcach drzemie tylko dążenie za wszelką cenę do zajęcia jak najwięcej w Polsce według planu 🦆waszego Naczelnego wirusa koronnego Jarosława👑.
Więc nie pleccie bzdur bo Gówno was by interesowała RuraŚciekowa!!!!! 11:12, 10.06.2020

jeśli chceż se zwalic konia złos sie szybko do Biedronia paaaa 13:35, 10.06.2020

zagłosuje na rydzyka -Tadeusz wajche pszeusz oo sorki kuperte 13:38, 10.06.2020

OPOZYCJA TEZ POTRZEBNA JA PARTIA RZADZACA JEST LICZEBNA 13:39, 10.06.2020

Cała prawda o A. Dudzie..... dlaczego przegra wybory....
https://www.youtube.com/watch?v=VI8-bVR52SU&t=565s 16:16, 10.06.2020

spotkanie w bardzo kameralnym gronie. 17:33, 10.06.2020

PAD to krzywoprzysięzca! Rozpoczynając kadencję przysięgał strzec Konstytucji dodając "Tak mi dopomóż Bóg". Później przynajmniej 7 razy naruszył Konstytucję. Czy można wierzyć takiemu człowiekowi? Dla władzy i aby podlizać się Prezesowi to nawet Boga zdradzi. 19:07, 10.06.2020

NA KOGO GŁOSOWAĆ ? - ; czy na kandydata, który załatwił Polakom wizy do US, uzdrowił armie i obronność, zlikwidował ubóstwo społeczne, wzmocnił gospodarkę i zmierza do dalszego jej rozwoju poprzez budowę CPK, mierzei wiślanej i budowę via Carpatia, oraz wprowadził Kartę rodziny, Czy na kandydata lewicy odbytowo-tęczowej, którego zapamiętałem nie tylko z parad równości dewiacji i wynaturzeń, ale i permanentnego lobbingu w Unii przeciw Polsce, Czy na pryszczatego konsomolca nie stroniącego od wywiadów w „Sputniku”, Czy na specjalistę LGBT, który wprowadził w Warszawie Kartę LGBT i jest prekursorem pisemnej rezolucji przeciw Polsce do Unii żeby Polskę ukarała, a nie radzący sobie zarówno z problemami bytowo-socjalnymi stolicy jak i infrastrukturą / vide, zatrucie środowiska w wyniku spuszczenia szamba do Wisły /i pewnie dlatego chce zatrzymać wszelkie rozpoczęte inwestycje w Kraju, Czy może zagłosować na tego płaczypiczka co rozpacza że rozpoczęto przekop mierzei niepotrzebnej Polsce, którego nie wiadomo kto mu finansuje kampanie a który powinien może pójść do szkoły i skończyć przynajmniej jakieś studia po średnim to tylko można robić w TVN-nie., Czy może zagłosować na tęczowego tygrysa, który tak owacyjnie z Tuskiem klaskali na UW po lżącym wystąpieniu Jażdżewskiego nazywającym Polaków świniami taplającymi się w błocie, który zasłynął podniesieniem Polakom wieku emerytalnego . 21:49, 10.06.2020

Wszystko ładnie, pięknie na tych zdjęciach ale gdzie są kamizelki odblaskowe, okulary ochronne, kaski, maski itp.? 10:47, 11.06.2020

Kogo wybrać A.Dudę czy R. Trzaskowskiego - tu decydujemy się jednocześnie Którą KARTĘ wybrać -
KARTĘ rodziny Andrzeja Dudy , czy Kartę LGBT Rafała Trzaskowskiego;
- "KARTA rodziny" zakłada wsparcie finansowe dla rodzin, obronę instytucji małżeństwa, ochronę dzieci przed ideologią LGBT, wsparcie dla seniorów i rynek pracy przyjazny rodzinie. W dokumencie tym podkreślono, że państwo polskie "ma obowiązek czynić wszystko, by wspierać i chronić rodzinę zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i społecznym", a polska rodzina "musi mieć zapewnione godne warunki do życia, bez obaw o biedę czy zagrożenie niszczącymi ją ideologiami".
- KARTA LGBT oparta jest na programie seksualizacji dzieci i młodzieży realizowana wg Międzynarodowej Organizacji Zdrowia WHO przy ONZ i wprowadza tzw. gender dla dzieci i młodzieży w przedszkolach i szkołach na specjalnych zajęciach pod okiem specjalisty gender wg zaleceń określonych w opracowanej matrycy , która zakłada wprowadzanie dzieci w świat seksualny poczynając takie wychowanie od 4 roku życia a więc przedszkola gdzie dziecko uczyć się będzie masturbacji pod okiem specjalisty trenera - 11:26, 11.06.2020

Oddaje głos na Trzaskowskiego a celowo .Skoro premier i Duda nie lubia LGBT a premier ma siostrzeńca geja to celowo głosuje na Trzaskowskiego bo rodziny sie nie zdradza .Jezli np Morawiecki nuie lubi LGTB i gejów a ma geja w rodzinie i nie akceptuje to jawna zdrada rodziny a nie lubie Trzaskiowskiego alw w tym wypadku zrobie na przekór 22:51, 15.06.2020

Nie można słuchać tego bełgotu jak jedna partia pluje na druga .PO już rządziło była bida ludzi mieli w nosie co zapomnieliście . 08:41, 16.06.2020

A czemu nie spotkał się z mieszkańcami?
11:08, 16.06.2020