Kandydat na prezydenta Włocławka Jarosław Chmielewski zapowiedział, ze zatroszczy się o los tysięcy włocławian i ich miejsca pracy. Najbardziej leży mu na sercu dobro pracowników Anwilu S.A., do których za pośrednictwem mediów próbował przemówić spod biurowca spółki. Niestety został wyproszony. Fot. Krzysztof Osiński
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz