Andy Banachowicz po raz kolejny udowadnia, że czasem najlepsze efekty wychodzą z czystej improwizacji. Tym razem fotograf postawił na klasykę gatunku beauty, zapraszając do współpracy modelkę Asię oraz makijażystkę Gosię Krysztofiak, znaną jako Malinowe Usta.

Jak sam przyznaje, była to szybka, spontaniczna sesja – bez wielkich przygotowań, ale z doskonałym wyczuciem światła, detalu i koloru. Efekty? Delikatność, elegancja i perfekcyjnie podkreślone piękno modelki. Czasem wystarczy chwila, odpowiednie osoby i dobry pomysł, by stworzyć coś naprawdę wyjątkowego.

Fot. Andy Banachowicz