no to dadzą w palnik w te temperatury

Pajac też pojechał ?

Włocławski Grinch?

Przyzwyczajajcie się do rowerozy. Jak Zieloni Kmerzy zabiorą nam samochody za 13 lat to wszyscy będziemy w mrozy popylać na bicyklach. Jeden dzieciak na bagażniki, drugi pod pachę i wio, najpierw do przedszkola, szkoły, potem do roboty. A potem do lekarza

Jest bardzo slelektywny ponieważ przymyka oko na koryciarzy z Brukseli którzy jezdżą autami z silnikami o dużej pojemności a nawet dieslami 4.8l tak jak Timermans ...

W ramach opłaty zapewniamy: ubezpieczenie, obsługę medyczną, pamiątkowy znaczek, kiełbaskę na ognisko, kawę, herbatę i świąteczny upominek - wyliczają organizatorzy [ cyt. z dd w z 13.12.22 ]
Gdzie się podział świąteczny upominek ? Były czekoladowe Mikołaje, to wzięły dla siebie, nawet chleb sprzątnęły, żeby nikt nie zjadł ponad normę, czyli : kromkę i kawałek. Zostały dwie torby kiełbas, to też zabrały albo dały tym co nie zapłacili grosza. W lato krzyczały na chłopca, bo spragniony napił sìę z kubka wody serwowaną przez osp, a miał opłacony rajd. Kiedy skończą z tym dziadostwem i ubóstwem umysłowym w tym informatorze turystycznym. Ponure towarzycho. Stracony czas i szkoda, bo można było zarobić przez te kilka godzin kilka setek.

Czy prezydent leci z nami ?
Rajd prezydencki miał być . To gdzie wylądował jakikolwiek prezydent miasta . Jest ich aż czterech , a żadnego nie było .
Może mają wczasy na szczęśliwych Hawajach .

Czy to rajd rowerów wodnych? No bo po co był tam WOPR?

No cóż -samorząd oszczędza jak tylko może .... kosztem podatników !

Tyle w 2021 roku zarobili prezesi miejskich spółek we Włocławku
Jacek Jabłoński, prezes spółki BAZA, w 2021 roku zarobił nieco ponad 160 tys. zł (160 tys. 184 zł 32 gr). Pozostała piątka prezesów, których uwzględniliśmy w naszym zestawieniu, zarobiła w miejskich spółkach od 150 do ok. 157 tys. zł. Spośród nich najwięcej zarobił Andrzej Walczak, prezes MPEC (156 tys. 407 zł 36 gr). Sylwia Wojciechowska - prezes zarządu PGK Saniko osiągnęła dochód w wysokości blisko 156 tys. zł (155 tys. 764 zł 82 gr). 155 tys. 400 zł zarobił Arkadiusz Nowodworski – prezes zarządu Miejskiego Zespółu Opieki Zdrowotnej. Mariusz Marciniak, który niedawno zrezygnował z funkcji prezesa zarządu MPWiK (na stanowisku będzie do końca lipca 2022), w ubiegłym roku zarobił 154 tys. 565 zł. Z racji rezygnacji z fotela prezesa, Marciniak złożył też oświadczenie majątkowe dotyczące 2022 roku – od 1 stycznia do 21 czerwca. W tym czasie jego dochód wyniósł 95 045,80 zł. Zarobki Andrzeja Stasiaka na stanowisku prezesa zarządu MPK w 2021 roku wyniosły 150 tys. 300 zł.

Rozumiem. Wszystkie staniwiska rozdawane są kolesiostwu. Ale radnych wybiera jednak społeczeństwo, to dlaczego mają ludzie ślepotę przytępienną oddając głos na stare wygi lub de bili, co można stwierdzić już po fizjonomi, bo nie warto z takimi dyskutować.
Wracając do organizatorów eventów, to powinni się liczyć z konsekwencjami przekazując informacje mediom. To są takie przy. du. pasy. do spełniania zachcianek byle kogo.

Ale kandydatury na radnych są dla stada baranów preparowane i podawane w łatwostrawnej mieszance medialnej . Tak lansują teraz tego wymoczka z fałszywym uśmiechem , który sąsiadom nawet dzień dobry nie potrafi powiedzieć .

W tym mieście jakiekolwiek organizacje zawsze kuriozalnie zachowują się w stosunku do uczestników. Osoby opłacające swój pobyt należy usatysfakcjonować za ich wkład własnych funduszy, a nie pogardzać nimi. Wiele już się nie nauczycie państwo, bo natury się nie zmieni - wg. folozofii J. Tschnera.

Czy ilość słodyczy i chleba była wydzielona na każdego uczestnika? Czy wynikało to z jakiejś umowy np. regulaminu? Organizatorzy i spostrzegawczy uczestnicy dajcie sobie na wstrzymanie , co z Wami jest? Za 15 zł od osoby to powinni dać po dwie kiełbaski i bochenek chleba i to bez marudzenia, a jeśli jesteście takimi sknerami to niech wam kura do jajka napluje 🙂.
Kwota 5 złoty wpisowego to i nazbyt wiele, aby wam płacić.

Dlaczego każdy uczestnik rajdu zapisując się w biurze musi opłacać wikt wszystkich słóżb, oni też powinni uiścić opłaty za siebie. Mikołajów było zbyt dużo w przeliczeniu na ilość dzieci. Rozdaliście je swoim, a resztę zabraliście. Na początku rajdu była młodzież, to mogliście im wręczyć po opakowaniu. A mikołajki dostaliście gratis od sponsorów. Zrobiliście wszystkim świństwo, a jeszcze wymawiacie chleb i cukierki komu się należały za niedopełnienie umowy zapisanej we wcześniejszym artykule na ddw.

Z rozdawanych przed rajdem czerwonych czapeczek, to nawet Onucy nie można zrobić .

Ludzie gdzie wasza świąteczna atmosfera? Tego typu impreza to czas na spędzenie czasu w fajny sposób w fajnym towarzystwie :) pozdrawiam świątecznie 🎅🏻

D.ivy z urzędu to paskudny prezencik na każde święta i bez świąt.Następnym razem stykniemy się w necie i pojedziemy bez wyłupiaczy. Tak na spokojnie.I prowiant każdy sobie kupi po drodze lub zabierze i nikt nikomu nie wypomni ile okruszków się należy do przydziału.
A w ten szczególny czas życzymy wszystkiego tego drugim czego nam życzą.

Jeździmy na rajdy już kilka lat bo jest zawsze super organizacja i mili ludzie. Czasem trafi się jakaś zrzęda, ale nie przysłania to fajnie spędzonego czasu. Dla nas rajdy rowerowe to sposób fajnie spędzonego czasu, a nie okazja do nażarcia się. Widać są ludzie bezwstydni i roszczeniowi. Jak tej starej zrzędzie tak źle było to niech nie psuje powietrza i niech więcej nie jeździ.

Klapa ? Podobno wszystko wylądowało w gabinecie tego mikołaja z OSiR-u ?