Miejscy radni zajęli się dziś (8.08.) wprowadzeniem zmian do miejskiego budżetu. Choć przesunięcia dotyczą kilku inwestycji, wszystkie mają związek z planowaną budową trasy alternatywnej dla Al. Jana Pawła II.

Wśród zmian budżetowych znalazło się przesunięcie części dofinansowania z Polskiego Ładu na budowę alternatywy dla Al. Jana Pawła II. 5,5 mln zł (z całości wynoszącej 11 mln zł) przeniesiono z bieżącego na przyszły rok. Pozostałe 5,5 mln zł ma być wykorzystane w 2024 r.

Dodatkowo, ponieważ inwestycja będzie droższa niż pierwotnie zakładano, zmniejszono przewidziane na bieżący rok finansowanie kilku innych zadań. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze miasto chce przeznaczyć na wkład własny potrzebny do budowy nowej drogi. Jak informowaliśmy na DDWloclawek.pl, ceny zaproponowane w przetargu przez wykonawców były bowiem wyższe niż zakładano - najniższa o ponad 4 mln zł.

Wśród inwestycji, których finansowanie w 2022 r. zmniejszono, znalazły się: budowa dróg na terenach inwestycyjnych przy ul. Papieżka (o ponad 1 mln zł), budowa ul. Energetyków na odcinku od ul. Hutniczej do przejścia podziemnego pod torami kolejowymi (o ponad 3 mln zł) i rozbudowa DPS przy ul. Dobrzyńskiej (o 62,5 tys. zł).

Zabieg "konieczny, ale niekorzystny"

Zmiany w budżecie poparli radni koalicji KO-Lewica. Od głosu wstrzymali się przedstawiciele PiS, którzy uważają je za niekorzystne.

Te zmiany są niekorzystne, ponieważ gdybyśmy zdążyli z wyłonieniem wykonawcy, moglibyśmy to zadanie rozliczać już w tym roku. Niekorzystne jest to, że kolejny raz przekładamy w czasie. To jest zabieg konieczny z uwagi na działania prezydenta miasta, ale nie jest korzystny dla naszych mieszkańców

– komentuje Janusz Dębczyński, szef klubu PiS. 

Zastępca prezydenta Włocławka odpowiedzialny za inwestycje tłumaczy, że zmiany w budżecie nie są związane z nierozstrzygniętym dotychczas przetargiem, a przesunięcie dofinansowania z Polskiego Ładu to jedynie “zabieg techniczny”, związany z formalnymi wymogami dotyczącymi korzystania z rządowego wsparcia. 

W przypadku inwestycji dłuższych niż 12 miesięcy, wypłata dofinansowania może być realizowana tylko w dwóch ratach po 50 proc.

– tłumaczy Krzysztof Kukucki i zapewnia, że termin realizacji tej wyczekiwanej od lat inwestycji nie wydłuży się. Dzięki zmianom w budżecie wkrótce ma zostać rozstrzygnięty przetarg na budowę drogi. Wkrótce po tym mają ruszyć roboty.

Co z inwestycjami, których finansowanie zmniejszono?

Jeśli chodzi o inwestycje, których finansowanie na 2022 rok zmniejszono, władze miasta zakładają, że zostaną zrealizowane, kiedy uda się pozyskać na nie dofinansowania. 

One będą realizowane, jeżeli otrzymają dofinansowanie ze środków zewnętrznych, bo taki schemat działania przyjęliśmy. Na chwilę obecną informacji o dofinansowaniu tych inwestycji nie mamy, ale nie pododajemy się i składamy wnioski do każdego możliwego funduszu

– zapewnia Kukucki.

Zastępca prezydenta dodaje, że w niektórych przypadkach o dofinansowania nie jest łatwo. Np. przy planowanym przedłużeniu ul. Bulwary miasto już dwa razy starało się o przyznanie środków zewnętrznych, a pieniędzy nie otrzymało. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.