Zamknij

Włocławski biegacz znów musi walczyć o życie! "Nowotwór powrócił i to z przerzutami na węzły chłonne"

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 17:00, 13.07.2020 . Aktualizacja: 13:34, 14.07.2020
Skomentuj W lipcu Paweł zaczyna kilkanaście zabiegów chemioterapii. Po każdym z nich chce wspomagać się dodatkowymi zabiegami, które mają m.in. poprawić jego stan zdrowia i wzmocnić odporność. Zdjęcia ilustracyjne. Fot. depositphotos.com/Facebook W lipcu Paweł zaczyna kilkanaście zabiegów chemioterapii. Po każdym z nich chce wspomagać się dodatkowymi zabiegami, które mają m.in. poprawić jego stan zdrowia i wzmocnić odporność. Zdjęcia ilustracyjne. Fot. depositphotos.com/Facebook

Paweł Lewandowski od dwóch lat walczy z nowotworem złośliwym dróg żółciowych. Gdy wydawało się, że udało mu się wygrać, choroba uderzyła ze zdwojoną siłą. Włocławski biegacz prosi teraz o pomoc i wsparcie finansowe. Potrzeba około 50 tysięcy złotych.

Paweł Lewandowski od zawsze lubił sport. Najpierw od dziecka grał w koszykówkę, a później zapałał miłością do biegania.

W lutym 2018 roku trafił do szpitala z żółtaczką mechaniczną, która – jak się okazało – była spowodowana poważniejszą chorobą. U biegacza zdiagnozowano gruczolakoraka - złośliwy nowotwór dróg żółciowych. Po dwóch operacjach guz został całkowicie wycięty. 

Niestety w 2019 włocławianin był zmuszony przerwać dodatkowe leczenie wzmacniające i uodporniające. Wszystko przez brak pieniędzy

- To leczenie powinno trwać jeszcze długo nawet po zakończeniu chemii. Musiałem liczyć na to, że organizm już się uodpornił i nic złego się nie wydarzy

- mówi Paweł Lewandowski.

W czerwcu 2020 roku mężczyzna przyjął kolejny cios od życia. Okazało się, że nowotwór powrócił i to jeszcze z przerzutami.

W lipcu Paweł zaczyna kilkanaście zabiegów chemioterapii. Po każdym z nich chce wspomagać się dodatkowymi zabiegami, które mają m.in. poprawić jego stan zdrowia i wzmocnić odporność. 

- Wszystkie te zabiegi mają na celu, aby wszystko co jest dobrego w chemii wykorzystać, a jej skutki uboczne zniwelować do minimum. Chemia potrafi strasznie wyniszczyć organizm, mam nadzieje że mój silny organizm i charakter sobie z typ ponownie poradzi. Przez 2 lata nie udało się jeszcze spłacić wszystkich kredytów jakie były zaciągane na poprzednie leczenie a znów będzie trzeba brać kolejne - dodaje Paweł Lewandowski.

Mężczyzna jest zmuszony prosić o pomoc finansową. Potrzebuje około 50 tysięcy złotych. Szacowana kwota przekracza jednak jego możliwości finansowe. Pomoc dla Pawła Lewandowskiego można przekazywać poniżej klikając przycisk "WPŁAĆ".

Bardzo niechętnie ale jednak jestem zmuszony do proszenia o wsparcie finansowe, bo jak wiadomo w grupie jest siła i całe koszty rozłożone na znajomych choć w symbolicznej kwocie przybliżą do osiągnięcia założonego celu. Z góry wszystkim i każdemu z osobna bardzo dziękuje za każdą złotówkę - kończy biegacz.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Kasia B. Kasia B.

7 1

Zapraszamy wszystkich do grupy licytacyjnej. Można zdobyć ciekawe przedmioty pomagając Pawłowi. Prosimy też o fanty na licytacje. WALCZYMY O PAWŁA! Razem możemy więcej!!!
https://www.facebook.com/groups/875913736215850/?ref=share 07:16, 14.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

medykmedyk

3 1

CHCEMY ZDJĘCIA WSZYSTKICH WE WŁOCŁAWKU CHORYCH NA NOWOTWORY - bo inni chorujący na nowotwory mogą się czuć dyskryminowani 16:46, 19.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%