Jeszcze kilkanaście lat temu obowiązkowym gestem przy powitaniu i pożegnaniu, jakim mężczyźni obdarowywali kobiety było „cmoknięcie w rączkę”. Większość pań, układając w odpowiedni sposób dłoń, ochoczo się temu poddawała. Jak jest dziś?
Obecnie przybywa coraz więcej przeciwników tej formy okazywania sympatii. I to zarówno po stronie obdarowujących jak i adresatek. Te ostatnie to w szczególności wyemancypowane, nowoczesne kobiety, dla których całowanie po rękach w wykonaniu często obcych mężczyzn to zwyczajny nietakt.
Mężczyźni również odstępują od tej formy powitania: starsi z obawy przed ewentualnym urażeniem adresatki pocałunku, młodsi uważają takie zachowanie za „obciachowe”.
Po obu stronach pozostali niewątpliwie jednak tacy, którzy uważają , że ten rycerski sposób okazywania damie szacunku należy kultywować.
Aby choć trochę rozwiać wątpliwości w tym temacie o opinię poprosiliśmy włocławianki.
- W sumie nie mam nic przeciwko takiemu zachowaniu - mówi Magda, lat 26. - Ważne jest jednak, aby mężczyzna nie robił tego ”byle jak”. Przyciąganie kobiecej ręki siłą, całowanie za mocno, przetrzymywanie dłoni - tego nie lubię. Pocałunek w rękę powinien być delikatny, nienachalny i nie wprowadzać mnie w zakłopotanie.
- W mojej pracy spotykam się często z takim sposobem witania się, szczególnie ze strony panów w wieku 40 - 60 lat. Niektórzy z nich robią to tak nieumiejętnie, że na ich widok i na to, co za chwilę nastąpi mam zamiar uciec - mówi 35-letnia Anna, pracująca jako nauczycielka. - : Zdarzyło mi się nawet , że pewien starszy pan po szybkim cmoknięciu mnie rękę powiedział :
”Oj, zostawiłem dżemik!”, a wcześniej jadł pączka! Teraz, często z premedytacją unikam niektórych powitań.
Przeciwniczką tego zwyczaju jest Kasia. - Absolutnie nie! Nie życzę sobie, aby jakiś obcy facet zostawiał na mnie swój materiał genetyczny - bulwersuje się dziewiętnastolatka. - To jest po prostu obleśne! Ja również nie rzucam się do całowania mężczyzn po rękach. Tego samego oczekuję od nich!
Innego zdania jest Krystyna, lat 65: - Uwielbiam mężczyzn całujących kobiety po rękach. Niestety wyraźnie widać,że ta piękna tradycja zanika ,a współczesna młodzież jest w ogóle źle wychowana więc co tu liczyć na taki gest - tłumaczy. - Cud , jeśli taki młodzieniec wydusi z siebie zwyczajne „dzień dobry”.
Całować "po rączkach" czy nie? Czekamy na Wasze opinie.
7 3
ja uważam, że to bardzo miły gest, jeżeli oczywiście mężczyzna robi to delikatnie i z wyczuciem, dla mnie to oznaka szacunku, dodam, ze jestem młodą osobą
8 0
Dodam tylko drodzy panowie jako wybitny znawca obyczajów, że nie całujemy kobiet w rękę "pod gołym niebem", robimy to tylko w zamkniętym pomieszczeniu.
No i oczywiście nie wyciągajcie łapy na powitanie kobiety, chyba że jest dużo młodsza (jakieś 80 lat)
To kobieta wyciąga rękę pierwsza.
1 3
Jest równouprawnienie i nie całujemy w dłonie , we Francji nie ma tego zwyczaju , a kobiety nawet są oburzone jak chce się je pocałować w dłoń . Jest to normalne zachowanie i nasze damy niech nie podstawiają dłoni do całowania bo to nie wypada .
1 0
cmoknonsens - potocznie z niechęcią o "rączki całuję"
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz