Zamknij

Po obejrzeniu tego spektaklu niektórzy rzucają pracę. Inni siłą wchodzą na scenę. Zdarzają się tacy co płaczą. Dlaczego?

14:25, 27.09.2015 N.CH
Skomentuj Ryszard Wolbach podczas spektaklu "Kolory Nadziei". Fot. udostępnione przed agencję IDO Ryszard Wolbach podczas spektaklu "Kolory Nadziei". Fot. udostępnione przed agencję IDO

28 sesji zdjęciowych, nagrane dwie płyty, wydana książka, a także spektakl zmieniający sposób patrzenia na świat. Mowa o wyjątkowym projekcie o nazwie Kolory Nadziei. Wkrótce widowisko będzie można obejrzeć we Włocławku. O szczegółach rozmawiamy z Ryszardem Wolbachem współzałożycielem zespołu Harlem i Babsztyl, który jest autorem muzyki oraz solistą w spektaklu Kolory Nadziei.

Już sam trailer spektaklu pokazuje ogrom tego przedsięwzięcia. Ile osób wystąpi w spektaklu Kolory Nadziei?

Ryszard Wolbach: Ponad 40 osób będzie zaangażowanych w to przedstawienie. Mam tu na myśli zarówno artystów występujących na scenie, jak i obsługę techniczną i logistyczną. Są momenty, że na scenie podczas występu jest nawet ponad 20 osób. Centrum Browar B., w którym spektakl będzie wystawiony to bardzo nowoczesny obiekt. Jest odpowiednio przystosowany do naszych potrzeb. Będziemy musieli jedynie dokonać pewnych modyfikacji w oświetleniu, by osiągnąć efekt, o który nam chodzi. A światło i wizualizacje są w naszym przedstawieniu bardzo ważne. Zaczynamy bowiem od zupełnych ciemności i stopniowo światło narasta, by w wielkim finale dopiero nastąpiła euforia barw.

Jedną z części składowych spektaklu jest muzyka. Czy w Browarze B. zabrzmi ona na żywo?

Wszystkie utwory będą śpiewane na żywo. Wystąpi wielu znakomitych muzyków i wokalistów. Nie mamy stałej obsady. Występują oni rotacyjnie w różnych miastach przez co spektakl wciąż zachowuje świeżość i widać pełne zaangażowanie. Autorem części muzyki jest Kamil Szafraniec, który oprócz tego stworzył oprawę graficzną całego przedsięwzięcia, co więcej gra także główną rolę w spektaklu. Jego muzyka jest utrzymana w klimacie symfonicznego metalu, jest pełna tajemnic, ale nie tylko, bo np. pieśń „Polany słońca”, którą wykona Olga Szymańska (solistka Piotra Rubika) jest bardzo liryczny. Za piosenki bardziej optymistyczne i przepełnione nadzieją odpowiadam osobiście. 

W spektaklu widzowie biorą czynny udział. Na czym on polega?

Zwłaszcza w drugiej części widowiska zachęcamy do zabawy. Do tej pory na każdym przedstawieniu przestrzeń przed sceną oraz przejścia były wypełnione tańczącymi widzami, a artyści oczywiście wśród nich.

To jest pierwsze takie wydarzenie artystyczne w Polsce

Jak widzowie odbierają spektakl?

Widać, że reagują bardzo emocjonalnie. Przeżywają tę historię i wzruszają się głęboko. Później bawią się razem z nami. Recenzje spektaklu są bardzo przychylne. Fragment wystawialiśmy w Poznaniu przed 35-tysięczną publicznością. Na koniec skandowano dla nas „dziękujemy”. To samo było w sali kongresowej w Warszawie podczas premiery. Wiele osób wtargnęło na scenę i chciało nam podziękować, a także podzielić się opowieściami o swoich problemach. Odebraliśmy nawet telefon od jednego z pracodawców, który powiedział, że niektórzy jego pracownicy, którzy byli na naszym spektaklu postanowili zmienić swoje życie i odeszli z pracy. To pokazuje, że ten spektakl działa, daje oddech i niesie w sobie przesłanie, które ku naszej uciesze trafia i zostaje w widzach na dłużej. Mamy rzeszę fanów, którzy jeżdżą za nami. Rozpoznaje już nawet na widowni ich twarze.

Kolory nadziei to nie tylko spektakl, ale też specjalnie wydana książka oraz warsztaty motywacyjne. Skąd pomysł na takie przedsięwzięcie?

Pomysłodawcą jest Barbara Szymańska, która napisała książkę o takim tytule. Opowiada w niej o osobistych przeżyciach. Po tym jak przeszła szereg klęsk i niepowodzeń sięgnęła po książki dotyczące pozytywnego myślenia. Uznała jednak, że nie są one wystarczające. Doszła do wniosku, że aby nieść pozytywne myślenie trzeba uderzyć z wielu stron, nie tylko tekstem, opowieścią, ale też muzyką.

Książka zawiera wywiady z osobami, które przeżyły różne tragiczne sytuacje, a mimo to się nie poddały. Opowiedziana jest np. historia jednego z wiceprezesów Generali, który omal nie zginął w górach. Na skutek tej wyprawy amputowano mu stopy. To nie przeszkodziło mu jednak prowadzić szczęśliwego życia. 

Książka jest wysoko oceniana przez mówców motywacyjnych i wyróżnia się wśród innych na rynku. Dołączone są do niej dwie płyty z muzyką, która uzupełnia tekst pisany. Dostaliśmy nawet propozycję, by przetłumaczyć ją na język niemiecki. Ze względu na możliwości naszych solistów zdecydowaliśmy, że będzie to jednak angielska wersja językowa.

Dwa egzemplarze książki wkrótce do wygrania na DDWloclawek. Polecamy śledzić zakładkę konkursy.

Przedstawienie odbędzie się 10 października  o godz 19.00. Bilety w cenie 70 zł można kupić w kasie Browaru B. 

(N.CH)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

UWAGA !!!UWAGA !!!

3 4

Ten psychologiczny bzdet zwany "POZYTYWNYM MYŚLENIEM"zaczął pojawiać się w Polsce w latach 90.Kontrola umysłu metodą silvy,wizualizacje,książki motywacyjne i reszta tego new ageowskiego gówna.Wielu weszło w to po szyję i zwiedzeni tym kłamstwem,stali się duchowymi zombie.Widzę,że hydra ciągle podnosi łeb i pod postaciami coraz bardziej atrakcyjnymi wizualnie, mami łatwym szczęściem całą masę frajerów.Nie ma w tych teoriach grama prawdy,za to mnóstwo magii,pseudo-naukowości i okultyzmu.Nie dajcie się nabrać!!!!!! 15:58, 27.09.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

emmemm

4 3

oj tak, 'pozytywne myślenie' jest straszne, lepiej być pesymistą i hejterem, potwierdzam! ;) 22:40, 27.09.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KOBRAKOBRA

4 3

Cena 70 zł akurat dla tych, którzy właśnie może potrzebują wsparcia. To jest pseudo propagowanie sztuki dla szerokich mas społeczeństwa, a ELYTA dostanie darmo wejściówki. 09:39, 28.09.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KOBRAKOBRA

3 3

Cena 70 zł akurat dla tych, którzy właśnie może potrzebują wsparcia. To jest pseudo propagowanie sztuki dla szerokich mas społeczeństwa, a ELYTA dostanie darmo wejściówki. 09:39, 28.09.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%