Włocławianka ponownie na scenie programu "The Voice of Poland". Wiadomo już, czy przeszła dalej

Anna Hnatowicz walczyła dzisiaj (20.11) o przejście do półfinału "The Voice of Poland". Wiadomo już, jak poszło włocławiance.

Anna Hnatowicz to 32-letnia wokalistka pochodząca z Włocławka, która obecnie mieszka w Bydgoszczy. Piosenkarka walczy o wygraną w 12. edycji "The Voice of Poland".

Podczas przesłuchań w ciemno odwróciła trzy fotele dzięki wyjątkowemu wykonaniu utworu "Only Love Can Hurt Like This" Palomy Faith. Do współpracy w programie wybrała jurora Marka Piekarczyka.

Jej występ cieszy się dużą popularnością. Na platformie YouTube zdobył już 350 tysięcy wyświetleń.

Następnie w etapie bitew Anna Hnatowicz stanęła na muzycznym ringu z Kornelią Daszewską. Wokalistki zaśpiewały utwór "W co mam wierzyć" Miry Kubasińskiej. Włocławianka przeszła do kolejnego etapu.

Podczas nokautów włocławska wokalistka zaśpiewała "Is This Love" zespołu Whitesnake i zaskarbiła sobie uznanie jurorów. Ostatecznie Marek Piekarczyk postanowił, że Anna Hnatowicz zostaje w programie i zastąpi Wiktorię Bińczyk.

W zeszłym tygodniu rozpoczęły się występy na żywo. Włocławianka rywalizowała z 15 uczestnikami i przeszła dalej dzięki głosom telewidzów.

Anna Hnatowicz żegna się z programem

Dzisiaj (20.11) miał miejsce drugi etap live'ów (z trzech). Brało w nim udział 12 uczestników, w tym włocławianka. Do półfinału mogło przejść tylko dwoje uczestników z każdej drużyny. Jednego wybierali telewidzowie, a drugiego "słał" dalej trener.

Włocławianka zaśpiewała "You Gotta Be" autorstwa Des'ree. Jurorzy docenili dojrzałe i zrelaksowane wykonanie Anny Hnatowicz.

To był bardzo solidny wykon. (...) Nie mam zastrzeżeń

– stwierdziła Sylwia Grzeszczak.

Czuję się przy tobie spokojnie i bardzo dobrze

– chwalił wokalistkę Tomson.

Ty reprezentujesz, Aniu, takie fajne, dojrzałe śpiewanie (...). Na twoich występach człowiek odpoczywa

– wtrącił Baron.

Na totalnym luzie, świetny feeling. Wszystko w punkt. Naprawdę – nic dodać, nic ująć

– dodała Justyna Steczkowska.

Dzięki głosom telewidzów przeszedł Bartosz Madej z drużyny Marka Piekarczyka. Potem nadeszła kolej na decyzję trenera. Miał on trudny wybór przed sobą, jednak pomimo świetnych opinii o występie Anny Hnatowicz, wybrał Karolinę Robinson.

Mogłoby się wydawać, że to jest prosta decyzja. Kyra, dzisiaj pokazałaś, jak możesz wzruszać swoim głosem (...). Ania, ty jesteś mistrzyni. Wszystkie dziewczyny ci zazdroszczą. Masz wszystko, czego można chcieć, jak się jest kobietą  (...). Wiem, że dostanę po gębie na pewno. Wiem, że wiele ludzi będzie wieszało na mnie psy (...). Zostawię Kyrę

– mówił z niepokojem Marek Piekarczyk.

Tym samym muzyczna przygoda Anny Hnatowicz w "The Voice of Poland" skończyła się.

[ZT]47798[/ZT]