Dziki zachód na Wilgi Właściciel "miejsc postojowych" na Wilgi prowadzi swoją "politykę" jeżeli chodzi o opłatę miejsc parkingowych. W miejscach gdzie może już dawno postawił blokady. Ale są miejsca gdzie takich ustawić nie może, wiec mieszkańcy parkują. Wczoraj późnym wieczorem (okolice 22) grupa "miłych" nieco przerośniętych panów wpadła narobiła krzyku, hałasu i ogólnego zamieszania i "uprzejmie" przekazała informacje o "zakazie parkowania i o opłatach". Zostawiła karteczki z rysunkiem auta ze zbitą szybą i numerem kontaktowym w sprawie opłat. Czy to wszystko jest legalne?28-02-2025 09:13:41
8 2
Eeeeeeee przebierańcy jacyś...jak oni dają karteczkę jak wygląda auto bez szyby to trzeba zacząć im dawać jak wygląda spuchnięta głową 🥱
9 2
Zbieramy ekipę i idziemy z nimi na ustawkę nie będą nękać ludzi jechać z nimi
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
8 4
Ale o co chodzi? To prywatny parking, czy wspólny, czy co? Jak się kupowało mieszkanko, to trzeba było pomyśleć o miejscu parkingowy.
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
8 3
Czyli mili panowie wraz z szefem wprost sugerują kto będzie autorem powybijanych szyb jeżeli do czegoś takiego dojdzie nawet jeśli to nie będą oni? Strasznie inteligentni ludzie 🤣
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz