Odnośnie (większośći) komisów samochodowych. Pamiętajcie, handlarz na jednym samochodzie kosztującym ok. 20 tys. zł chce zarobić co najmniej 3-4 tys. zł i faktycznie tyle zarabia. Jeśli szukacie samochodu, to od ceny w komisie odejmijcie te 3-4 tysiące i zobaczcie co za pomniejszoną kwotę dostaniecie.11-09-2019 10:04:15
Janusze10:12, 11.09.2019
Jeśli tył zarabia dlaczego sam się nie weźmiesz za handel autami ?? ?. Czyżby ciśnienia nie trzymały twoje otwory i żal ci du..pe ściska z tego ze ktoś zarabia a ty siedzisz przed komputerem i szukasz dziury w całym 10:12, 11.09.2019
Gość10:17, 11.09.2019
jedyny problem jest z popytem... jeden samochód postoi kilka dni, inny kilka miesięcy - $ zamrożona... a wypadałoby ofertę uzupełniać... zus płacić.. więc to nie żadne kokosy przy takiej skali kosztów i zamrożonej $ 10:17, 11.09.2019
Twoje lustro10:32, 11.09.2019
Odkryles?jedź po padaczkę do De,przywieź laweta,poświęć czas żeby wyprać,wypolerowac,opłacić,porobić tłumaczenia,przegląd,poprawić stan techniczny,zrób ogłoszenie i co najważniejsze i najbardziej wyczerpujące to odbieranie telefonów od Januszy co chcą za 20 tyś auto rodzinne,najlepiej w combi A jednocześnie w cabriolecie które ma 15 lat na łańcuchu dozywotnim bez wkładu własnego i z przebiegiem do150tys,najchętniej że zdjęciem Turka który sprzedawał z całą jego familia.a jak już Cię handlarz "obuje na cud auto i cene"to wrócisz spocony Januszu do domu i zostawisz na pseudo niemieckich blachach swoje auto przed bramą żeby wszyscy to zobaczyli i będziesz bredzil że sam byłeś po auto w Niemczech, kupiłeś bezpośrednio od Niemca jednego i jedynego właściciela 15 letniego parcha . 10:32, 11.09.2019
tyśąc11:55, 11.09.2019
Ojej, ale się handlarzyki zbulwersowały.
Fajnie, że się przyznaliście, zwłaszcza ty Twoje lustro że padaczki ściągacie, trochę podpicujecie itd. i kasiora leci.
Ja wam wcale zarobków nie zazdroszczę. Sami popsuliście rynek chcąc koniecznie spełniać wymagania Januszy kupujących, to teraz nie jęczcie.
Moja pierwsza miała trochę uświadomić ludzi, że za darmo nie działacie.
Dziękuję, pomogliście mi bardziej niż się spodziewałem.
11:55, 11.09.2019
tyśąc11:56, 11.09.2019
*pierwsza wypowiedź 11:56, 11.09.2019
Gość12:11, 11.09.2019
handlarzem co prawda nie jestem, ale co do spełniania wymagań Januszy..... przecież to zwykle podaż dostosowuje się pod wymagania popytu... wstęp do ekonomii życia się kłania...
W żywności jest np. full oleju palmowego.... bo jest tani i można z nim kręcić większe marże.... ale jakby nagle ludzie przestali kupować celowo rzeczy, które go zawierają.... to producenci moment by przeszli na rzepak czy słonecznik.. przykładów można mnożyć
jeżeli jest klient, który chce kupić tanie auto używane (powiedzmy do 20k zł), które nie może być starsze niż np. 10 lat (bo Polacy nie kupią w tej cenie 5-letniego mniejszego.. bo musi być większe) no to handlarze kombinują... widzą w Niemczech z rozbitym przodem powiedzmy za 7-8k zł.... walą na lawetę, licznik do 198kkm (byle jedynka z przodu była) skręcony często już u turasa, żeby w pl nikomu nie udowodnić, ściągną do kraju, za 2-3k powymieniają co trzeba, potem kilka stówek na dopicowanie wnętrza (typu mniej sponiewierana gałka od biegów czy kierownica, może fotel kierowcy....) dalej opłaty (bo ładnie wygląda, żeby fura w komisie już była opłacona).. 15k zł wydane.. za 21 wystawi, żeby do 20 zejść i tyle...
Bo jeżeli by chciał to zrobić w pełni uczciwie, to taki sam wóz kupiłby w DE w stanie idealnym za 24-25k zł, opłacił, dorzucił swoją marżę.. i wrzucił w komis za 30k... i kto by mu to kupił, jeżeli "taki sam" stoi za płotem dychę mniej... 12:11, 11.09.2019
xxxxxxxx13:28, 11.09.2019
Moja pierwsza miała trochę uświadomić ludzi, że za darmo nie działacie
x
to Amerykę odkryłeś naprawdę... myślisz, że ludzie są *%#)!& i nie wiedzą, że handlarz z tego żyje i musi zarobić... 13:28, 11.09.2019
co za ludzie.....13:29, 11.09.2019
zawsze można samemu jechać zagranice i sprowadzić auto, nikt Cię nie zmusza do kupowania w komisie. 13:29, 11.09.2019
michu14:10, 11.09.2019
Też odkrycie.a co Ty myślałeś że ludzie za darmo będą pracować .wolę zapłacić tą prowizję i mieć spokój. Bo i tak stracony tydzień na szukanie,sprowadzenie auta kosztowałoby mnie więcej w utraconym przez ten czas wynagrodzeniu . 14:10, 11.09.2019
fiołek 15:03, 11.09.2019
Dla mnie to chora polityka tych handlarzy robią narzut od 4-10tyś i się dziwią że się auta nie sprzedają , proste jak drut robić narzut od 100 do 500zł i wtedy będzie handel szedł trzeba iść na ilość sprzeda sto aut i ma koło 50 koła na miesiąc ale nie lepiej siedzieć z jajami i czekać na jelenia 15:03, 11.09.2019
uparty15:16, 11.09.2019
Czytajac te komentarze to jesli ktos z wypowiadajacych sie jest ''handlarzem'' to CBA tutaj jest potrzebne 15:16, 11.09.2019
tyśąc16:18, 11.09.2019
@fiołek 15:03 Dokładnie! Był kiedyś we Włocławku handlarz, który właśnie szedł na ilość. Co tydzień laweta z Niemiec i w ciągu tygodnia wszystko mu schodziło. Sam od niego kupiłem samochód za 4 tys., który w ogłoszeniach zarejestrowany w Polsce chodził po 8-10 tys. Oczywiście samochód brudny, połamana tylna półka, wgniecione drzwi i obtarty błotnik, uszkodzone sprzęgło. Zero picowania. 2 tys. w naprawy 4 tys. w mojej kieszeni. Samochód 5 lat jeździł bezawaryjnie i kolejne 5 lat u kolegi, któremu sprzedałem. 16:18, 11.09.2019
W niemczech21:34, 11.09.2019
Proszę zobaczyć ile kosztuje auto 10 letnie z przebiegiem do 200tys i popatrzeć na rynek polski,co wierzycie że handlarz co często lata z laweta dostaje na ładne polskie oczy upust 50%od ceny na mobile,de????do salonów albo kupujcie w dobrym stanie te co mają 400,500 przelotu... 21:34, 11.09.2019
Xxl10:41, 11.09.2019
5 3
Święta racja,pracując w tej branży po auto za 15-20 tyś dzwonią ludzie oderwani od rzeczywistości motoryzacyjnej.po auto za min 100tys przyjeżdża człowiek co nie ma czasu na oglądanie bądź mu się po prostu nie chce... 10:41, 11.09.2019