Zamknij
Fot. Daniel Wiśniewski

"Mówią, że lepiej kupić nam wódkę i postawić strażnicę". Tak żyje się na Zakręcie

Daniel Wiśniewski Daniel Wiśniewski 18:00, 24.05.2022 Aktualizacja: 18:32, 24.05.2022

"Mówią, że lepiej kupić nam wódkę i postawić strażnicę". Tak żyje się na Zakręcie

Włocławski Zakręt okryty jest złą sławą. Przez liczne, niechlubne wydarzenia sprzed lat, wielu łączy to miejsce przede wszystkim z przestępczością i libacjami alkoholowymi? Jak jest naprawdę? Czy jest się czego obawiać? "Ja nie boję się tutaj mieszkać. Czy jest 4 rano, czy 20, czy wiosna, czy zima, nie boję się wyjść" - mówi pani Jolanta, mieszkanka Leopoldowa. Skąd taki, zupełnie odmienny wniosek?

Leopoldowo - najbardziej wyizolowane społecznie i przestrzennie włocławskie osiedle. Do centrum miasta jest stamtąd około 11 kilometrów, a dojazd to jedyna ulica o nazwie Zakręt, od której wzięto potoczną, najczęściej stosowaną nazwę.

Tak wyglądają ulice na osiedlu. Fot. Daniel Wiśniewski

Przez wiele lat, osiedle większości włocławian kojarzyło się źle, głównie z przestępczością, libacjami alkoholowymi i zakrojoną na niewyobrażalną skalę pomocą społeczną udzielaną mieszkańcom. Mówiło się, że praktycznie każdy pobiera tam zasiłki i jeśli pracuje, to jedynie "na czarno". I częściowo długo tak było. Zaczęło się to jednak zmieniać w 2015 roku.

- Zakręt stworzono dla osób korzystających z pomocy społecznej, więc tam zawsze będzie problem. Pomoc społeczna działa tam na rzecz wielu pokoleń - od wnuków po dziadków, ale na Zakręcie widać pierwsze efekty pracy ze społecznością lokalną - mówił jeszcze kilka lat temu Piotr Grudziński, szef włocławskiego MOPR-u.

Czy coś rzeczywiście się zmieniło? Na Zakręcie stoją cztery bloki, w których mieszka około 600 osób. To zarówno ludzie młodzi, jak i starsi, pobierający renty lub emerytury. Korzystać mogą jedynie z jednego, osiedlowego sklepu. Kiedyś były co prawda dwa, ale najprawdopodobniej biznes przestał się opłacać.

Cztery bloki, jeden sklep i kilkadziesiąt samochodów. Tak prezentuje się okolica. Fot. Daniel Wiśniewski

- Jest jeden sklep, ale nie oszukujmy się, nie podoba ci się, to nie kupuj. No, ale jak to mówią, jeżeli komuś zabraknie przykładowo cukru czy mąki, to wiadomo, że nie będzie jechał do miasta. Tak naprawdę tutaj jakiś duży sklep jest dobre kilka kilometrów od nas. Nie wiem, czy nie szybciej byłoby jechać do Lubania - mówi Daniel Wesołowski, mieszkaniec Zakrętu, z którym umówiliśmy się na spotkanie.

Co z przestępczością? Nadal jest źle?

Mieszkańcy są zgodni. Jeszcze 15-20 lat temu było tutaj niebezpiecznie. Kiedyś działy się tam prawdziwe "cuda".

- Dużo mówiło się o dziwnych akcjach na naszym osiedlu. Głośno było o tym, kierowcy boją się tutaj przyjeżdżać, bo obawiają się np. wybitych szyb. I tak rzeczywiście było. Ciekawie wygląda też sytuacja ze służbami, które się tu pojawiają. Przez wzgląd na stare czasy, policjanci zanim wsiądą do radiowozu, to okrążają go, żeby zobaczyć, czy jest cały. Głośno było też chociażby o akcji, która miała dotyczyć spalonej leśniczówki. Strażacy mieli być wtedy obrzucani płytami chodnikowymi. Szkoda tylko, że na naszym osiedlu takich płyt w ogóle nie ma. Nie ma też kostki brukowej, ale temat poszedł w miasto - dodaje Daniel.

Takie ściany to na Zakręcie niestety norma. Fot. Daniel Wiśniewski

Ale akty wandalizmu zdarzają się niestety dalej. Teraz dopuszczają się ich jednak przede wszystkim młodzi.

- Z 2 lata temu widziałem coś takiego, jak chłopak malował ścianę. Poszedłem z nim do jego mamy, a ona się pyta, po co ja w ogóle przyszedłem. Upierała się, że dzieciak z domu w ogóle nie wychodził, a na koniec jeszcze na mnie nawrzeszczała. I tak najlepiej w sumie, olać i po temacie. Ale jakby z chociaż jeden rodzic poniósł odpowiedzialność finansową, to już inne inni rodzice by się bali - słyszymy od mieszkańca.

Na co narzekają na Zakręcie?

Do osiedla prowadzi jedna, asfaltowa droga. Nawierzchnia kończy się jednak w pobliżu pętli autobusowej. Później jest już gorzej. Problemem jest też oświetlenie.

Do pętli autobusowej prowadzi

Teren między blokami to prawdziwa tragedia, ale pozostałe drogi nie są tu wcale lepsze. Do świetlicy jedzie się po wertepach, wszyscy mają z tym problem, nie tylko mieszkańcy, ale i służby miejskie. Przecież wytwarzane tutaj śmieci jakoś trzeba stąd zabrać.

- 2 lata temu była u nas pani Barbara Moraczewska (w tamtym czasie wiceprezydent Włocławka - przyp. red.) na Wigilię i to była godzina 17. Ona się bardzo zdziwiła że tutaj jest tak ciemno. To nawet prezydent miasta tak naprawdę nie wie, czy tu jest oświetlenie i przede wszystkim, czy jest bezpiecznie. Większość latarni w ogóle przecież nie działa. Wiszą tylko czerwone wstążki, żeby wiedzieć, które są uszkodzone. Akurat to nam za bardzo nie pomoże - mówi Natalia, mieszkanka Zakrętu.

Tak wygląda tamtejszy rozkład jazdy. Fot. Daniel Wiśniewski

Największy problem zdaniem mieszkańców, to jednak dojazdy do miasta. To one spędzają im sen z powiek. Żalą się, że autobusów MPK, które dojeżdżają do Zakrętu jest zdecydowanie za mało. Funkcjonuje tam linia nr 3, ale jak to wygląda w rzeczywistości?

- Może tak chciałby pan usłyszeć, jak to jest z tymi dojazdami. Mamy autobus o 7 i 7:30 rano. Później już nie ma, dopiero o 13:30. Wszystko musi chodzić daleko na Azoty. Czemu tak jest? Te dzieciaki muszą drałować przy ruchliwej drodze, gdzie mnóstwo samochodów i niesamowity ruch. Nic dziwnego, że czasami do szkoły się spóźniają. Jak jest ciemno, to już trzeba po nich wyjść, bo strach - słyszymy od mieszkańców.

A co z plusami? Są w ogóle takie?

Okazuje się, że zdaniem mieszkańców, jest ich całe mnóstwo. Wbrew powszechnej opinii mówią oni, że Zakręt... jest bezpieczny.

 Fot. Daniel Wiśniewski

- Plus jest taki, że na przykład ja nie boję się, czy to jest 4 rano, czy to jest 20, czy to jest lato, czy to jest zima czy to wiosna, wyjść z domu. Jest tu bezpiecznie. Mamy dużo nowych lokatorów i podejrzewam, że oni raczej też się nie boją. To też wynika z tego że jesteśmy dużą rodziną. To teoretycznie osiedle zamknięte, każdy się zna - mówią zgodnie mieszkańcy.

Jest drużyna, jest zabawa

Na zmianę wizerunku osiedla mogą też wpływać działania społeczne tam prowadzone. Organizowane są Dni Dziecka, ogniska i zajęcia sportowe. W przypadku tej ostatniej aktywności mowa chociażby o drużynie piłkarskiej Strikas Włocławek, która skupia dzieciaki z Leopoldowa. Jej założycielem jest Daniel Wesołowski. Skąd pomysł na zespół?

Założycielem Strikas Włocławek jest Daniel Wesołowski. Fot. Daniel Wiśniewski

- Na początku była tu inna drużyna. Starsi kopali piłkę i przychodziły młodsze dzieciaki. Oni jednak trenowali i było tylko "odejdź, odejdź". I w sumie tak się jakoś stworzyła mała grupka maluchów na początku i tak zaczęli kopać tę piłkę - mówi Patrycja Wesołowska, żona Daniela.

Na Zakręcie były już prawdziwe gwiazdy. Fot. Grażyna Sobczak

Niektórym to nie pasuje. Przykłady?

- Zawsze się znajdą osoby komentujące. Nasz pierwszy mecz z Włocłavią albo przyjazd Marcina Różalskiego i głosy, że patologia gra z patologią, że gang motocyklowy itd. No, ale na drugi dzień graliśmy z policją i takich komentarzy nie było. To jest przykre, bo ludzie tu chętnie do nas przyjeżdżają, ale po takich komentarzach się im odechciewa - mówi Daniel.

Trwa budowa boiska. Fot. Daniel Wiśniewski

A szkoda, bo na Zakręcie były już prawdziwe gwiazdy, a mogą pojawiać się kolejne. Podobny hejt na mieszkańców i okolicę wylewa się też przy okazji inwestycji, co prawda nielicznych, ale jednak realizowanych na Zakręcie. Mowa chociażby o budowie boiska z prawdziwego zdarzenia. "Komentarze były, że lepiej wódkę nam za to kupić i postawić strażnicę. To jest przerażające" - podsumowuje trener.

Jak się dowiedzieliśmy, miasto swoje, a mieszkańcy swoje. Drużyna złożona z młodych piłkarzy i piłkarek planuje zadbać o bezpośrednią okolicę boiska, na którym spędza czas wolny. W planach jest m.in. budowa parku kieszonkowego, ale na to potrzeba przede wszystkim ciężkiej pracy, czasu, a może po pierwsze pieniędzy.

A to, czy mieszkańcy Zakrętu docenią inwestycję i czy będą dbać o boiska, okaże się już wkrótce. Obiekt mają być ogrodzony, mieć furtki i bramę techniczną. Wykonawca dostarczy również bramki. Wokół kompleksu ma pojawić się też mała architektura - cztery ławki, dwa kosze na śmieci i tablica informacyjna z regulaminem.

Wykonawca zapowiada, że dzieciaki będą mogły korzystać z nowego boiska już w okolicach wakacji. W dzień otwarcia planowany jest mecz z władzami miasta.


komentarz(15)

Duże DnoDuże Dno

25 3

Redakcja usuwa komentarze prawdy o tym portalu... 09:40, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MorfeuszMorfeusz

5 2

Nasze dni są już policzone Koniec już Nadchodzi Jest już Blisko 🤗🤗🤗 10:46, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lollol

44 1

.. wykup dostęp. Czy wam to coś na główkę padło, czy to przypadłość po-srowidowa? 11:14, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ostatni razOstatni raz

34 2

'Wykup dostęp' i dokarmiaj grafomanie portalu dd. Bezczelni! Narka! 11:46, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


Już mam place 🤣Już mam place 🤣

5 1

Czy już nic w tym *%#)!& kraju nie ma za free?! 14:18, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ciekawy Ciekawy

16 2

Ciekawe czy w tych płatnych,, artykułach " też są takie błędy ortograficzne. A nie, zapomniałem że to zabieg celowy :D Najgorsza redakcja chyba w kraju 14:46, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XDDDD XDDDD

11 4

Jakby te lizusy wojtkosia nie robily czystek w komentarzach, to można by rozważyć zakup premium, chociażby dla poczytania XD
Ale ze wafelki nie dość że cenzurują, błędy walą a treść jest gorsza niż z pudełka to mogą się bujać z tym premium, już lepiej na piwo menelowi dać niz tą miernotę dziennikarska wspierać 15:31, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

⁶c⁶c

4 0

To tez ludzie smutne 16:16, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XDXD

4 1

Płatny dostęp do reklam xD 16:23, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gość Gość

2 5

Bzdury pisza jak ta lala, jeżdżę tam od wielu wielu lat i nigdy mi sie tam nic nie stało samochód caly mili ludzie wiec niech nie *%#)!& kocopolow 🙄
16:26, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

J-23J-23

5 1

Jaki dostęp ,pojebało? 18:59, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Teoretyk spiskowyTeoretyk spiskowy

6 2

Car zaczyna oszczędzać na wspieraniu rublami prorosyjskich partii w Europie. Więc Wojtuś dostaje mniej kasy z centrali, a co za tym idzie jego klakierzy też to odczuwają. Stąd pomysł na platny dostęp. 22:24, 25.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PołudniakPołudniak

2 0

O kurła to Wy tacy dostęp trza kupić a to ja Was pier...e 14:24, 28.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%