Mijając dworzec w Aleksandrowie Kujawskim podróżni są zdziwieni, jak można nie remontować tak okazałej i wyjątkowej budowli. Czy na prawdę nic się tam nie dzieje i czy to już tylko buda zabita dechami? Sprawdziliśmy.
Dworzec i stacja kolejowa w Aleksandrowie funkcjonuje od 1862 roku. Została stworzona dla zbudowanej linii Kolei Warszawsko-Bydgoskiej, jako stacja graniczna między zaborem pruskim i rosyjskim. Miała ona duże znaczenie strategiczne.
Wielka historia
W 1879 na dworcu, w luksusowej części dworca, tzw. pokojach carskich, miało miejsce spotkanie cesarza Wilhelma I i cesarza Aleksandra II. Z okazji przybycia cara, do nazwy Aleksandrów dodano wówczas przydomek "Przygraniczny".
Na stacji zatrzymują się wszystkie pociągi osobowe, pospieszne i niektóre ekspresowe. Od strony torów widok nie jest jednak zachęcający. W oczy rzuca się zniszczona elewacja, odpadający tynk, stare, zardzewiałe ogrodzenie i nierówna nawierzchnia.
Zabytkowy dworzec w 2010 roku został jednak przejęty przez samorząd i po przygotowaniu wszystkich przetargów na wykonawstwo prac, rozpoczęto remont. Kolej nie miała pieniędzy na tego typu inwestycje, a dzięki środkom z m.in. z RPO, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także od konserwatora zabytków, prace mogło rozpocząć miasto.
I te prace ruszyły już 2010 roku, gdy rozpoczęto pierwszy etap - remont elewacji westybulu (przedsionka przy wejściu) wraz z portykiem (części budynku z kolumnami).
Kiedyś tętniło tam życiem
Budynek dworca w Aleksandrowie to nie tylko kasy biletowe. Kiedyś, poza podróżnymi, przebywało tam mnóstwo mieszkańców. W sali restauracyjnej bawili się i jedli praktycznie wszyscy. Mówią, że było dobre jedzenie - fasolka po bretońsku i bigos, do tego tradycyjna kawa i herbata. Mieszkańcy wspominają to z utęsknieniem.
- To było takie ciekawe, zupełnie inne miejsce, którego dziś na próżno szukać gdziekolwiek. Stołowali się tam i podróżni i mieszkańcy. Wyjątkowy klimat, który odebrał upływ czasu
- mówi nam jeden z mieszkańców miasta.
W końcu się zaczęło
Przez wiele lat zrujnowana sala stała pusta, ale w 2011 roku zaczęto remontować dach nad nią budynkiem sali restauracyjnej. Chodziło przede wszystkim o naprawę więźby dachowej, impregnację elementów drewnianych i pokrycie całości połaci dachowych papą izolacyjną, matą wentylacyjną i blachą. Rok później wymieniono też elewację i okna nawiązujące do stolarki pierwotnej.
W 2012 wyremontowano też hol prowadzący do sali restauracyjnej, a później przeprowadzono prace budowlane i konserwatorskie we wnętrzu sali i na zapleczu.
Ważne było też zrekonstruowanie dekoracji sztukatorskiej we wnętrzu sali wraz z przywróceniem pierwotnej kolorystyki i złoceń we wnętrzu sali restauracyjnej z zapleczem. Dziś wygląda to imponująco, bo odrestaurowano m.in. żeliwne kolumny, które otrzymały nową szatę kolorystyczną wraz ze złoceniami. Na podłogach przywrócono też historyczną posadzkę.
Po remoncie do części budynku przeniosła się biblioteka, straż miejska i punkt informacji turystycznej. Organizowanych jest tam mnóstwo imprez, m.in. koncertów. Jest też izba historyczna i teraz, w końcu tętni tam życiem.
Do zrobienia jeszcze wiele
A nawet mnóstwo. Bardzo źle wygląda pozostała część dworca, m.in. główny hol, w którym kiedyś był kiosk, punkt lotto, sklep z odzieżą i kasy. Te ostatnie wyglądają tak.
Na uwagę zasługują jednak niesamowite zdobienia, filary i świetlik na samym środku korytarza. Robi wrażenie.
W 2017 roku rozpoczęto na tym odcinku wymianę dachu. W ramach robót założono nowe pokrycie dachowego nad halą sportową i dawną salą rewizyjną. Na ten cel przeznaczono ponad pół miliona złotych, a pieniądze pochodziły między innymi od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, marszałka województwa kujawsko-pomorskiego i konserwatora zabytków. Wkład własny wniosło także miasto.
Nie tylko dworzec
W budynku są też... mieszkania. I jest ich na prawdę wiele. Do kilku z nich wchodzi się przez zabytkową, kutą klatkę schodową zwieńczoną latarenkami. Na piętrze jest też pomieszczenie z piecem kaflowym.
Były też piękne okna, ale zadziałał wiatr... i teraz zastąpiły je dykty.
Do pozostałych mieszkań wchodzi się z drugiej strony. Klatki schodowe też wołają jednak o pomoc. Czy takie wsparcie otrzyma także dworzec? Taką nadzieję mają władze miasta, które cały czas starają się o kolejne środki na remont.
Jak ustaliliśmy, miasto ma złożony wniosek w ramach Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład II edycja na zadanie pt. "Prace remontowe pomieszczeń zabytkowego budynku dworca kolejowego w Aleksandrowie Kujawskim wraz z odtworzeniem elewacji i pracami konserwatorskimi".
Jeśli zostanie pozytywnie rozpatrzony, to na remont przyznanych zostanie 16 milionów złotych.
Morfeusz11:38, 23.05.2022
2 0
Przypuszczam że dało by się remont zrobić lecz myślę w kieszeni musi się zgadzać grosz😂😂😂 11:38, 23.05.2022