Przedstawiciel Ruchu Narodowego z Włocławka domaga się usunięcia pomników z ul. Kilińskiego i Pl. Wolności. Ten drugi chciałby zastąpić wizerunkiem świętego Nepomucena, który jest patronem tonących i orędownikiem podczas powodzi.
Paweł Rudnicki z włocławskiego Ruchu Narodowego wysłał do prezydenta Włocławka Marka Wojtkowskiego pismo z sugestią usunięcia dwóch pomników, które jego zdaniem stanowią symbole komunistyczne. Powoływał się przy tym na zapisy ustawy z 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego.
Pomniki do likwidacji?
Przedstawiciel Ruchu Narodowego chce, by miasto usunęło pomnik-głaz przy znajdujący się przy ul. Kilińskiego, który upamiętnia utworzenie w 1918 roku Komunistycznej Partii Polski. Jego zdaniem miasto powinno zrealizować ten postulat przy okazji trwającego remontu ulicy.
Rudnicki domaga się również usunięcia pomnika znajdującego się na Placu Wolności, co ma związek z faktem, że w przeszłości był on poświęcony żołnierzom radzieckim (dziś jest to Pomnik Żołnierza Polskiego).
To nie do pogodzenia z pamięcią i szacunkiem wobec naszych rodaków, ofiar ideologii komunistycznej, które ciągle żyją w naszym mieście. Usunięcie tych pomników jest ważne dla naszej przyszłości, bo nierozliczenie zbrodni komunistycznych i niepozbycie się takich symboli z przestrzeni publicznej ośmiela nowych i starych wyznawców tej zbrodniczej ideologii
– twierdzi Rudnicki w piśmie do prezydenta Włocławka.
Co zamiast Pomnika Żołnierza Polskiego na Placu Wolności?
Paweł Rudnicki uważa, że po usunięciu Pomnika Żołnierza Polskiego na placu wolności powinien stanąć monument nawiązujący do historii miasta.
- Na Placu Wolności powinien zostać odbudowany pomnik św. Jana Nepomucena, który został zburzony przez Niemców w 1940 r. Odbudowa powinna odbyć się według oryginalnego planu. Kult świętego był bardzo popularny w mieście m.in. w związku z tym, że św. Jan Nepomucen był czczony jako chroniący od powodzi. Te zaś w tamtych czasach były w mieście dość częste
– argumentuje.
Wspominany przez działacza Ruchu Narodowego historyczny pomnik Jana Nepomucena był zlokalizowany przy katedrze, od strony ul. Brzeskiej.
Co na to prezydent?
W odpowiedzi na propozycję Rudnickiego prezydent Marek Wojtkowski przesłał krótką odpowiedź, w której podziękował mu za zainteresowanie sprawami miasta i zapewnił, że wszystkie sugestie zostaną przekazane Wydziałowi Rewitalizacji.
Urząd Miasta Włocławek przygotowuje się do rewitalizacji centralnego placu Włocławka. Planowane jest ogłoszenie konkursu architektonicznego na opracowanie nowej koncepcji urbanistyczno-przestrzennej tego terenu
– napisał Marek Wojtkowski.
W piśmie nie ma żadnego odniesienia do pomysłu usunięcia pomnika z ul. Kilińskiego.
Była opinia IPN
Próba usunięcia głazu upamiętniającego powstanie Komunistycznej Partii Polski została we Włocławku podjęta na przełomie 2018 i 2019 roku. Instytut Pamięci Narodowej wydał wtedy opinię, z której wynikało, że z głazu należy zdjąć tablicę, która jest symbolem komunizmu (miała trafić do muzeum).
Niedługo po wydaniu tej opinii na sesji Rady Miasta miała być procedowana uchwała w sprawie zdemontowania tablicy. Po zaciętej debacie, głosami koalicji PO-SLD, uchwałę zdjęto z porządku obrad.
Historia naszego kraju jest, jaka jest. Mieliśmy lepsze i gorsze epizody. Uważamy, że należy szanować wszystkie siły, które włączyły się w budowę naszego kraju
– mówił wtedy Piotr Kowal z SLD [dziś Lewica].
Do projektu uchwały w sprawie pomnika z ul. Kilińskiego nigdy nie wrócono.
16 4
To ci którzy uratowali d..ę twoich bliskich. A może kilometr dalej zginęli. Ucz się historii, naród który nie szanuje własnej historii jest skazany na wyginięcie. Czemu ty nieuku stawiasz pomnik swoim rodzicom. Żeby pamiętać i żeby inni pamiętali i pomyśleli. Czego i tobie życzę choć nie wiem czy to ma sens w twoim przypadku.
1 0
Zdejmij maskę, a zobaczymy co z Ciebie za człowiek 🤠