Kiedy rozpocznie się rozmrażanie gospodarki? Minister finansów Tadeusz Kościński ujawnił dwa terminy

Rząd przedłużył obostrzenia związane z koronawirusem do końca stycznia. W związku z tą decyzją przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania. O tym, kiedy możemy spodziewać się rozmrożenia gospodarki i zdejmowania restrykcji mówił minister finansów Tadeusz Kościński. 

Wśród obowiązujących obostrzeń są m.in. te dotyczące zakazu zgromadzeń powyżej pięciu osób, obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, zachowania dystansu 1,5 m oraz dystansu 100 m w przypadku zgromadzeń. 

Z działalności wyłączone są sklepy w galeriach handlowych, zamknięte są hotele (z wyjątkiem tych pracowniczych). Restauracje mogą świadczyć swoje usługi jedynie na wynos i na dowóz.

Część przedsiębiorców zaczyna się buntować i zapowiada otwarcie biznesów.  

Szef resortu finansów Tadeusz Kościński był gościem programu "Money. To się liczy". Pytany był o to, kiedy nastąpi luzowanie lub zniesienie obostrzeń w Polsce,

- Nie jesteśmy wyspą, jesteśmy częścią kontynentu, na około wszyscy sąsiedzi mają bardzo poważne kłopoty. Nie można powiedzieć, że u nas jest dobrze i otwieramy wszystko, bo tydzień później będzie dużo gorzej - mówił w programie "Money. To się liczy" minister finansów Tadeusz Kościński.

Szef resortu ujawnił dwa prawdopodobne terminy. 

- Mam nadzieję, że już za 2-3 tygodnie obostrzenia będą już trochę mniejsze, że szczepionka zacznie działać. Mamy też ozdrowieńców, więc to wszystko będzie robiło swoje. Za 2-3 miesiące możemy powoli myśleć, że wracamy do normalności - dodał.

To odległa perspektywa, ale jak podkreślił minister "niektóre obostrzenia pozostaną długo", ale na przełomie pierwszego i drugiego kwartału pozbędziemy się 80 procent ograniczeń.