Żłobki i przedszkola jednak do zamknięcia? Są pierwsze doniesienia

Rząd zastanawia się nad wprowadzeniem pełnego lockdownu. Jutro zapadną oficjalne decyzje. Jak ustaliła Wirtualna Polska w grę wchodzi także zamknięcie żłobków i przedszkoli. 

W tej chwili na szczytach władzy analizowane są wszystkie możliwe scenariusze. Jak ustaliła Wirtualna Polska, trwają także dyskusje na temat ewentualnego zamknięcia żłobków i przedszkoli. 

Zamknięcie tych instytucji wymusiłoby na rodzicach pozostanie w domu, a to według rządowych doradców miałoby to wpłynąć na ograniczenie mobilności społeczeństwa oraz wiązało się z przerwaniem transmisji wirusa.

Według informacji Wirtualnej Polski zamknięcie przedszkoli i żłobków jest bardzo poważnie rozważana. 

- Przedmiotem narady jest obecnie kwestia zamknięcia żłobków i przedszkoli, zamknięcia większego obszaru handlu i usług oraz ograniczenia przemieszczania się - pisze Wirtualna Polska powołując się na informatora. 

W przypadku zamknięcia miejsc opieki dla dzieci wyłączone spod restrykcji miałby być dzieci pracowników służb i medyków.

Ostateczne decyzje, jak twierdzi WP, mają zostać podjęte po wieczornej naradzie.

Ogłoszenie pełnego zakresu obostrzeń, jak zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, ma nastąpić w czwartek (25 marca).