Rada Ministrów zajmie się we wtorek (15 czerwca) projektem propozycji wysokości minimalnego wynagrodzenia, a także stawki godzinowej. O ile mogą wzrosnąć kwoty?
Projekt propozycji przygotował wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii.
Rada Ministrów po obradach przedstawi wysokości płacy minimalnej w roku następnym Radzie Dialogu Społecznego. Później przedstawiciele pracowników, pracodawców i rządu będą mieli 30 dni na wypracowanie wspólnego stanowiska.
Wysokość minimalnego wynagrodzenia do 15 września zostanie ogłoszona w Monitorze Polskim.
Rząd Mateusza Morawieckiego kilka lat temu zapowiedział kroczącą podwyżkę ustawowego minimum. Od stycznia 2020 r. płaca minimalna wzrosła do 2600 zł. W 2021 roku wynosi już 2800 zł brutto.
Minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych wzrosła z 17 do 18,30 zł brutto.
W planach Zjednoczonej Prawicy pensja miała rosnąć szybciej. Ustawowe minimum miało wynosić 3000 zł brutto już w ubiegłym roku. Plany pokrzyżowała jednak pandemia.
W 2022 roku płaca minimalna nie może wzrosnąć o mniej niż 100 zł. To wynika z zapisów ustawy.
Z nieoficjalnych wynika natomiast, że rząd zaproponuje kwotę 3000 zł.
0
0
0
0
0
0
Gość10:07, 15.06.2021
inflacjo pędź.... a na pewno na tym dobrze wyjdziemy 10:07, 15.06.2021
Gierek 2.010:12, 15.06.2021
Inflacja plus więcej rozdawania na prawo i lewo więcej,a może by tak zacząć robić coś w kierunku obniżki produktów i usług, a nie napędzania cen!!!!! 10:12, 15.06.2021
Szok zarobkowy11:53, 15.06.2021
Szok .Kto za takie pieniądze pracuje to traci czas.Szkoda życia.Właściele firm nadcodzą ciężkie czasy dla was.Brak ludzi do pracy. 11:53, 15.06.2021
Jan 422:01, 16.06.2021
Otwórz swój biznes , płac tyle ile chce pracownik , czyli w/g jego potrzeb n ie umiejętności 22:01, 16.06.2021
Ktoś13:12, 15.06.2021
O ile wzrośnie płaca minimalna, o tyle wzrosną ceny. To są efekty kochanego rządu. Jeszcze z 10 lat temu jak ktoś zarabiał 2000 zł "na rękę" to sobie żył całkiem dobrze, ponad przeciętnie, niejeden chciał tyle mieć. Dziś za 2 tysiące da się żyć pod warunkiem, że na utrzymaniu rodziców. Kiedyś 4000 zł netto to było "naprawdę coś", dziś dopiero od tej kwoty da się "wejść" na poziom wyższy niż przeciętny. Dalej sprzedawajcie swoją wolność za 500 zł. 13:12, 15.06.2021
Yaz13:34, 15.06.2021
Sugerujesz, że za czasów PO było lepiej? 13:34, 15.06.2021
realista13:50, 15.06.2021
Teraz jest lepiej i te dane to mówią ( dane rządu i GUSu ) ?
https://www.gov.pl/web/finanse/zadluzenie-skarbu-panstwa
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/najwyzszy-dlug-publiczny-w-historii-polski-na-2021-r-15-biliona-zlotych/9jjwvcf
https://www.wnp.pl/finanse/gigantyczny-wzrost-dlugu-publicznego-kazdy-polak-ma-do-splaty-blisko-40-tys-zl,464955.html
https://biznes.radiozet.pl/News/500-plus-wpedza-emerytow-w-ubostwo-Oficjalny-raport-GUS
https://www.rp.pl/Ubezpieczenia/210219888-W-Polsce-rosnie-armia-biednych-emerytow.html
Nie sugeruje się faktów ! 13:50, 15.06.2021
motywator14:21, 15.06.2021
No co Ty ? A to dowód :https://demotywatory.pl/5073361/Rosjanie-nie-oddali-nam-wraku-Czesi-zamkna-nam-elektrownie-a 14:21, 15.06.2021
Gość13:42, 15.06.2021
każda dodatkowa kasa w gospodarce nie pokryta wzrostem gospodarczym powoduje inflację...
po tych miliardach wydrukowanych niepotrzebnie w ciągu ostatniego roku, powinniśmy dojść w granice 12-15% inflacji... a jak RPP podniesie stopy %, żeby ją przyhamować, to będzie promocja na mieszkania, bo jak ktoś brał kredyt na styk, to zabraknie mu $ na raty i będzie się pozbywał problemu..
klasyczne cykle ekonomiczne w polityce rozdawnictwa 13:42, 15.06.2021
re 20:48, 15.06.2021
Zacznij uczyć ekonomii Niemców , Anglików , Francuzów , bo tam socjal jest kilka razy wyższy niż w Polsce i niedługo mogą zbankrutować i Bruksela upadnie . 20:48, 15.06.2021
Szkoda_słów14:45, 15.06.2021
Elektorat już się cieszy. Widać kto jest wykształcony, kto chodził do szkoły, a kto nie. Widać jak obce ludziom są pojęcia takie jak siła nabywcza pieniądza, wartość nominalna i realna, stopa zysku i masa zysku, o inflacji czy deprecjacji nie wspominając. Co z tego, że Wasze dochody wzrosły o 1500 zł bo macie trójkę dzieci jak wcale więcej za te pieniądze nie da się kupić, wręcz mniej niż przed rozdawnictwem? Jeszcze z 7 lat temu za ok. 30 zł można było w Biedronce kupić dosyć ciężką torbę z zakupami, dzisiaj zakupy za 100 zł dwulatek w jedną rękę weźmie. Co z tego, że zarabiacie więcej plus dostajecie dodatki od państwa jak te pieniądze nie są tyle warte co te 7-10 lat temu? Niestety, państwo swoich pieniędzy nie ma, żeby dać komuś 500, musi zabrać komuś 800 zł. Główne przychody budżetu państwa to podatki i opłaty od obywateli i przedsiębiorstw. 14:45, 15.06.2021
EKONOMIK14:59, 15.06.2021
Masz rację. . Pojęcie siły nabywczej pieniądza kojarzy się tylko z dużą cyfrą na banknocie. Niestety niewielu rozumie, że to nie wszystko. 14:59, 15.06.2021
0 4
Zapytaj raczej kto te ceny napędza ? Czy to nie ,, podstołowi biznesmeni płatnicy'' zatrudniający na czarno ?
Czas wprowadzić w Polsce niemieckie kary za zatrudnianie na czarno - 50 tysięcy Euro i cofnięcie zezwolenia na prowadzenie firmy ! 12:13, 15.06.2021
1 0
No , tak jest jak sie nie mysli . To jak podniesie sie pracownikowi wynagrodzenie z czym wjążą sie podwyźki podatkow typu zus , koszty pracownicze itd . To w/C cena wyrobu ma zostać taka sama ? A może by zrobić tak by koszty zus i pracownicze połowę ďac pracownikowi A połowę tym ZUS itd ?wtedy ceny stoją w mc . To wtedy pracownik zyskuje- proste . 22:12, 16.06.2021