Płód obumarł, matka nie żyje. Znana dziennikarka nie ma wątpliwości, kto jest winny śmierci kobiety

Brawo pani Mołek.Trzeba nazywac rzeczy po imieniu ! ***** *** 💩💩💩💩💩 💩💩💩

Zmarła, bo pseudo TK, Kaczyński, fanatycy, politycy PiS i Konfederacji chcieli zmiany przepisów i do tych zmian doprowadzili. Zapalmy światło pamięci. Wyraz empatii dla bliskich. I niezgodę na tortury i zabijanie kobiet

W solidarności z rodziną kobiety, która zmarła wczoraj, bo lekarze czekali, aż serce płodu przestanie bić, zamiast ją ratować. Ona też miała serce, które biło!

Dziś o godz. 20:00 postaw w oknie świeczkę, zrób zdjęcie i wrzuć do social mediów z hashtagiem #AniJednejWięcej.
Zróbmy to, by uszanować pamięć o kobiecie, która zmarła w szpitalu z powodu wstrząsu septycznego, bo nie chciano przerwać jej ciąży w sytuacji bezwodzia stwarzającej zagrożenie dla życia osoby w ciąży. A więc płód nie miał szans na przeżycie, ale czekano aż obumrze. Razem z płodem umarła kobieta. Jej rodzina jest pogrążona w żałobie.
Pokażmy bliskim tej kobiety i wszystkim na świecie, że nie zapomnimy o niej.

To państwo to ciemnogród .

Jacy wy ludzie macie sprane facjaty. Przekaz jest jednokierunkowy, pani kuwa Wołek jest dla Was wykładnią? Takie macie otym fakcie wiedzę co przekaz pani Wołek. Zastanówcie się, znacie stanowisko lekarzy (a nie, im nie ufacie bo COVIDOWCY) , PROKURATURY (a nie, im nie ufacie bo trzymają z rządzącymi), za to ufacie celebrytom co żyłują na sensacji?

Ja mam problem z centrum powiadamiania 112 Nie wiem kto tam pracuje ale obawiam się za PO i PIS wszystko idzie w jednym złym kierunku. Wezwałem karetkę do starszego Pana, który spadł ze schodów i Pani powiedziała że karetka to nie taksówka i mogę go przywieść sam do szpitala na SOR, tylko o ile się nie mylę aby dostać się na SOR, muszę mieć skierowanie i jak mogę zabierać kogoś kogo nie znam do prywatnego samochodu i wozić po mieście aby sprawdzili czy owy Pan sobie nie zrobił krzywdy i nie nabawił się jakiegoś urazu głowy. To nie pierwszy złe moje wrażenie z centrum powiadamiania w Bydgoszczy, miało być lepiej za PO, pani Kopacz obiecywała nam że nie będziemy musieli czekać tyle w kolejkach i co zrobili, powoli szykowali szpitale do prywatyzacji nie wiem jak 130 szpitali wydoła w Polsce tym bardziej że teraz na jesieni są szpitale zamykane dziecinne z powodu przepełnienia. PIS, też nam obiecuje poprawie w służbie zdrowia no i jakoś tego nie widać. Co do tego wpisu to wpis jest sugerowany aby całkowicie zalegalizować aborcje

Lezalam w szpitalu i obok mnie byla kobieta w pdobnej sytuacji i to na jej wyraźne życzenie lekarze podtrzymywali ciążę do granic zdrowego rozsądku ( ok. 1,5 tyg. wcześniej odeszły niestety wody, zas
ok 1,5 tyg. wcześniej przed.odejsciem wód przyjęta z krawieniem). Pacjentkę ponformowano o wszystkich możliwych komplikacjach, ze ciąża jest zagrożeniem i należy ją zakończyć, że dziecko jeśli wogole przeżyje moze urodzić się z wadami jednkaze pani pragnęła dziecka i podjela ryzyko... O sepsie wielokrotnie lekarze ja informowali ona jednak nie chciala zakończyć ciąży. Ciagle monitorowano CRP i krzepliwość. W jej przypadku ostatecznie doszlo do samoporonienia. Co tam Molek wie zna historię o której pisze na instq dokładnie, może ta pacjentka takze do końca chciala walczyć o życie maleństwa. Prowokatorka i manipulatora z tej P. MOŁEK. Nie zna dokładnie histori a się wypowiada niczym alfa u Omega. Aa to przecież taka moda wśród pseudziennikarzy. Na trudne ale.kontroqeryjne tematy lubua się wymądrzać.

Co za bzdury. Prawo dopuszcza aborcję w przypadku zagrożenia życia matki. Lekarze czekali aż płód umrze, a może źle ocenili sprawę i teraz bronią własnych tył... I zwalają winę na innych.

Płyn owodniowy to nic innego jak mocz dziecka. Po 20 miesiacu jeśli dziecko jest zdrowe może się urodzić bez niego a tu było 22 tyg. Płyn ten, mocz powstaje w większej ilości po 16 miesiacu życia płodowego, całkowity jego brak występuje gdzy dziecko nie ma nerek lub mają je uszkodzone, niewydolne a to można stwierdzić zwłaszcza jeśli ciąża trwała 22 tyg. Artykuł nierzetelny wręcz oparty na niewiedzy medycznej.

Płyn owodniowy to nic innego jak mocz dziecka. Po 20 tygodniu jeśli dziecko jest zdrowe może się urodzić bez niego, a tu było 22 tyg. Płyn ten, mocz powstaje w większej ilości po 16 tygodniu życia płodowego, całkowity jego brak występuje gdzy dziecko nie ma nerek lub mają je uszkodzone, niewydolne a to można stwierdzić zwłaszcza jeśli ciąża trwała 22 tyg. Artykuł nierzetelny wręcz oparty na niewiedzy medycznej.

Dziś wiedzę medyczną zatępują wynurzenia dziennikarzyny. Smutne to i żałosne.

Nawet, jeżeli przyjąć, że w artykule znalazły się pewne nieścisłości natury fachowej - medycznej, to faktem jest, że istniało zagrożenie życia matki. Czekano, aż płód obumrze. Czyli wiadomym było, że dziecko jest nie do uratowania. Na co więc czekali lekarze, czemu nie ratowano matki?
Myślę, że ustawa aborcyjna tak skutecznie działa na lekarzy, że boją się myśleć. Tak, boją się myśleć, bo gdyby użyli swojej wiedzy, to kobieta by żyła. Strach przed kosekwencjami decyzji o ratowaniu matki, gdy dziecko już było praktycznie nie do uratowania, wziął górę nad zdrowym rozsądkiem i tym, że lekarz ma robić wszystko, żeby ratować życie człowieka. Tu wiedząc, że jednego życia już nie uratują (czekano na całkowite obumarcie), narażono - niestety skutecznie - życie drugiej osoby.
Chociaż patrząc obiektywnie, to trudno dziwić się lekarzom, bo po podjęciu decyzji o aborcji, byli by zapewne sadzeni. "Niezależni" biegli uznali by, że było 2% szansy na przeżycie dziecka i dostali by
20 lat odsiadki. Biegi, pewnie by byli po jakichś studiach teologicznych - bez wiedzy fachowej, za to głęboko wierzący.
Czy wszyscy "mędrcy", którzy uchwalali tę ustawę, czuja się komfortowo? Czy życie tej kobiety nie obciąża ich sumienia - jeżeli je posiadają? Czy lepiej włazić w tyłki klerowi, czy być uczciwym człowiekiem? Ktoś tu ma to życie na sumieniu.
Na koniec zapytam - jak po takim przypadku czuje sie bojowniczka o swoje fanaberie - pani Godek?
Co zobaczyła spoglądając w lustro?
Ja wiem, co powinna zobaczyć, ale zostawię to jej.
Jeszcze tylko małe wyjaśnienie. Nie jestem zwolennikiem aborcji na życzenie. Uważam jednak, że powinna być dopuszczalna w określonych przypadkach, indywidualnie ocenianych przez lekarzy lub po decyzji rodziców. Bez obawy o utratę prawa do wykonywania zawodu lekarza lub iluś lat odsiadki.

Przeczytałem wypowiedź M. Suskiego, na temat wpływu wyroku TK, na powyższą sytuację.
Myślę, że ta ustawa i ten wyrok mają związek ze sprawa. Gdyby była dozwolona aborcja w okreslonych przypadkach, to lekarze nie obawiali by się podejmować takich decyzji. Teraz są takie obawy, że stracą uprawnienia zawodowe, lub bojący sie o utrate swoich uprawnień sędzia, wpakuje lekarza na 20 lat do paki. To są skutki panie Suski ustawy i wyroku TK w sprawie aborcji.
Myślę, że niektórym politykom brakuje wyobraźni lub też obumieraja im mózgi.
Ciekawy jestem, chociaż nikomu tego nie życzę, jak by zachowali się ci, którzy uchwalali tę ustawę, lub wydawali wyrok TK, gdyby przypadki konieczności dokonia aborcji dotyczyły ich bliskich.
Ciekawe, czy któryś by powiedział - niech nawet umrze żona, córka, siostra itd, ale nie pozwolę na aborcję płodu, który i tak nie przeżyje na świeżym powietrzu dłużej niż 2 godziny.
No ale ustawy są dla gawiedzi. Oni pewnie zorganizowali by "wycieczkę" zagraniczną i po problemie.

mieszkam na 6 piętrze , 10 m za moim blokiem stoją karetki pogotowia , ale kiedy dzwoniłem że przed blokiem przewrócił się mężczyzna i się nie podnosi to pani w telefonie kazała mi iść go ratować - ot cała prawda o naszej służbie zdrowia , i choćby zarabiali jeszce więcej to nic tego nie zmieni .
W mojej rodzinie jest pielęgniarka po szkole , zaczeła pracę na oddziele niestety stare wyżarte pielęgniary nie dają żyć takim młodym , nie raz zapłakana do domu przychodziła , bo te stare i niewykształcone baby boją się że na emeryturę je wyślą i zwolniła się dziewczyna .
Nad każdym stanowisku i we wzystkich zawodach musi być szef który to wszysko za gębę trzyma , bo jak szef kradnie to dlaczego pracownik ma nie kraść.

Jeżeli wasz portal ma w nazwie WŁOCŁAWEK TO SUGERUJE że kazdy włocławiak może zamieszczać swoją opinie , ale jeżeli jesteście przedstawicielem jakiejś frakcji to powinniscie w nazwie zaznaczyć np - DD WŁOCŁAWEK TĘCZOWY , czy LEWCKI I WTEDY BYŁO BY TO UCZCIWE , A JEŚLI OBAWIACIE SIĘ O LICZBĘ ODWIEDZAJĄCYCH dla celów reklamowych / bo resztę macie gdzieś / to trudno w życiu trzeba wybierać - zło lub dobro , prawa lewa , góra dól , itd ...