Instytut Zamenhofa, dziennikarski think tank, przesłał apel w imieniu wielu polskich redakcji do platform cyfrowych, które zarządzają największymi serwisami social media. - Mimowolnym sojusznikiem Rosjan w tej wojnie stały się wielkie koncerny, które dają rosyjskiej machinie propagandowej platformę do działań - czytamy w apelu.
Pod apelem podpisały się czołowe redakcje w Polsce - m.in. Wirtualna Polska, Onet, Interia, Dziennik Gazeta Prawna czy Newsweek. Instytut Zamenhofa zachęca również kolejne redakcje oraz dziennikarzy do podpisywania się pod listem. Chcesz dołączyć do grona sygnatariuszy wyślij zgłoszenie na [email protected].
W czwartek 24 lutego 2022 r. w Europie wybuchła wojna. Rosja napadła na Ukrainę. Demokratyczny kraj i jego obywatele zostali w bestialski sposób zaatakowani z lądu, powietrza i morza.
Jednak atak na Ukrainę trwa też w cyberprzestrzeni. Od wielu tygodni Rosjanie atakowali ukraińską infrastrukturę w sieci, strony urzędów i instytucji oraz firm. Oprócz tego rzucili ogromne siły do prowadzenia operacji dezinformacyjnej.
Nie tylko w Ukrainie. I nie tylko obecnie.
Od lat trwają kierowane przez Kreml działania dezinformacyjne, uderzające w społeczeństwo, naukę, bezpieczeństwo wewnętrzne, a nawet w wolne wybory.
Niestety z ubolewaniem obserwujemy, że mimowolnym sojusznikiem Rosjan w tej wojnie stały się wielkie koncerny, które dają rosyjskiej machinie propagandowej platformę do działań w ramach – coraz ważniejszych komunikacyjnie i informacyjnie – mediów społecznościowych.
Wciąż zarówno oficjalne, kontrolowane przez państwo rosyjskie media, jak i powiązane z nimi tytuły służące do uprawomocnienia narracji działają swobodnie na łamach największych platform cyfrowych: Facebooka, Instagrama, Twittera, YouTube’a czy TikToka.
Aby to zmienić i odwrócić losy prowadzonej już od lat przez Rosję wojny informacyjnej, dziś wyraźnie widać: NIEZBĘDNE SĄ ZDECYDOWANE DZIAŁANIA CYFROWYCH PLATFORM.
Co ważne, firm w ogromnej części wywodzących się ze Stanów Zjednoczonych – kraju zbudowanego na wartościach demokratycznych, który zdaje sobie sprawę z tego, że prawda i ochrona wolnych mediów są niezbędnym elementem wspomnianej demokracji i zachowania pokoju na świecie. Choć nie tylko, bo wyraźnie widać, jak do takich celów wykorzystywany jest także TikTok mający chińskiego właściciela. Dlatego jako dziennikarze żądamy od firm Meta, Google, Twitter oraz ByteDance, by niezwłocznie włączyły się do aktywnej walki z rosyjską kampanią dezinformacji.
Na bazie własnych doświadczeń oraz głosów ekspertów związanych zarówno z mediami, jak i organizacjami pozarządowymi apelujemy o podjęcie następujących kroków:
Wierzymy, że tylko tak stanowcze działania firm kontrolujących media społecznościowe mogą zatrzymać globalną chorobę – wpływającą na media, jak i społeczeństwo – zwaną dezinformacją. Nie przyjmujemy do wiadomości pozornej bezsilności firm, które są przecież dziś globalnymi potęgami, zarówno finansowymi, jak i informacyjnymi. To ostatnia chwila, aby postawić tamę i przeciwstawić się rosyjskiej dezinformacji w sieci.
1 2
Wszystkie możliwe stacje TV podają tylko informacje ze strony Ukrainy. A co podają Rosjanie w swoich informacjach? Nie wiemy. Czy to jest rzetelne dziennikarstwo czy po prostu propaganda? Moim zdaniem dopiero dwustronna informacja daje prawdziwy obraz sytuacji.
2 0
Teraz mają sukienkowi z Caritas przyjąć 2 tyś.dzieci z domu dziecka z Ukrainy.To proszę sobie wyobrazić co sę będzie działo na parafiach z tymi biednymi dziećmi jak te spocone tłuste łapska je przejmą....Już chuć ich rozpiera na samą myśl że za niedługo małe niewinne aniołki przybędą pod ich diabelskie skrzydła.🔥🔥🔥🔥🔥 🔥🔥🔥 💩
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz