Matka z córką zginęły w tragiczny sposób. Ich zwłoki znaleziono w lesie. Obok nich leżało truchło psa. Śledczym udało się zebrać dowody wskazujące na winę Krzysztofa R. Termin rozprawy został już wyznaczony.
Matka z córką zostały odnalezione martwe dokładnie 10 lutego 2022 roku w lesie we wsi Romanów (woj. śląskie) pod Częstochową. Były na spacerze ze swoim psem rasy shih-tzu. Truchło pupila również zostało znalezione obok ciał ofiar.
Poszukiwania trwały. Policja szybko trafiła na ślad 53-letniego Krzysztofa R. W jego mieszkaniu znaleziono telefon ze zdjęciami i filmikami z nagą Oliwią. 15-latka
Zgodnie z ustaleniami policji, Krzysztof R. w pierwszej kolejności zabił matkę. Dopiero po chwili 53-latek zwabił do swojego samochodu Oliwię, która spacerowała psem.
Zbieranie i analizowanie materiałów dowodowych trwało dość długo. Krzysztof R. dopuścił się składania fałszywych zeznań, które miały skierować podejrzenia w stronę Aleksandry W. W dalszym ciągu nie przyznaje się do winy.
Jak poinformował "Dziennik Zachodni" wina Krzysztofa R. jest niezaprzeczalna. Wyznaczono także termin pierwszej rozprawy, która ma odbyć się 19 czerwca bieżącego roku.
Zgodnie z przedstawionym aktem oskarżenia Krzysztof R. miał dopuścić się zabójstwa matki i córki. Dodatkowo ma on odpowiedzieć za utrwalanie i rozpowszechnianie wizerunku nagiej nastolatki za pomocą kamery. Śledczy wskazują, że oskarżony dopuścił się także innych czynności seksualnych z nieletnią.
To jednak nie wszystkie zarzuty, jakie usłyszy Krzysztof R. Podszywał się on pod ofiarę i wysyłał obraźliwe wiadomości do jej przyjaciół za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Krzysztof R odpowie także za zabicie psa i fałszowanie materiału dowodowego. Jeśli sąd uzna winę oskarżonego, 53-latek otrzyma karę od 8 do 15 lat, karę 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotniego pozbawienia wolności.
3 0
Śledziliśmy po kilka razy dziennie opisaną tragedię dopóki ukraińcy nie zaczęli okupować naszej ziemi pod pretekstem czegoś tam. Sprawa poważna zeszła na drugi plan. Nasze sprawy zeszły na ostatni plan ! Hańba !