Zamknij
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. depositphotos.com

UOKiK krytykuje deweloperów. "Taka praktyka to dla klientów niepotrzebne ryzyko"

08:00, 22.11.2021 Aktualizacja: 08:06, 22.11.2021

UOKiK krytykuje deweloperów. "Taka praktyka to dla klientów niepotrzebne ryzyko"

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów krytykuje działania niektórych deweloperów. Urząd wskazuje, że rozbijanie umów na dwie i wymagania wpłat od klientów przed przeniesieniem praw własności do lokalu wprowadza niepotrzebne ryzyko. 

- Pierwsza z nich nie jest, z punktu widzenia prawa, umową sprzedaży nieruchomości, bo nie przenosi na klienta prawa własności. Taka umowa może obligować klienta do zapłaty 100 proc. ceny nieruchomości, ale jednocześnie nie musi być poświadczona notarialnie i nie wiąże się ze wpisem do księgi wieczystej, który dla nowego właściciela jest podstawą roszczeń - informuje money.pl. 

UOKiK twierdzi, że klienci w ten sposób poprawiają płynność finansową firmy.  

- Dokonują pełnej wpłaty, ale nie są właścicielem nieruchomości. Natomiast czas pomiędzy pierwszą, a drugą umową może wynieść nawet kilka miesięcy - wskazuje urząd. 

Kiedy nowa ustawa deweloperska? 

Praktyka, na którą wskazuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma zniknąć wraz z wprowadzeniem nowej ustawy deweloperskiej. To tam mają zostać uregulowane zapisy dotyczące zawierania umów wstępnych i rezerwacyjnych. 

Każda umowa będzie musiała być potwierdzona notarialnie. Także ta, która nie przenosi na klienta pełnych praw własności lokalu. Natomiast środki, które klient zapłaci w ramach umowy będą trafiały na bankowy rachunek powierniczy.

Dopiero po przekazaniu pełni praw własności pieniądze trafią do dewelopera.

Nowa ustawa deweloperska wejdzie w życie w lipcu 2022 roku. 


komentarz(1)

!!!!!!

3 0

W programie Pani Jaworowicz jeden z uczestników nazywa deweloperów ,,złodziejami budowlanymi rozpływającymi się z pieniędzmi uczciwych ludzi'' .Chyba jest w tej opinii sporo racji . 08:26, 22.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%