Polska zobowiązała się na konferencji klimatycznej odejść od węgla kamiennego. Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa stwierdziła, że nasz kraj zakłada rezygnację z tego paliwa w energetyce do 2049 roku. Zapytaliśmy polityczki związane z Włocławkiem, co sądzą na ten temat.

Kobieca perspektywa to jeden z cykli na naszym portalu. Prezentujemy w nim komentarze siedmiu kobiet z włocławskiego świata polityki. Wypowiadają się one na temat bieżących spraw polityczno-społecznych.

Pytanie: Jak powinno wyglądać odejście Polski od węgla?

Joanna Borowiak, posłanka PiS:

Jestem przekonana, że wszystkim nam zależy na czystym powietrzu i na ograniczeniu emisji CO2. W kontekście realizacji polityki klimatycznej konieczne jest zastosowanie mechanizmu sprawiedliwej transformacji. Polityka klimatyczna musi być prowadzona w sposób, który nie będzie generował dodatkowych obciążeń dla społeczeństwa – w szczególności dla gospodarstw domowych. Sprawiedliwa transformacja odnosi się w szczególności do tych regionów w Polsce, które dziś są najbardziej uzależnione od wydobycia paliw kopalnych. O sprawiedliwej transformacji będziemy mogli mówić wtedy, jeżeli będzie prowadzona w sposób odpowiedzialny i zaplanowany. Niezwykle ważne jest tu właściwe zadbanie o przyszłość regionów węglowych, w tym o perspektywy ich dalszego rozwoju, o miejsca pracy w nowych sektorach gospodarki, które będą się rozwijały także w związku z wdrażaniem rozwiązań technicznych służących ograniczaniu emisji.

Dla Polski priorytetem jest zapewnienie zielonej transformacji zakładającej włączenie społeczne, która nie osłabi naszego bezpieczeństwa energetycznego i umożliwi prawdziwie sprawiedliwą transformację całej gospodarki. Zapewnieniu Polsce bezpieczeństwa energetycznego będzie sprzyjać zastosowanie dywersyfikacji źródeł energii.

W mojej ocenie, wdrażając dyrektywy klimatyczne musimy mieć na uwadze konieczność dostosowania działań do realiów – dopóki nie uruchomimy innych źródeł energii, nie możemy wygaszać kopalni. Osobiście uważam, że wymogi polityki klimatycznej należy pogodzić z racjami bezpieczeństwa energetycznego.

Nie możemy też nie zauważać tego, jak przebiega realizacja wytycznych dotyczących klimatu w innych krajach? Ciekawe jest, że np. Niemcy odtwarzają źródła energii oparte na węglu – pomimo ustawy o rezygnacji z węgla, która zakłada zamknięcie wszystkich elektrowni tego typu do 2038 r. – zdecydowali się na uruchomienie w 2020 r. elektrowni węglowej. Elektrownie węglowe buduje także Japonia, gdzie na przestrzeni pięciu lat planuje się budowę do 22 takich elektrowni.

Anna Gembicka, posłanka PiS, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi:

Nie udzieliła komentarza w tej sprawie.

Joanna Hofman-Kupisz, nauczycielka i włocławska radna:

Przede wszystkim powinno przebiegać według konkretnego planu i zdecydowanie szybciej. Deklaracja, złożona na konferencji klimatycznej w Glasgow ( COP26) nie pozostawia złudzeń – odejście Polski od węgla do 2049 roku nie jest dla władzy priorytetem.

Odejście od węgla do produkcji energii elektrycznej mogłoby nastąpić zdecydowanie szybciej, gdyby zostały stworzone odpowiednie warunki do produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Polityka władz w tej kwestii jest niespójna. Z jednej strony władza zachęca Polaków do zakładania instalacji fotowoltaicznych, a z drugiej strony ciągle zmienia przepisy, które zmniejszają korzyści z tych inwestycji.

Aneta Jędrzejewska, członkini Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego:

Nie udzieliła komentarza w tej sprawie.

Domicela Kopaczewska, zastępczyni prezydenta Włocławka:

Przede wszystkim edukacja, edukacja i edukacja. To nie jest kwestia roku czy dwóch. Należy edukować od najmłodszych lat o konsekwencjach użytkowania nieekologicznych źródeł ciepła.

Ważne są też projekty, które są realizowane ze środków unijnych dotyczące wymiany źródeł ciepła zarówno w indywidualnych domostwach, jak i zbiorowych. Tutaj rolą rządu jest to, by uruchamiać jak najwięcej programów i dofinansowywać ich znacznie więcej niż do tej pory.

No i oczywiście to, co zaniechaliśmy, czyli elektrownie atomowe, które mieliśmy budować. Odejście od węgla musi nastąpić – jeśli tego nie zrozumiemy, to źle skończymy. Należy jak najszybciej zamykać kopalnie, znajdować alternatywne źródła ogrzewania, ale również zaopiekować się górnikami, gdzie będziemy zamykać kopalnie. Trzeba więc stworzyć inne, alternatywne miejsca pracy.

Magdalena Korpolak-Komorowska, wójt gminy Włocławek:

Nie udzieliła komentarza w tej sprawie.

Agata Wojtkowska, członkini Zarządu Powiatu Włocławskiego:

Nie jestem do końca przekonana, że dekarbonizacja jest naprawdę możliwa. W przestrzeni społecznej pojawiają się różne daty odejścia od węgla, począwszy od roku 2030, a skończywszy na 2049.

Alternatywą byłoby zapewne wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, ale te z kolei blokuje chociażby ustawa 10H, która nie pozwala na powstawanie farm wiatrowych. Szacuje się, że obecnie 70% energii pochodzi z węgla, więc co do odejścia od tego źródła jestem naprawdę sceptyczna. Trudno jest pogodzić sytuację klimatyczną z akceptacją społeczną, realnością techniczną i przede wszystkim ekonomią, i właśnie dlatego w dalszym ciągu będą nam zagrażać zmiany klimatyczne.

_{*Kolejność nazwisk alfabetyczna. Rozmówczynie są stałymi gośćmi tego cyklu.}